Nie tylko mnie trudno zrozumieć, dlaczego profesor Wojciech Roszkowski, autor podręcznika "Historia i Teraźniejszość", za czasów rządów PiS zaczął krytykować zmiany przynoszące ludziom wolność? A tak dobrze czytało się kiedyś jego książki z Bobem Dylanem śpiewającym w tle.
W latach 80. ubiegłego wieku w szkole czytało się potajemnie książki Wojciecha Roszkowskiego o historii najnowszej, słuchając Boba Dylana śpiewającego o wolności. Teraz pan profesor straszy młodzież Dylanem i wielu dawnych czytelników wprawia w zdumienie.
Kilkadziesiąt szkół w Krakowie i Małopolsce zadeklarowało już, że nie będzie uczyć historii i teraźniejszości z podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego - wynika z mapy, którą przedstawiła Wolna Szkoła. Z podręcznika rezygnują nawet pojedyncze szkoły na konserwatywnym Podhalu czy placówki katolickie.
Wydawnictwo Biały Kruk, o którym głośno ostatnio za sprawą podręcznika autorstwa Wojciecha Roszkowskiego, zaczynało od wydawania albumów ze zdjęciami Jana Pawła II. Później szefowie wydawnictwa skupili się na publikowaniu autorów związanych z prawicą, w tym także polityków PiS.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.