Jedne lawiny pędzą z prędkością nawet 360 km/godz., niosąc ze sobą śnieżny pył. Inne są nieco wolniejsze, za to z bardzo ciężkim śniegiem. 20 lat temu, tuż przed Wielkanocą, lawina przysypała 19 osób w rejonie Kasprowego Wierchu. Cudem nikt nie zginął.
Choć to już ostatni weekend kalendarzowej zimy, warunki narciarskie są wyśmienite dzięki intensywnym opadom śniegu w styczniu i lutym. Stacje narciarskie już tydzień temu wprowadziły wiosenny cennik.
To jeszcze nie koniec śnieżyc na Podhalu i w Tatrach. Po silnym halnym w najbliższych dniach w górach może spaść kolejne kilkanaście centymetrów śniegu. Wzrasta zagrożenie lawinowe.
Przypadek turysty, który w ostatni weekend z wyłączonym detektorem lawinowym w rejonie Wielkiej Siklawy w Tatrach został zasypany przez masy śniegu, przypomina, że nie wystarczy być posiadaczem dobrego sprzętu. Trzeba jeszcze należycie się nim posługiwać.
Kobieta natrafiła sondą poszukiwanego i zaczęła odkopywanie jeszcze przed przylotem śmigłowca TOPR. Po 20 minutach od zgłoszenia wypadku ratownicy dokopali się do mężczyzny, który po chwili odzyskał przytomność.
Wybrałem się do Białki Tatrzańskiej - z obleganymi stokami narciarskimi i termami - w samym środku warszawskich ferii. Wiem, że tłoku całkowicie nie uniknę - w końcu to czas zimowej laby, i to młodzieży ze stolicy - ale staram się ułożyć wyjazd optymalnie.
Turysta spędził pod śniegiem 35 minut. Po długiej reanimacji udało się przywrócić mu funkcje życiowe. Od tamtego czasu przebywał w zakopiańskim szpitalu.
Stabilizują się warunki śniegowe w Tatrach. Przez ostatnie trzy dni nie było opadów, dlatego TPN zdecydował się udrożnić drogę do Morskiego Oka. W czwartek na trasę ruszą pługi, przed otwarciem szlaku trzeba uprzątnąć także powalone drzewa.
Aż cztery wielogodzinne akcje ratunkowe przeprowadzili w sobotę ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR. W niedzielę rano ruszyli natomiast po turystów, którzy spędzili noc w śnieżnej jamie na Babiej Górze.
Samochód utknał w śniegu, koła buksują. Ona za kierownicą, on pcha auto i przeklina, dzieci jedzą śnieg. Ale w sumie są zadowoleni, bo "przynajmniej młodzi zobaczą, co to znaczy zima". Wypoczynek w Zakopanem w ten weekend to sport ekstremalny.
Zamknięte zostały stacje narciarskie w Tatrzańskiej Łomnicy, w Szczyrbskim Jeziorze oraz w Jasnej w Niżnych Tatrach.
TPN zamknął szlak dla narciarzy skiturowych prowadzący przez Żleb Marcinowskich z Polany Kondratowej do Doliny Goryczkowej w obu kierunkach oraz tzw. Górne Padaki od dolnego łącznika do wylotu Doliny Świńskiej (w obu kierunkach). Szlaki są zamknięte do odwołania.
Trzy tatrzańskie schroniska odcięte od świata. To efekt intensywnych opadów śniegu i ogłoszonego w czwartek czwartego stopnia zagrożenia lawinowego.
Sypiący od kilku dni śnieg i wiejący wiatr spowodowały, że warunki nie tylko turystyczne w Tatrach są bardzo trudne. Ratownicy TOPR w mediach społecznościowych wystosowali apel do turystów i narciarzy.
W przyszłym sezonie słowacki ośrodek Rohacze-Spalena w Tatrach Zachodnich zaoferuje nową trasę zjazdową. Będzie alternatywą dla słabiej jeżdżących narciarzy i snowboardzistów, którzy boją się pokonywać krótki, ale stromy odcinek głównej, mierzącej 1600 m trasy.
Pokrywa śnieżna w Tatrach powyżej 2000 m n.p.m. wynosi już 120 cm - i stale rośnie. Do tego dochodzi jeszcze wiatr wiejący z prędkością nawet 100 km/godz.
Ponad sto tysięcy domów było odciętych od prądu - to bilans weekendowych uszkodzeń. Mimo napraw w Małopolsce bez prądu nadal jest 24 tysiące odbiorców. Tauron nie nadąża z naprawami, do pracy zostały już skierowane siły z sąsiednich województw i firmy zewnętrzne. Gdzieniegdzie prąd wróci, jednak nie wcześniej niż w nocy.
W rejonie Złomistego Wierchu (pasmo Radziejowej) ratownicy GOPR uratowali dwójkę turystów, którzy utknęli w głębokim śniegu.
