Ostatni weekend października i dzień Wszystkich Świętych na Podhalu zapowiada się pogodnie i ciepło. Niestety, są to już ostatnie tak ciepłe i słoneczne dni z temperaturą powyżej 10 stopni.
W Tatrach słoneczna jesień. Taka pogoda utrzyma się jeszcze przez kilka dni. Zapraszamy na wycieczkę do Doliny Staroleśnej (Velká Studená dolina) położonej w słowackiej części Tatr Wysokich.
Synoptycy z IMGW zapowiadają: nad Polskę nadciąga chłodna masa powietrza. Jeszcze przed weekendem (23-24.10) temperatura spadnie nawet do 8 st. C. Będzie wiało, a na północy możemy spodziewać się burz.
IMGW wydał ostrzeżenie I stopnia dla południa Polski: od Bielska-Białej po Bieszczady. Na silny wiatr w Małopolsce muszą uważać mieszkańcy powiatów: tatrzańskiego, nowotarskiego, suskiego, wadowickiego, myślenickiego, limanowskiego, nowosądeckiego i gorlickiego.
Połowa października przywitała turystów przyjeżdżających na weekend słoneczną, ale chłodną pogodą. Ratownicy przestrzegają turystów wychodzących w Tatry przed oblodzeniami na szlakach.
Pogoda. Przed nami finał kolejnego, iście jesiennego, weekendu. Poranek w Krakowie słoneczny, ale meteorolodzy zapowiadają nieco chmur w niedzielę (17 października) z okresowymi przejaśnieniami. Po regionie śmiało można spacerować - czujniki smogowe nie zarejestrowały przekroczeń dopuszczalnych pyłów PM10 w powietrzu.
Zaczynają sprawdzać się prognozy meteorologów. W Tatrach spadło we wtorek (12.10) kilka centymetrów śniegu. Od środy (13.10) biało zrobi się także na Podhalu.
Tylko do jutra turyści w Tatrach i na Podhalu mogą cieszyć się piękną, słoneczną jesienią. Od środy synoptycy przewidują znaczny spadek temperatury i duże opady śniegu.
W Tatry zawitała już jesień ze wszystkimi swoimi barwami. Tak prezentowała się we wtorek 5 października Dolina Kieżmarska po słowackiej stronie Tatr. Niestety, w najbliższych dniach w górach nie będzie już tak słonecznie, trzeba spodziewać się deszczu i spadku temperatur. Poprawa pogody zapowiadana jest jednak na weekend 8-10 października - będzie słonecznie, choć chłodno.
Nawet 18 st. C mogą pokazać termometry w niedzielę (03.10) w Tatrach. Należy spodziewać się tłumów na górskich szlakach - już w piątek na górskim odcinku zakopianki tworzą się gigantyczne korki.
W wyższych partiach Tatr nocą temperatura spadła poniżej zera. Sypie śnieg. Warunki do uprawiania turystyki są bardzo niekorzystne.
Zimno w całej Polsce, a w Tatrach spadł śnieg. Tak żegnamy się z latem.
Ze względu na niekorzystne warunki do uprawiania turystyki na tatrzańskich szlakach panują pustki. Tymczasem przyrodnicy TPN przestrzegają przed wychodzeniem w góry.
Z każdym kolejnym dniem temperatura w Tatrach i na Podhalu będzie znacząco spadać. W niedzielę wysoko w górach pojawi się śnieg, natomiast w przyszłym tygodniu biało może zrobić się m.in. w Zakopanem.
Kto nie był tego roku jeszcze w Tatrach, a planował to zrobić, ma wyborną ku temu okazję. Od dziś do niedzieli w górach turyści poczują najprawdopodobniej ostatnie tchnienie lata.
Do końca tygodnia możemy spodziewać się słonecznej pogody w Małopolsce i innych częściach kraju.
Po sierpniowych opadach śniegu we wrześniu w Tatrach wychodzi słońce. Prognozy na pierwszy weekend miesiąca są całkiem optymistyczne.
Mimo że interwencje strażaków ustały, to wciąż utrzymuje się wysoki poziom wód na Podhalu. Na Orawie podtopienia przeszkodziły kupcom i mieszkańcom Jabłonki w przeprowadzeniu cotygodniowego jarmarku.
Środa upłynie pod znakiem silnych opadów deszczu. Na Podhalu, w okolicach Wadowic i Oświęcimia może spać nawet do 110 mm deszczu. Na Sądecczyźnie niewiele mniej. Wprowadzono najwyższe stopnie zagrożenia przed intensywnymi opadami. Cała Małopolska objęta jest także najwyższym alertem przed wezbraniem rzek, Soła i Skawa przekroczyły stany alarmowe.
Do odwołania nieczynne będą promy kursujące po Wiśle i Dunajcu. Powodem jest wysoki poziom wody. Zalane są też odcinki Wiślanej Trasy Rowerowej.
