Złodzieje ukradli dwa luksusowe domki, zainstalowane na przyczepach. Straty oszacowano na blisko 200 tys. złotych.
W środku nocy ukradli laptopy i telefony, wsiedli do bmw na holenderskich tablicach i odjechali. Policja prosi o pomoc w poszukiwaniu sprawców włamania, do którego doszło w Limanowej.
Kiedy zakończyłem udzielanie pomocy poszkodowanemu, zobaczyłem, że nie ma moich nart. Jeszcze się łudziłem, że ktoś je zabrał przez pomyłkę i zaraz odda. Ale nie. Jak widać, była to perfidna kradzież sprzętu wartego ok. 4 tys. zł - mówi Bartłomiej Zając, ratownik medyczny ze stacji Suche koło Zakopanego.
40-latek z rejonu Nowego Targu ukradł oraz uszkodził kable o łącznej wartości 40 tys. zł.
Turysta z województwa mazowieckiego nie tylko ukradł dwie butelki alkoholu, ale także zaatakował sprzedawczynię i klienta sklepu.
Dwaj mężczyźni najpierw uszkodzili instalację elektryczną sklepu w Suchej Beskidzkiej. Kilka dni później jeden z nich, odcinając przewody elektryczne, uszkodził czujniki remontowanej linii kolejowej. Policjantom udało się złapać złodziei, grozi im nawet 5 lat więzienia.
To hotelarze odpowiadają za mienie swoich gości - przypominają tatrzańscy policjanci, podając jednocześnie przykład z ostatnich dni. W jednym z zakopiańskich hoteli turysta z Łotwy zgłosił policji kradzież rowerów. Te w rzeczywistości zostały zabezpieczone przez pracowników hotelowych.
Policjanci z Mszany Dolnej rozwiązali sprawę kilkunastu kradzieży, do których doszło w drugiej połowie 2021 r. w Mszanie Dolnej. Funkcjonariusze ustalili i zatrzymali złodzieja oraz pasera.
Po napaści 41-latek z Bydgoszczy przez dwa dni ukrywał się w jednym z pustostanów na Podhalu.
Ratownicy z Grupy Podhalańskiej GOPR, pełniący dyżur przy górnej stacji kompleksu narciarskiego Sport Arena Myślenice na górze Chełm, zostali okradzeni. Łupem złodziei padły dwie radiostacje ratowników wraz z bateriami i stacjami ładowania oraz jedna radiostacja obsługi wyciągu.
Na trzy miesiące do aresztu trafił 30-latek, który pod wpływem alkoholu wsiadł za kierownicę taksówki i odjechał bez zgody jej właściciela. Rajd zakończył na ogrodzeniu, ale z uwagi na to, że mężczyzna działał w recydywie, grozi mu nawet 12 lat więzienia.
19-latek i 18-latka podejrzewani są m.in. o przestępstwa kradzieży, kradzieży z włamaniem i przywłaszczenie mienia. Grozi im do 10 lat więzienia.
Mienie o wartości 4 tys. zł wróciło już do firmy wykonującej remont oświetlenia w Nowym Targu. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
21-latka i 32-latek z województwa świętokrzyskiego trafili do aresztu, a ich dziecko - do rodziny zastępczej. Parze udało się ukraść 7,5 tys. zł. Niewykluczone, że poszkodowanych jest więcej.
Zaledwie kilka dni po zatrzymaniu 13-latki i 14-latki za kradzież kosmetyków nowotarska policja złapała kolejne nastolatki za przywłaszczenie sobie wyrobów z drogerii. Czy podhalańska młodzież zachęcana jest do kradzieży?
13-latka i jej starsza o rok koleżanka schowały do plecaka słodycze i kosmetyki, po czym przeszły za linię kas, nie płacąc za towar. Zostały ujęte przez pracownika ochrony.
Policjanci zatrzymali 39-latka podejrzanego o zuchwałe kradzieże oraz usiłowanie rozboju. Mężczyzna zrywał łańcuszki kobietom na ulicach Zakopanego.
Straty po wizycie złodzieja z Nowego Sącza zakopiańska drogeria oceniła na ponad 1,9 tys. zł. 38-latek, którego łupem padły markowe perfumy, jest już w rękach policji.
Po imprezie obudził się niemal nagi, w kradzionym aucie dostawczym, kilkadziesiąt kilometrów od domu w Starym Sączu. - Nie miał przy sobie telefonu komórkowego, był pijany i twierdził, że nie pamięta, jak się tu znalazł - mówi Sebastian Gleń z małopolskiej komendy policji.
Na coraz zuchwalsze metody decydują się oszuści, którzy okradają oszczędności życia mieszkańców Podhala. Tym razem nie kontaktują się już telefonicznie, ale przychodzą do domów. Tak było w przypadku nowotarżanina, który stracił 28 tys. zł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.