Rząd pracuje nad nową ustawą o usługach turystycznych - dowiedziała się "Wyborcza". W górach mają obowiązywać tylko dwie kategorie przewodników, w miejsce kilku obecnych.
W 2022 r. ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR udzielili pomocy prawie tysiącowi osób, i to tylko w rejonie Pienin i Gorców.
Najpierw pandemia, teraz szalejąca inflacja i spore podwyżki. Początek jesieni przyniósł kłopoty z węglem, a koszty utrzymania górskich schronisk rosną w zawrotnym tempie. Wszystko to przekłada się na wyższe ceny dla turystów. Czy w ten sposób dojdzie do sytuacji, że schroniska nie będą już dostępne dla każdego?
Na jednym ze szlaków w Beskidzie Małym ratownicy odnaleźli dwie osoby w stanie głębokiej hipotermii. Jedna z nich nie przeżyła.
W Budzowie - powiat suski w Małopolsce - ustalono nową nazwę urzędową jednego z osiedli. Zmiana wejdzie w życie od 1 stycznia 2023 r.
Roman Ficek, ultramaratończyk z małopolskiej Skawicy, pokonał Główny Szlak Beskidzki w 93 godziny i 44 minuty. To rekord tej trasy. Ficek wystartował w Ustroniu w Beskidzie Śląskim, finiszował po liczącym 511 km biegu w Wołosatem w Bieszczadach.
Planując wakacje w Małopolsce, warto wziąć pod uwagę wizytę w Krynicy-Zdroju, zgodnie nazywanej przez wszystkich "perłą polskich uzdrowisk". Z oferty beskidzkiego uzdrowiska skorzystać może w zasadzie każdy - zarówno mobilni rowerzyści, jak i rodziny z dziećmi.
Podróżuję bez dziecka, skreślę więc z listy ślizgawki i parki linowe. Nie mam też skierowania z NFZ-u na kąpiele borowinowe, odpada więc lecznicze SPA. Co można robić w uzdrowisku przez dwa dni?
Pracowity dzień ratowników działających na Podhalu. Od rana pomagali turystom, którzy ucierpieli na szlakach.
Ratownicy Podhalańskiej Grupy GOPR zostali wezwani do paralotniarza, który podczas podchodzenia na startowisko zasłabł i wykazywał wszelkie objawy zawału serca.
Główny Szlak Beskidzki jest celem wędrówki, na którą wyruszy niebawem Przemysław Możdżeń. W góry zabiera ze sobą nie tylko plecak i dobre buty, ale też swoich obserwatorów i ważną misję uzbierania pieniędzy na pomoc dla chorej Hani.
Krynica-Zdrój po raz drugi będzie gościła międzynarodową imprezę biegową. W terminie 24- 26 czerwca zawodnicy zmierzą się na siedmiu widokowych i zróżnicowanych pod kątem trudności trasach poprowadzonych przez Beskid Sądecki i Beskid Niski. Koronnym dystansem będzie "Krynicka Setka".
Z Muszyny na Słowację znowu można dojechać pociągiem. To ciekawy weekendowy kierunek wakacyjnych wyjazdów.
Dla ratowników z Grupy Beskidzkiej GOPR miniony weekend był pracowity. Ponad 20 uczestniczyło w nocnej akcji ratunkowej na Babiej Górze.
Władze Gorczańskiego Parku Narodowego zaapelowały do turystów, aby ci nie zbaczali ze szlaków oraz nie wędrowali po górach nocą. Jest duże niebezpieczeństwo, że spłoszą w ten sposób zwierzęta, a te - ze względu na utrudniony dostęp do pokarmu - może czekać nawet śmierć.
W ramach umowy z MSWiA zostaną zakupione m.in. sprzęt ratowniczy, quady, skutery śnieżne, a także karetki górskie.
Przez kilka godzin trwały poszukiwania 38-letniego turysty z Kielc, który schodząc z Lubonia Wielkiego w Beskidzie Wyspowym, zboczył ze szlaku. Po północy okazało się, że mężczyzna... śpi w pensjonacie.