W rejonie najwyższego szczytu Polski spadło kilkadziesiąt cm śniegu. Tymczasem już jutro (1 września) ma ruszyć remont czerwonego szlaku prowadzącego na Rysy. Wszystko wskazuje na to, że prace potrwają dłużej, niż zakładano.
"Uwaga, dziś (31.08) i jutro intensywne opady deszczu. Możliwe gwałtowne wezbrania rzek. Przygotuj się na ewentualne podtopienia" - SMS-y tej treści otrzymali dzisiaj rano mieszkańcy Małopolski. Najwyższy stopień ostrzeżenia przed intensywnym deszczem Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla południowych powiatów Małopolski i Śląska.
Na niektórych rzekach na Podhalu brakuje kilkunastu centymetrów do ogłoszenia stanu alarmowego. Tymczasem prognozy pogody na następne dni zapowiadają kolejne opady deszczu.
Opady śniegu w wysokich partiach Tatr zaczęły się w piątkowe południe (27 sierpnia). W ostatnich godzinach na Łomnicy spadło aż 25 cm! TPN odradza turystom wycieczki.
Z powodu niesprzyjających warunków atmosferycznych władze Zakopanego postanowiły odwołać weekendową imprezę mającą zakończyć sezon wakacyjny. Ma się odbyć w połowie września.
Na Łomnicy zaczęły się zapowiadane przez synoptyków opady śniegu. W ciągu następnych dni w wyższych partiach gór może spaść nawet do kilkunastu centymetrów białego puchu.
Deszcz, porywisty wiatr i minusowe temperatury - z takimi warunkami zmagają się turyści wybierający się w wyższe partie Tatr. Przyrodnicy zwracają uwagę, że zakwitły wrzosy, co należy traktować jako zapowiedź zbliżającej się do jesieni.
Turyści wykorzystują chwilową poprawę pogody w Tatrach i ruszyli tłumnie w góry. Efekt to kilkusetmetrowa kolejka w stronę Giewontu. Niestety, doszło tam też do poważnego wypadku z udziałem 10-letniego dziecka.
Meteorolodzy zapowiadają: wtorek upłynie w Małopolsce pod znakiem silnych opadów deszczu. - Miejscami może spaść nawet 80 mm opadów, a stan wód przekroczyć stany ostrzegawcze - przekazuje Małgorzata Koper z IMGW w Krakowie.
Kolejne dni w Tatrach będą chłodne i deszczowe, a maksymalna temperatura w tygodniu nie przekroczy 10 stopni Celsjusza.
Zniszczone przystanki, powalone drzewa, setki domów bez prądu. Przez całą noc z poniedziałku na wtorek strażacy walczyli ze skutkami gwałtownej nawałnicy, jaka przeszła przez południową Małopolskę.
Według najnowszych prognoz od soboty (7 sierpnia) temperatura w Tatrach ma znacząco się obniżyć. Powyżej 2300 m n.p.m. synoptycy przewidują minusowe temperatury, możliwe są tam opady śniegu.
Od czwartku południową i południowo-wschodnią Polskę czekają intensywne deszcze i burze. IMGW ostrzega - możliwy nawet silny grad.
IMGW ostrzega: Mogą wystąpić krótkotrwałe, ale gwałtowne wzrosty poziomu wody i podtopienia.
Synoptycy ostrzegają: w poniedziałek 2 sierpnia nad Małopolską przejdą burze. Będzie padał deszcz, wiał silny wiatr. Miejscami spadnie grad.
Niedziela w pogodzie zapowiada się bardzo niepokojąco. Nad południowo-wschodnią częścią Polski, w tym nad Małopolską i Tatrami, spodziewane są gwałtowne burze niosące ze sobą silne porywy wiatru, grad i ulewy.
Meteorolodzy z IMGW prognozują burze z ulewnymi opadami deszczu i gradem dla południa i wschodu kraju. To te rejony najmocniej ucierpiały w wyniku weekendowych nawałnicy i powodzi błyskawicznych. W Małopolsce obowiązuje alert drugiego stopnia - na południu możemy bowiem spodziewać się podtopień.
- Prewencyjnie ewakuowaliśmy wszystkie obozy harcerskie na terenie Małopolski. W samych Gorlicach była setka młodych. Noc na szczęście była spokojna. Teraz pomagamy w odpompowywaniu piwnic, usuwamy żwir z zalanych dróg i posesji - mówi Sebastian Woźniak z Wojewódzkiej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie.
Około południa mieszkańcy powiatu tatrzańskiego musieli radzić sobie z dużymi opadami deszczu. Na krótki moment wylały rzeki, podtopionych zostało kilka piwnic w Zakopanem.
Pogoda. To może być kolejna niespokojna noc pod Tatrami. IMGW ostrzega przed nadciągającą burzą na Podhalu, mieszkańcy powiatu tatrzańskiego i nowotarskiego otrzymali w tej sprawie alerty z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.