Ratownicy TOPR śmigłowcem przetransportowali do zakopiańskiego szpitala litewskiego turystę, który uległ wypadkowi w rejonie Świnicy.
Z informacji od górskich ratowników wynika, że wielu tragicznym zdarzeniom mogliby zapobiec, gdyby otrzymali wcześniej informację, że ktoś zboczył ze szlaku - wyjaśnia motyw stworzenia systemu prof. Radosław Klimek z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej.
Turyści zostali porażeni, bo trzymali się łańcuchów, a część z nich zraniły odłamki skał odłupane po uderzeniach piorunów w metalowe kotwy. Naukowiec z Krakowa, słuchając tragicznych doniesień z Giewontu, wpadł na pomysł, jak poprawić bezpieczeństwo w górach podczas burzy.
Wraz z początkiem ferii na stokach narciarskich pojawiły się patrole narciarskie policji. Funkcjonariusze pilnują, by na stokach nie dochodziło do niebezpiecznych sytuacji, kontrolują także trzeźwość narciarzy.
W minionym roku spadła liczba ofiar śmiertelnych po polskiej stronie Tatr. TOPR interweniował 893 razy.
Tegoroczna zima - która opadami śniegu i mrozami dała o sobie znać w całej Polsce - może przyczynić się do wprowadzenia w naszym kraju, podczas takiej aury, obowiązkowej wymiany opon na zimowe.
Na Podhalu zima i śnieg. Nic dziwnego, wszak grudzień za pasem. Dlatego górale domagają się wprowadzenia na południu Polski nakazu jazdy na zimówkach. Od listopada do kwietnia.
Czy można pozostawić kogoś na noc w górach - w zimowych już warunkach, bez odpowiedniego ekwipunku i latarek - mając dobre intencje?
We wtorek nad ranem zakończyła się akcja TOPR w rejonie Przełęczy Krzyżne w Tatrach, podczas której uratowano dwie turystki. Kobiety zostawili w górach na noc koledzy, tłumacząc, że panie miały słabszą kondycję. W rejonie tym panują już zimowe warunki.
Nie zakończyło się jeszcze wyjaśnianie okoliczności, w jakich Wojciech Sobierajski wniósł 50-kilogramowy głaz na Rysy, a kolekcjoner nieszablonowych rekordów podjął kolejne wyzwanie. Boso przeszedł Orlą Perć.
Dwie akcje ratownicze w rejonie Rysów. Ratownicy TOPR musieli pomóc turystom, którzy nie dali sobie rady na wysokogórskich trasach.
Rząd w Bratysławie zadecydował o wprowadzeniu kontroli granicznych na przejściach z Polską, Austrią, Węgrami i Czechami, a także na lotniskach. Kontrola będzie obowiązywała od 24 maja do 8 czerwca.
Wrzucam ten filmik ku przestrodze, by wszyscy zobaczyli, co to znaczy raczki i Giewont, tego się na żywo oglądać nie dało. Każdy krok odjeżdżał, facet ledwo się poruszał. W rakach przejście tego widocznego odcinka zajmuje ok. 15 sekund. Ci ludzie zagrażają nie tylko sobie, ale i tym, na których spadną - napisała Maja Sindalska, przewodniczka tatrzańska.
Idziemy szybko, nie zatrzymujemy się, patrzymy na zbocza, bo cały czas jest zagrożenie lawinowe - radzi leśniczy Grzegorz Bryniarski turystom wybierającym się nad Morskie Oko. Końcowa część trasy prowadzi przez lawinisko.
Mimo pięciostopniowej skali zagrożenia lawinowego, w Polsce korzystamy zazwyczaj z trzech stopni. Czwarty stopień to stan, podczas którego Tatry powinniśmy oglądać z daleka - o tym, jak czytać komunikaty lawinowe, opowiada Andrzej Marasek, ratownik, szef wyszkolenia ratowników TOPR.
Trzeci stopień oznacza duże ryzyko zejścia lawiny. Może to się stać nawet przy niewielkim nacisku. TOPR odradza wycieczki w wyższe partie Tatr.
Podczas konferencji "Bezpieczeństwo na szczycie" wybitni himalaiści zaapelowali do turystów o rozsądek w górach. - Pamiętajcie o bezpieczeństwie, góry się nie przewracają, można w nie wrócić - mówił Krzysztof Wielicki.
W konferencji "Bezpieczeństwo na szczycie", w czwartek 12 stycznia, wezmą udział górscy eksperci. Będą m. in. apelować do turystów, by nie okłamywali przewodników podczas wędrówek.
Na małopolskich drogach jest bezpieczniej - przekonuje policja, prezentując statystyki dotyczące wypadków z 2022 roku. I podkreśla, że wciąż dominującą ich przyczyną jest niedostosowanie prędkości do warunków, a najczęściej giną sami kierowcy.
Samotnych wycieczek w Tatry - zwłaszcza po wyżej położnych szlakach - nie zalecają ratownicy TOPR. Choć takich piechurów w górach nie brakuje: z własnego wyboru lub pozostawionych przez partnerów.
