Zima w górach nie odpuszcza. Noce są bardzo mroźne i wciąż sypie śnieg. W Tatrach jest trzeci stopień zagrożenia.
W nocy w niektórych rejonach Podhala przybyło nawet kilkanaście centymetrów śniegu. Na bardziej wymagających drogach lokalnych kierowcy mają problemy z pokonaniem podjazdów. Trudne warunki panują także w Tatrach, gdzie spodziewany jest przyrost pokrywy śnieżnej o kolejne 20 cm.
W Tatrach niski pułap chmur ogranicza widzialność i utrudnia orientację w terenie, co może być przyczyną pobłądzeń - przestrzega TPN. Gór z Zakopanego dziś nie widać, na niżej położonych odcinkach szlaków jest bardzo ślisko.
TOPR zaalarmował turysta, który dostrzegł zwłoki pod zachodnią ścianą Kościelca. Z powodu opadu śniegu w Tatrach panują bardzo zmienne, niebezpieczne warunki.
W sobotni wieczór śmigłowiec TOPR przetransportował do zakopiańskiego szpitala turystę, który zsunął się kilkadziesiąt metrów po zboczu z Błyszcza. Mężczyzna prawdopodobnie pod naporem silnego wiatru został zepchnięty z grani.
Według meteorologów słoneczna aura w Tatrach utrzyma się przez cały weekend. Mimo to droga do Morskiego Oka, Doliny Pięciu Stawów oraz schroniska w Dolinie Roztoki nadal pozostaje zamknięta. Według nieoficjalnych informacji w połowie przyszłego tygodnia znowu będzie można zwiedzać najsłynniejsze tatrzańskie jezioro.
IMGW ostrzega przed śliskimi drogami na południu Polski, zwłaszcza w pięciu powiatach: nowosądeckim, nowotarskim, tatrzańskim, gorlickim i w Nowym Sączu.
Prognoza pogody. Czeka nas pochmurna sobota (5.02) z opadami deszczu ze śniegiem. Do tego niekorzystne warunki biometeo. Ale może się pojawić trochę słońca, a w połowie tygodnia... powiew wiosny
Osoby zmierzające pod Tatry na feryjny wypoczynek muszą wiedzieć, że szlak do Morskiego Oka oraz do Doliny Pięciu Stawów Polskich nadal pozostaje zamknięty.
W Małopolsce spodziewane są intensywne opady śniegu. Może go spaść do 30 centymetrów. Spodziewane są zawieje i zamiecie śnieżne. Małopolski wojewoda zaapelował do zarządców dróg i pełną mobilizację.
Turyści, którzy utknęli w weekend w Tatrach w schronisku w Dolinie Pięciu Stawów Polskich - najwyżej położonym w polskiej części gór - doczekali się poprawy pogody i zeszli z gór. To nie pierwsza taka sytuacja.
Już ponad 300 razy interweniowali małopolscy strażacy - usuwali z ulic połamane gałęzie i konary, pomagali zabezpieczać uszkodzone dachy budynków. W Małopolsce 15 tys. osób nie ma prądu. W Dolinie Pięciu Stawów utknęli turyści.
Niż Nadia jest już nad Polską. Największe porywy wiatru zanotowano na Wybrzeżu i zachodzie, w Małopolsce też niebezpiecznie.
Prognoza pogody. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dla południowych powiatów Małopolski przed intensywnymi opadami śniegu.
Silny wiatr, intensywne opady zamarzającego śniegu i śniegu z deszczem - meteorolodzy z IMGW spodziewają się, że czwartek może przynieść burze śnieżne.
Śnieżyca na Podhalu. Trudne warunki drogowe na zakopiance. W rejonie Rdzawki i Klikuszowej samochody oraz ciężarówki mają problemy z wjazdem na wzniesienie. Setki pojazdów nie mogą pokonać 10-kilometrowego odcinka od godz. 15.00.
Ratownicy TOPR w rejonie Bańdziocha uratowali dwójkę taterników, którzy musieli wycofać się z Filara Mięguszowieckiego Szczytu Wielkiego, po którym się wspinali. Dzisiaj warunki pogodowe w Tatrach są jeszcze gorsze - wysoko w górach wieje nawet z prędkością 180 km na godz.
Stacja meteorologiczna na Kasprowym Wierchu zanotowała nagły wzrost ciśnienia. To fala uderzeniowa po wybuchu wulkanu na wyspie Tonga - poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
TOPR ostrzega turystów przed zalodzeniem pokrywy śnieżnej w Tatrach i prosi o ograniczenie aktywności do terenów o małym nastromieniu.
Mokre nawierzchnie dróg i chodników mogą zamarzać - ostrzega IMGW. Kierowcy już muszą mierzyć się z trudnościami podróżując po całej Małopolsce.
