Niedźwiedź wchodzący do Zakopanego czuje ogromny respekt przed człowiekiem. Nie zamierza nikogo atakować.
Już na początku grudnia Tatrzański Park Narodowy postanowił zamknąć szlak w rejonie Dolinę Pańszczycy. Niedźwiedzica szykuje się tu w gawrze do zimowego snu.
W ostatnich dwóch dniach słowaccy turyści w górach dwukrotnie uciekali przed niedźwiedziem. Na pomoc ruszyli ratownicy Horskiej Zachrannej Sluzby oraz myśliwi.
Po opublikowaniu przez nas artykułu o spotkaniu niedźwiedzia w Tatrach przez Mariana Banasia, szef NIK-u publicznie odniósł się do tekstu. "W zorganizowanym porządku oddaliłem się czym prędzej."
Niedźwiedzie w Tatrach widuje wielu turystów. Ważne, by wiedzieli, jak powinni się zachować podczas takiego spotkania, by nie narazić na niebezpieczeństwo siebie i dzikiego zwierzęcia.
Wyborcza Classic. Zobaczyli pierwszy raz w życiu niedźwiedzia. I zabili. Pierwszy w Polsce proces o zamordowanie niedźwiedzia.
TPN zabrał głos w sprawie pogryzienia przez niedźwiedzia turysty w Dolinie Chochołowskiej w Tatrach. Do zdarzenia doszło w miejscu oddalonym od szlaku turystycznego. Niedźwiedź został zaskoczony przez mężczyznę w zaroślach kosodrzewiny. TPN prostuje: turysta nie robił sobie ze zwierzęciem zdjęcia.
Zdarzenie miało miejsce w Dolinie Chochołowskiej. 72-letni mężczyzna został ugryziony przez młodego niedźwiedzia, prawdopodobnie gdy chciał zrobić sobie z nim zdjęcie.
Wyborcza Classic. Filip Zięba z Tatrzańskiego Parku Narodowego strzela do Kasi gumowymi kulami. Nie chce, żeby podzieliła los Magdy, która zdechła we wrocławskim zoo. Bo kradzież koszyków z jedzeniem jest zabawna tylko dla niedźwiedzi z kreskówek, dla dzikich zwierząt to tragedia.
W internecie opublikowano nagranie pokazujące niedźwiedzia, który poszukuje pożywienia w miejscowości Nowe Bystre. Na widok samochodu zwierzę zaczęło uciekać.
Turyści i mieszkańcy Zakopanego zaobserwowali niedźwiedzia w rejonie Gubałówki i Furmanowej. Zwierzę najprawdopodobniej poszukuje pożywienia przed zbliżającą się zimą.
- Najnowszy nasz projekt jest o misiu, tym białym. Ten miś to mit! Obecnie poszukujemy zdjęć z białym niedźwiedziem, które macie Państwo w swoich albumach - informują założycielki Oficyny Wydawniczej "Oryginały".
Słowackie służby pochwyciły kolejną niedźwiedzicę z Tatr, uśpiły, a następnie zabiły. Powód? Zwierzę straciło naturalny instynkt i nieśmiałość przed ludźmi.
Turystka natknęła się na niedźwiedzia w Sromowcach Wyżnych, co uwieczniła na nagraniu. Zdaniem przyrodników zwierzę będzie przemieszczało się do sąsiednich pasm górskich.
- Na terenie Pienińskiego Parku Narodowego przebywa niedźwiedź. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności i przypominamy o zakazie zbaczania z wyznaczonych szlaków turystycznych - poinformował PPN na Facebooku.
Jak podają słowackie media, do ataku niedźwiedzia na 57-letniego mężczyznę doszło w okolicach Liptowskiej Łużnej w Niżnych Tatrach.
Młody niedźwiedź, który zszedł z Tatr w pobliże zakopiańskich zabudowań, ocali życie. Dbają o to przyrodnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego. Na Słowacji zwierzę mogłoby nie mieć tyle szczęścia.
Wraz z rosnącą liczbą turystów w Tatrach rośnie także ilość zostawionych przez nich śmieci. Przyrodnicy TPN za pomocą kampanii edukacyjnej "Śmieci!? Kto to widział" chcą zmienić nawyki przyjezdnych. Bohaterami kampanii są niedźwiedzica i mewa.
Wszystko wskazuje na to, że niedźwiedzia rodzina opuściła Dolinę Gąsienicową. Dlatego TPN zdecydował się otworzyć szlaki w tym rejonie Tatr. Zostaną one udostępnione od piątku 21 maja.
Na Słowacji wydano na nie wyrok śmierci. Niedźwiedzica z młodym - zastrzelone w słowackiej części Tatr w ostatni weekend - ocaliłyby życie, gdyby przeszły na polską stronę gór. Polska proponowała już Słowacji wytyczenie strefy buforowej, w której odstrzał tych zwierząt byłby zakazany. Sprawa trafiła do Komisji Europejskiej.
Słowacki Tatrzański Park Narodowy opublikował obszerne oświadczenie, w którym wyjaśnia powody odstrzelenia niedźwiedzicy z młodym.
Przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodnego zastrzelili dwa niedźwiedzie w Tatrach słowackich.
"Funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili na Podhalu nielegalne przekroczenie granicy. Przybysz jest duży - nawet ponad 300 kg i zapewne szuka pożywienia" - czytamy na Facebooku SG. Dla niedźwiedzi długie wędrówki, zwłaszcza teraz, przy długiej zimie, to nic niezwykłego.
TPN zamknął dla turystów szlaki w rejonie Czarnego Stawu Gąsienicowego. Po to, by ochronić dwa dopiero co urodzone tatrzańskie niedźwiadki i ich matkę. W pierwszych dniach wiosny zwierzęta wyszły bowiem z gawry w tym rejonie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.