Najsilniejsze objawy pojawiają się już po 30 minutach od kontaktu ze skórą. Nasilają się jeszcze bardziej, jeśli wystawi się miejsce oparzenia na działanie promieni słonecznych lub przy silnym poceniu się (wilgotność potęguje objawy). Po 24 godzinach poparzona barszczem Sosnowskiego skóra zaczerwienia się i pojawiają się pęcherze wypełnione płynem surowiczym.
Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy, tym razem w wykonaniu burmistrza Brzeska. Jak się okazało, bardzo potrzebne - kierowca miał ponad dwa promile, a chwilę później na drodze mógł trafić na grupy pielgrzymów.
Podczas odbywającej się w Katowicach konferencji "Bezpieczeństwo na szczycie" ludzie gór debatują nad poprawą bezpieczeństwa na szlakach. - Jeśli nic nie zrobimy z masową turystyką w Tatrach, to tragedia, taka jak na Giewoncie, może się wkrótce powtórzyć - stwierdził Andrzej Maciata, ratownik TOPR.
W Tatry rocznie wchodzi już blisko 5 milionów turystów, więc i wypadków przybywa. Od lat politycy zapowiadają powszechną edukację na temat bezpieczeństwa na szlakach, ale z tych planów nic nie wychodzi. Teraz inicjatywę w tej sprawie przejmują ludzie gór.
W pierwszych dniach czerwca w wyższych partiach Tatr w wielu miejscach zalega jeszcze śnieg. Mimo to 27 maja TOPR zawiesił wydawanie komunikatów lawinowych.
Na terenach Gorczańskiego Parku Narodowego oraz nadleśnictw w Starym Sączu oraz Limanowej można spotkać wspólne patrole strażników granicznych ze strażnikami leśnymi.
To kask uratował życie turyście, który w ostatnim tygodniu maja uległ wypadkowi w Tatrach. Nie wszyscy turyści decydują się wędrować w trudny górski teren należycie chroniąc głowę.
W samym Zakopanem znajduje się tylko jeden schron przeciwlotniczy, który w kryzysowej sytuacji może pomieścić sto osób. Nie lepiej jest w Nowym Targu, gdzie jeden z tamtejszych schronów przekształcono w... muzeum.
Policja przestrzega przed cyberatakiem za pomocą SMS-ów o treści "Twoja paczka została zatrzymana przez służby celne" lub "Twoja paczka czeka na ustawienie preferencji dostawy". W treści takiego SMS-a zawarty jest link instalujący złośliwe oprogramowanie na telefonie. W ten sposób 4 tys. zł straciła ze swego konta mieszkanka Zakopanego.
W Małopolsce wykryto 841 nowych przypadków koronawirusa. Najwięcej z nich (385) dotyczy Krakowa. Dalej są powiaty: krakowski (97), oświęcimski (43) oraz wielicki (31).
Policjanci z Mszany Dolnej rozwiązali sprawę kilkunastu kradzieży, do których doszło w drugiej połowie 2021 r. w Mszanie Dolnej. Funkcjonariusze ustalili i zatrzymali złodzieja oraz pasera.
W sobotę 15 stycznia w pięciu województwach rozpoczęły się ferie zimowe. Policjanci zapowiadają wzmożone kontrole - nie tylko na drogach prowadzących na Podhale, ale i na stokach narciarskich.
W Małopolsce najwięcej pozytywnych wyników testów odebrali mieszkańcy Krakowa - 856. Sporo zachorowań odnotowano także w pow. krakowskim (230), pow. wielickim (102) i pow. myślenickim (90).
W rejonie Krupówek i na obrzeżach Zakopanego dochodziło do licznych awantur i bójek. - Nasiliły się po godz. 1, kiedy zakończył się koncert. W powiecie tatrzańskim od godz. 18 do 3 odnotowaliśmy aż 107 różnego typu interwencji. Wielu osobom policjanci pomagali odnaleźć miejsce zakwaterowania, w innych przypadkach zatrzymywali do wytrzeźwienia, ratując przed wyziębieniem - relacjonuje rzecznik zakopiańskiej policji.
Mężczyzna był nieprzytomny. Policjanci natychmiast przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, po której 38-latek odzyskał funkcje życiowe.
W Małopolsce najwięcej przypadków odnotowano w Krakowie (607). Dalej są powiaty: krakowski (108), olkuski (73) i myślenicki (70).
Policjanci z Jordanowa zatrzymali 23-letniego mieszkańca powiatu suskiego, który pobił 16-latkę, a następnie pozbawił ją wolności. Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny tymczasowy areszt.
W stosunku do wtorku jakość powietrza w Krakowie polepszyła się. Normy, zamiast o 400 proc. przekroczone są o 100 proc.
Wypadki w Tatrach. W sobotę zginął młody mężczyzna, który spadł z dużej wysokości.
Ministerstwo Zdrowia informuje aż o 29 ofiarach śmiertelnych w Małopolsce, z czego u 16 bezpośrednią przyczyną zgonu było zakażenie koronawirusem, 13 osób cierpiało na choroby współistniejące.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.