W nocy zelżały opady śniegu, mimo to na podhalańskich drogach dalej zalega śnieg i błoto pośniegowe. Wiele chodników nie jest odśnieżonych. W Tatrach nadal obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego.
Na drogach ślisko, a będzie jeszcze trudniej - IMGW ostrzega przed kolejnymi intensywnymi opadami śniegu.
Trzeci stopień oznacza duże ryzyko zejścia lawiny. Może to się stać nawet przy niewielkim nacisku. TOPR odradza wycieczki w wyższe partie Tatr.
W ciągu kilku godzin w niektórych miejscach na Podhalu spadło ok. 15 cm śniegu. Część dróg stała się biała i nieprzejezdna, doszło także już do pierwszych wypadków.
Najlepsze warunki do uprawiania narciarstwa panują w Tatrach, a także w Zakopanem, Bukowinie i Białce Tatrzańskiej. Im dalej od gór, tym sytuacja jest trudniejsza - na niektórych wyciągach działa tylko część tras, inne stacje pozostają nieczynne.
Po gwałtownej odwilży zima na Podhalu została uratowana. W Tatrach spadło ok. pół metra śniegu, a w podgórskich miejscowościach do 30 cm. Synoptycy zapowiadają kolejne opady i lekki mróz nocami.
Przed organizatorami Pucharu Świata w skokach narciarskich od dawna nie piętrzyło się tyle trudności. Najpierw były kłopoty z zepsutym wyciągiem, potem z topniejącym śniegiem. Trzeba go przewozić na zeskok Wielkiej Krokwi ze średniej skoczni.
Po kilkunastu dniach odwilży i opadów deszczu w nocy na Podhalu ochłodziło się i pojawił się śnieg. W Tatrach sypie już od wczoraj, co znacznie pogorszyło warunki do uprawiania turystyki.
Kasprowy Wierch, Nosal, Galicowa Grapa - to przykłady nowych planowanych inwestycji narciarskich w polskich górach. Mimo że interes jest coraz droższy, nadal się opłaca.
Prognozy pogody na okres świąteczno-noworoczny nie dają większych szans na białe podhalańskie święta
Tatrzański ratownik odnalazł na lawinisku zasypaną śniegiem turystkę. Miała ogromne szczęście, że udało się jej przebić kijkiem śnieg zalegający nad głową.
Na zakopiance leżała warstwa śniegu, prawy pas zablokowały ciężarówki, które nie poradziły sobie z takimi warunkami. W Krakowie z powodu śnieżycy nie kursowały niektóre tramwajowe i autobusy. - Przegrywamy walkę ze śniegiem - komentował w środowy wieczór wiceprezydent Andrzej Kulig.
Na zakopiance w poniedziałek zalega śnieg, samochody poruszają się z minimalną prędkością. Podobnie jest na innych drogach pod Tatrami, gdzie zalega warstwa zajeżdżonego śniegu. Sprzęt do odśnieżania jest w ciągłej pracy, w pierwszej kolejności jest kierowany na główne drogi krajowe.
Podhale. Piątkowe opady śniegu pod wieczór przekształciły się w marznący deszcz. Warunki na drogach znacznie się pogorszyły, ograniczono prędkość w tunelu na zakopiance. W Tatrach podniesiono stopień zagrożenia lawinowego.
Pada śnieg, temperatura spadła poniżej zera - na Podhalu pogarszają się warunki drogowe. W Zakopanem doszło do dwóch groźnych wypadków.
"Lawinowa jedynka" obowiązuje od wysokości 1900 m n.p.m. Szlaki zasypane są także w niższych partiach Tatr, wychodzący w góry muszą nastawić się również na solidny mróz sięgający -10 st. C.
Najtrudniejsza sytuacja jest w rejonie Zakopanego i Kościeliska. Pługi i piaskarki nie nadążają z odśnieżaniem, część lokalnych dróg pozostaje nieodśnieżona.
W ciągu kilku ostatnich godzin w niektórych częściach Tatr spadło ok. 20 cm śniegu. Im wyżej, tym więcej białego puchu.
Śmiertelny wypadek w Tatrach w rejonie Orlej Perci. Mężczyzna wraz z zsuwającym się śniegiem spadł z dużej wysokości.
Po mroźnej i obfitej w opady drugiej połowie września wysoko w Tatrach jest rekordowo gruba pokrywa śnieżna. Jak jednak prognozują meteorolodzy, jeszcze przed weekendem w górskie doliny zawita długo oczekiwane babie lato.
Słowaccy ratownicy górscy poinformowali o śmierci małżeństwa Polaków w lawinie śnieżnej w Tatrach.
Zimowa aura na dobre zapanowała w ostatnich dniach lata w Tatrach. Śniegu jest tyle, że TOPR ogłosił pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.
Copyright © Agora SA