Niedźwiedzia rodzina w poszukiwaniu pokarmu odwiedziła Kościelisko. Na drodze doszło do zderzenia z samochodem. Przyrodnicy zapewniają, że zwierzęta nie ucierpiały.
W wakacyjne miesiące lipiec i sierpień na szlaki weszło około 1 mln 700 tys. turystów - podaje Tatrzański Park Narodowy. To mniej niż w rekordowym ubiegłym roku, kiedy odnotowano 1 mln 909 tys. 472 osoby.
Pan Krzysztof z Warszawy podczas wycieczki w rejonie Doliny Chochołowskiej w Tatrach Zachodnich natknął się, niedaleko szlaku, na pilarzy. Kiedy zaczął ich filmować, drwale się zdenerwowali.
W czasie rykowiska w Tatrach ratownicy TOPR otrzymują wiele zgłoszeń od przerażonych turystów. Dzwoniący twierdzą, że słyszą ryk niedźwiedzia, i pytają, jak się mają zachować.
Wszystko wskazuje na to, że tegoroczna frekwencja po polskiej stronie Tatr niewiele będzie odbiegać od rekordu z ubiegłego roku. Do ponad 4 mln turystów rocznie na szlakach musimy przyzwyczaić się na dobre.
W elektrowozie podczas zbyt szybkiej jazdy w dół wyłączają się bezpieczniki odpowiedzialne m.in. za hamowanie silnikiem, co wpływa na bezpieczeństwo zarówno pasażerów, jak i pieszych. - W obecnym kształcie nie ma to sensu - mówią pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Część wydawnictw kartograficznych twierdzi, że polski wierzchołek Rysów ma nie 2499 m n.p.m. - jak uczyliśmy się na lekcjach geografii - ale 2500 m n.p.m., a nawet nieco więcej. Inni naukowcy jednak podważają te wyliczenia.
Z powodu konieczności wymiany łańcuchów TPN zamyka szlak na Rysy. Jak informują pracownicy parku, prace rozpoczną się w czwartek i zakończą się jeszcze tego samego dnia.
Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu przy współpracy z Tatrzańskim Parkiem Narodowym przeprowadzili dokładne pomiary tatrzańskich szczytów. Są zmiany. Nowe wartości można znaleźć na wydanej niedawno mapie Tatr.
Tatrzański Park Narodowy szacuje, że w te wakacje w Tatry, jedyne góry typu alpejskiego w Polsce, wyruszyło prawie 2 miliony osób.
Trafiłem do góralskiej rodziny i zostałem w niej bardzo dobrze przyjęty. Mieszkamy w drewnianym domu w Kościelisku. Ja już zżyłem się z Podhalem i nie bardzo wyobrażam sobie, bym mógł mieszkać na stałe gdzie indziej - mówi warszawianin Jan Wierzejski, alpinista, fotograf i filmowiec.
Klika dni temu strażnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego złapali na Hali Gąsienicowej gończego słowackiego, zwierzaka przekazali zakopiańskiej straży miejskiej. W Tatrach na szlakach psy pojawiają się, niestety, stosunkowo często. W większości to uciekinierzy z okolicznych domów.
Od soboty niebo w Tatrach przysłonią deszczowe chmury, spadnie także temperatura. Chłodna aura w górach ma utrzymywać się co najmniej przez cały przyszły tydzień.
Tatrzański Park Narodowy podsumował frekwencję na szlakach w pierwszym półroczu 2022 r. Znów zanotowano rekordową liczbę turystów w porównaniu z latami poprzednimi.
W mediach społecznościowych pojawiają się również apele do tych, którzy znajdują się w Tatrach, aby jak najszybciej zeszli z gór.
Tatrzański Park Narodowy wraz ze Słowackim Tatrzańskim Parkiem Narodowym (TANAP) i Amerykańskim Parkiem Narodowym Gór Skalistych przypieczętowały dobre relacje na następne pięć lat.
W rejonie Wysokich Tatr na Słowacji w ostatnim czasie zauważono siedliska bobrów. Ich działalność zagraża bezpieczeństwu na jednej z ruchliwszych dróg prowadzących w Tatry.
W ubiegłym tygodniu Słowacy policzyli, że w ciągu jednego dnia na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego (TANAP) weszło 23 287 turystów. Najczęściej odwiedzanym miejscem tym razem był Hrebienok, który pokonał Popradské Pleso.
Wycieczkę nad Morskie Oko turyści mogą już zaplanować, rezerwując przez internet bilet na busa dojeżdżającego do Palenicy Białczańskiej.
Tatrzański Park Narodowy poinformował, że od 1 sierpnia do odwołania zamknięty dla ruchu turystycznego będzie szlak od Skrajnego Granatu do przełęczy Krzyżne. Powodem zamknięcia fragmentu Orlej Perci jest konieczność wymiany zamontowanych tam sztucznych ułatwień.