Po gwałtownej odwilży na przełomie grudnia i stycznia na Podhale wraca zima. Temperatura ma spaść poniżej minus 10 stopni, spadnie też trochę śniegu.
Zaplanowane na najbliższy weekend (8-9 stycznia) zawody w skokach narciarskich FIS Cup w Zakopanem zostały odwołane. Plany pokrzyżowała odwilż.
Nawet 7 st. C oraz opady deszczu - taka aura powita mieszkańców i turystów pod Tatrami ostatniego dnia bieżącego roku. Nie lepiej będzie pierwszego stycznia.
Ładna, słoneczna pogoda sprawiła, że wielu turystów wybiera się w wyższe partie Tatr, nie zdając sobie sprawy z czekających ich trudności. We wtorek po południu w góry wyleciał śmigłowiec TOPR. - Ratownicy polecieli po turystę, który utknął w rejonie Granatów - mówił Piotr Konopka, ratownik dyżurny TOPR.
Dziś w godzinach porannych na Łomnicy zmierzono minus 21 st. C, co przy wietrze ponad 100 km na godz. dało odczuwalną temperaturę minus 42 st. C - informują meteorolodzy. Tymczasem święta Bożego Narodzenia na Podhalu upłyną pod znakiem odwilży. Słupki rtęci pokażą nawet 7 st. C!
Kilkanaście godzin intensywnych opadów spowodowało, że na szczycie Kasprowego Wierchu leży 90 cm śniegu, na dodatek temperatura spadła do minus 15 stopni. Takie warunki pozwalają na poruszanie się na nartach w Tatrach.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie przed intensywnymi opadami śniegu w górach. W Tatrach może spaść 20 cm świeżego śniegu.
W wyżej położonych podhalańskich miejscowościach od początku grudnia mamy prawdziwą zimę. Przed Bożym Narodzeniem może jeszcze dosypać śniegu.
Niebezpieczeństwo powodują wystające spod śniegu skały i kępy traw. PKL trasy narciarskie na Kasprowym Wierchu planują uruchomić dopiero na święta Bożego Narodzenia.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej alarmuje o gołoledzi i apeluje o rozwagę na drodze. Przez całą dobę nawierzchnie ulic i chodników mogą być bardzo śliskie.
To już na Podhalu tradycja: co roku pierwsi narciarze pojawiają się na stokach stacji UFO w Bukowinie Tatrzańskiej. Na innych stacjach w regionie trwa jeszcze naśnieżanie.
Sporo pracy mieli w ostatnich godzinach ratownicy TOPR. Szlaki w Tatrach pokryte są warstwą śniegu, pod którą może zalegać lód. Niski pułap chmur ogranicza widoczność, w dodatku padający śnieg znacznie utrudnia orientację w terenie.
Wiejący obecnie halny ma być zapowiedzą dużych zmian w pogodzie - informują meteorolodzy. Od soboty przez cały kolejny tydzień w Tatrach i na Podhalu mają pojawić się opady śniegu.
Na Podhalu wieje bardzo silny wiatr. Z każdym kolejnym dniem będzie słabnąć, ale nadal będzie niebezpiecznie. Ze względów bezpieczeństwa kolejka na Kasprowy Wierch przestała kursować. Taki stan może potrwać do końca tygodnia.
Prognoza pogody IMGW: w tym tygodniu do Polski dotrze arktyczny chłód. W górach spadnie śnieg. W rejonach podgórskich i na północy kraju przejściowo może również pojawić się aura typowo zimowa. Miejscami popada mokry śnieg lub śnieg z deszczem. Noce będą chłodne, miejscami z lekkim mrozem do około minus 3 st. C.
W wyższych partiach Tatr turyści mierzyć się będą z opadami śniegu i wiatrem w porywach osiągającym 60 km/godz. Śmiertelne niebezpieczeństwo mogą stanowić oblodzone szlaki.
To był bardzo ciężki weekend dla ratowników TOPR: kiedy kończyli jedną akcję ratunkową w Tatrach, zaraz zaczynali kolejną. Najtrudniejszą przeprowadzili na Wołoszynie.
Białe święta Bożego Narodzenia? Jest szansa, chociaż nie wszędzie. IMGW przedstawił prognozę pogody na najbliższe miesiące.
Silne podmuchy wiatru i duże oblodzenie. Mimo słonecznej aury warunki w Tatrach są bardzo trudne. Obowiązkowym wyposażeniem są obecnie raczki.
Na pomoc w nocy ruszyli im słowaccy ratownicy z HZS. Akcję w Tatrach utrudniały pogarszające się warunki atmosferyczne, Polaków w końcu udało się bezpiecznie sprowadzić do Starego Smokowca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.