Nie żyją 72-letnia kobieta z Juszczyna i starszy mężczyzna z Kukowa, którzy w weekend wybrali się na grzyby w Beskidy. Co zrobić, by uniknąć podobnych tragedii?
Kard. Gerhard Ludwig Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, odsunięty od sprawowania tej funkcji przez papieża Franciszka, zjechał na największy odpust w Beskidach. Podczas pobytu w Polsce skrytykował Unię Europejską.
Miejsce obfitujące w grzyby potrafi być wśród lokalnej społeczności pilnie strzeżoną tajemnicą przed przyjezdnymi i powodować zazdrość, a nawet konflikty.
Przeniesienie Forum Ekonomicznego z Krynicy w Małopolsce do Karpacza na Dolnym Śląsku negatywnie odbija się na branży turystycznej w Beskidzie Sądeckim, gdzie przez ponad 20 lat na początku września trudno było znaleźć nocleg. Teraz w większości pensjonatów są wolne miejsca.
Osiem wymagających, a zarazem widowiskowych konkurencji technicznych rozegrano w masywie Szczelińca Wielkiego. W kategorii służb ratownictwa górskiego pierwsze miejsce zajęła Grupa Bieszczadzka GOPR, drugie reprezentacja Grupy Beskidzkiej, a trzecie Grupa Podhalańska.
Dlaczego na Podhalu i w Beskidach lubią turystów mimo uciążliwości, a w Krakowie narzekają? Tegoroczny sezon był na południu Polski rewelacyjny. Bon turystyczny zapełnił nawet drogie hotele, ale nowi klienci nie kupowali dodatkowych usług typu spa czy kolacje.
Coraz więcej wież widokowych połączonych ze ścieżkami w koronach drzew powstaje w ostatnich latach w górach po obu stronach polsko-słowackiej granicy. Wiele osób je krytykuje, twierdząc, że niszczą górski pejzaż. Dla wielu jednak to cel wycieczek.
Podobno w Beskidzie Sądeckim to właśnie magia kameralnych schronisk przyciąga bardziej niż malownicze szlaki. Warto więc zaplanować choć jedną noc na trasie.
Po spektaklu z mową noblowską Olgi Tokarczuk w roli głównej grupa teatralna w niewielkim Uściu Gorlickim na warsztat wzięła historię i kulturę Łemków. Dzięki internetowej zbiórce i lokalnemu ośrodkowi kultury udało się zorganizować warsztaty, których efekty będzie można obejrzeć już w tę sobotę.
Wraz z rozpoczęciem wakacji tysiące turystów wybrało się na górskie szlaki. Wzrost liczby przyjezdnych niestety przełożył się na liczbę wypadków.
Trwa pierwszy weekend lata. Tysiące osób za swój cel obrało górskie szlaki w Gorcach, Pieninach i Beskidach. Ratownicy GOPR nie ukrywają - po roku pandemii koronawirusa wzrosło wśród Polaków zainteresowanie dziką przyrodą.
Żar lejący się z nieba sprawił, że w ciągu ostatnich dni ratownicy GOPR prawie 30 razy ruszali na pomoc turystom - głównie z powodu przegrzania i odwodnienia. Podczas sobotnich biegów w Szczawnicy tylko w ciągu kilku godzin interweniowali ponad 12 razy.
Nie ukrywam emocji, przeciwnie - pokazuję je. Chce mi się płakać? Płaczę. Coś mnie śmieszy? Głośno się śmieję. Czuję radość? Przeżywam ją całym sobą. Wyprawy biegowe są pełne skrajnych emocji.
Problem nielegalnych rajdów crossów, quadów i samochodów terenowych po gorczańskich i beskidzkich szlakach turystycznych z roku na rok narasta. - Wszystko młode, które się teraz pokociło, jest przerażone i wystraszone: ptaki, sarny, jelenie, nie mówiąc już o rysiach czy wilkach - żali się Roman Latoń, nadleśniczy w Nadleśnictwie Nowy Targ.
Szesnastu ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR ewakuowało w piątkowe popołudnie turystę, który stracił orientację w terenie i nie potrafił samodzielnie zejść ze szczytu Diablaka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.