Turystka po pozostawieniu przez dwóch swoich towarzyszy pod Mięguszowieckim Szczytem Wielkim, nie była w stanie samodzielnie wrócić do Morskiego Oka. W tym czasie przez Tatry przetaczały się burze.
Przed rokiem jako pierwsi opublikowaliśmy ministerialny dokument mówiący o potrzebie wykupu Doliny Chochołowskiej z rąk prywatnych z powodu prowadzonej tam wycinki. Teraz sprawdziliśmy, że od tego czasu nikt prywatnym właścicielom nie złożył propozycji zakupu tych terenów.
Jak co roku oba tatrzańskie parki narodowe, czyli polski TPN i słowacki TANAP, wspólnie przeprowadzają dwie akcje liczenia kozic - wiosną i jesienią. Pierwsza tegoroczna akcja odbyła się 14 czerwca. Właśnie ją podsumowano.
Wóz hybrydowy miał być testowany przez fiakrów na drodze do Morskiego Oka w tym miesiącu. Pojawi się dopiero w sierpniu - ale posiadać będzie lżejszą i wytrzymalszą baterię od dotychczasowej. Jesienią władze TPN podejmą decyzję, co dalej z tradycyjnymi fasiągami.
Ambasador Stanów Zjednoczonych Mark Brzeziński spotkał się z Szymonem Ziobrowskim, dyrektorem Tatrzańskiego Parku Narodowego, i Danielem Pitrusem, prezesem Polskich Kolei Linowych.
W najbliższym czasie przewidywane są kolejne prace w rejonie Orlej Perci oraz na szlaku z Doliny Pięciu Stawów Polskich na Szpiglasową Przełęcz i Szpiglasowy Wierch.
Najpopularniejsze okazuje się Morskie Oko - w ubiegłym miesiącu odwiedziło je prawie 100 tys. osób. Jak do tej pory liczba zwiedzających Tatry okazuje się niemal identyczna jak w rekordowym 2021 roku.
Konie zostaną poddane kolejnej kontroli pod koniec lipca. W tym czasie fiakrzy mają doprowadzić zwierzęta do pełni sił i zdrowia.
Wzorując się na Tatrzańskim Parku Narodowym, jego słowacki odpowiednik TANAP planuje wprowadzić opłaty za wstęp. Będzie też opłata za imprezy na terenie parku, fotografowanie, filmowanie, ale także za wjazd na teren chroniony.
Część szlaków na Orlą Perć już otwarta. Nadal zamknięty pozostaje odcinek czarnego szlaku z Doliny Pięciu Stawów na Kozi Wierch. Pracownicy TPN apelują o ostrożność przy pokonywaniu mostu na Polanie Olczyskiej - prawdopodobnie w wyniku dużego opadu deszczu konstrukcja została uszkodzona.
Po ubiegłorocznym sukcesie akcja PoSzlak zostanie powtórzona podczas tegorocznych wakacji. Turyści będą mogli posłuchać przewodników i edukatorów w sześciu popularnych punktach polskiej części Tatr.
Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego przez kilka dni wymieniać będą sztuczne ułatwienia znajdujące się na szlakach. Utrudnienia w Tatrach mają rozpocząć się na początku lipca.
Tatrzański Park Narodowy poinformował o zamknięciu czarnego szlaku prowadzącego od Wielkiego Stawu Polskiego na Kozi Wierch. Powodem są planowane na tej trasie prace remontowe. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwają.
TANAP, słowacki odpowiednik Tatrzańskiego Parku Narodowego, zezwala na wchodzenie z psami na teren parku - jednak z pewnymi ograniczeniami. Z ich wyliczeń wynika, że psów na szlakach górskich jest coraz więcej.
"Uwaga: po piątkowej lawinie kamiennej z północnej ściany Małego Kieżmarku stale spadają luźne kamienie" - ostrzegają słowaccy ratownicy górscy. I odradzają turystom wycieczki w tym rejonie.
Po ponadsiedmiomiesięcznej przerwie turyści będą mogli wędrować szlakami w słowackiej części TPN (TANAP).
Pomrów wielki - jeden z największych polskich ślimaków nagich - zagościł jakiś czas temu pod Tatrami. Przyrodnicy z TPN przyglądają się sytuacji. - Niczym nieograniczony wzrost liczby pomrowów z czasem może okazać się trudny do zatrzymania - mówi Marek Kot z TPN.
Na Kasprowym Wierchu codziennie w godz. 9-15 będzie można spotkać edukatorów - przewodników, którzy opowiedzą o ciekawostkach związanych z tym miejscem. Edukatorzy czekają w trzech oznakowanych punktach: przy górnej stacji kolejki, na Suchej Przełęczy oraz na samym szczycie obok Obserwatorium Meteorologicznego.
Tatrzański Park Narodowy podał dane dotyczące frekwencji na szlakach za pierwsze trzy miesiące tego roku. Turystów przybyło.
W poniedziałek, 23 maja zamknięty został niebieski szlak turystyczny na odcinku Zazadnia - Wiktorówki (w obu kierunkach). Można będzie z niego korzystać w soboty i niedziele.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.