Władze Gorczańskiego Parku Narodowego zaapelowały do turystów, aby ci nie zbaczali ze szlaków oraz nie wędrowali po górach nocą. Jest duże niebezpieczeństwo, że spłoszą w ten sposób zwierzęta, a te - ze względu na utrudniony dostęp do pokarmu - może czekać nawet śmierć.
Grupa uczniów wraz z dwoma opiekunami próbowała nocą przedostać się z Turbacza do Ochotnicy. Utknęła na wysokości prawie 1200 m n.p.m.
W nocy z soboty na niedzielę (5/6 lutego) na Bukowinie Waksmundzkiej spłonęła bacówka. Strażacy dotarli na miejsce na skuterach.
W sprawie ponownego uruchomienia stoku narciarskiego na Maciejowej zostały już podpisane umowy z częścią właścicieli gruntów.
Śnieżyca na Podhalu. Trudne warunki drogowe na zakopiance. W rejonie Rdzawki i Klikuszowej samochody oraz ciężarówki mają problemy z wjazdem na wzniesienie. Setki pojazdów nie mogą pokonać 10-kilometrowego odcinka od godz. 15.00.
Do tej pory bilety wstępu obowiązywały tylko na niektóre szlaki w północno-zachodniej części GPN. Od stycznia zapłacimy za wejście na cały obszar parku.
Trwają poszukiwania mężczyzny, który nocą wyszedł w kierunku Maciejowej w Gorcach. W górach panują bardzo trudne warunki - spadło kilkadziesiąt centymetrów świeżego śniegu i jest mroźno.
W ramach umowy z MSWiA zostaną zakupione m.in. sprzęt ratowniczy, quady, skutery śnieżne, a także karetki górskie.
Gorczański Park Narodowy udostępnił nagranie z fotopułapki, która uchwyciła dumnie kroczącą kotkę rysia i jej dwa małe kocięta.
Przez kilka godzin trwały poszukiwania 38-letniego turysty z Kielc, który schodząc z Lubonia Wielkiego w Beskidzie Wyspowym, zboczył ze szlaku. Po północy okazało się, że mężczyzna... śpi w pensjonacie.
Jest protest przeciwko planom przebudowy drogi przez Przełęcz Knurowską. Przygotowano pismo w tej sprawie do Małopolskiego Konserwatora Zabytków - dowiedziała się "Wyborcza".
To był pracowity weekend (4-5 września) dla ratowników GOPR - zarówno w Gorcach, jak i Pieninach. Wśród turystów potrzebujących pomocy byli m.in. 7-latek i 70-letnia kobieta.
Historyczna droga w Gorcach przez Przełęcz Knurowską ma być przebudowana. "Pięciokrotnie wzrósł ruch"
Do dramatu doszło w schronisku PTTK na Starych Wierchach w Gorcach. 14-miesięczne dziecko zostało oblane wrzątkiem. Znaczna część jego ciała uległa poparzeniu drugiego stopnia.
Nie żyje 37-latek, który w niedzielę stracił panowanie nad pojazdem w Ochotnicy Dolnej. W wyniku odniesionych obrażeń mężczyzna zmarł na miejscu.
Nawet w pogodny letni dzień wyjście w góry może się zakończyć tragedią. W ten weekend odnotowano już dwa wypadki śmiertelne: w Gorcach mężczyzna zmarł na serce, a w Tatrach turysta spadł do Doliny Mięguszowieckiej po słowackiej stronie. Wszędzie na szlakach pojawiły się tłumy.
Jedna osoba została ranna po tym, jak w wyniku porannych nawałnic załoga balonowa musiała awaryjnie lądować w Małych Pieninach.
Tylko w ciągu tygodnia na terenie Pienin doszło do kilku wypadków z udziałem pieszych. Niestety, jedna z akcji ratunkowych nie miała szczęśliwego finału.
Parki narodowe nie potrzebują centralizacji i odgórnego zarządzania z Warszawy. Potrzebują one natomiast głębokiej reformy finansowej, dzięki której pracownicy nie będą patrzeć z zazdrością na kolegów z Lasów Państwowych.
Już nie w Tatrzańskim Parku Narodowym, Pienińskim czy Gorczańskim mają zapadać najważniejsze dla tych cennych przyrodniczo terenów decyzje, np. w sprawie budowy kolei linowych. Ale w Generalnej Dyrekcji Polskich Parków Narodowych - którą właśnie powołuje rząd - z siedzibą w Warszawie.
Wraz z rozpoczęciem wakacji tysiące turystów wybrało się na górskie szlaki. Wzrost liczby przyjezdnych niestety przełożył się na liczbę wypadków.
Trwa pierwszy weekend lata. Tysiące osób za swój cel obrało górskie szlaki w Gorcach, Pieninach i Beskidach. Ratownicy GOPR nie ukrywają - po roku pandemii koronawirusa wzrosło wśród Polaków zainteresowanie dziką przyrodą.
Żar lejący się z nieba sprawił, że w ciągu ostatnich dni ratownicy GOPR prawie 30 razy ruszali na pomoc turystom - głównie z powodu przegrzania i odwodnienia. Podczas sobotnich biegów w Szczawnicy tylko w ciągu kilku godzin interweniowali ponad 12 razy.
Rozbudowę infrastruktury turystycznej w terenach górskich planują m.in. województwo małopolskie, strona rządowa, Lasy Państwowe, Małopolska Organizacja Turystyczna oraz Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze. Właśnie podpisano list intencyjny w tej sprawie. Dotyczy on np. planów oprotestowanej budowy schroniska na Lubaniu w Gorcach.
W trakcie długiego weekendu ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR interweniowali dziewięciokrotnie, natomiast policjanci z Nowego Targu 300 razy. Niektórzy kierowcy, chcąc ominąć korki, jechali... ścieżką rowerową.
Co najmniej kilkanaście akcji ratunkowych przeprowadzili ratownicy GOPR w rejonie Podhala oraz Krynicy. Niestety, jest również pierwsza ofiara śmiertelna długiego weekendu. To 50-letni rowerzysta, u którego w trakcie jazdy doszło do zatrzymania akcji serca.
Problem nielegalnych rajdów crossów, quadów i samochodów terenowych po gorczańskich i beskidzkich szlakach turystycznych z roku na rok narasta. - Wszystko młode, które się teraz pokociło, jest przerażone i wystraszone: ptaki, sarny, jelenie, nie mówiąc już o rysiach czy wilkach - żali się Roman Latoń, nadleśniczy w Nadleśnictwie Nowy Targ.
Do pożaru doszło 12 maja na terenie objętej ochroną przyrodniczą polany Podskały w Gorcach. Trwa ustalanie, czy ktoś celowo zaprószył ogień.
W Gorcach i Pieninach twa szkolenie ratowników grupy Podhalańskiej GOPR. Bierze w nim udział śmigłowiec policyjny Black Hawk wraz z policyjnymi antyterrorystami.
Gorczański Park Narodowy wprowadził w połowie kwietnia nowe opłaty za wstęp na niektóre szlaki turystyczne i ścieżki edukacyjne. Dotyczą one północno-zachodniej części jego obszaru.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.