Restauracja w Tatrzańskiej Szczyrbie pod Tatrami oferowała niedźwiedzie specjały takie jak gulasz i smalec ze skwarkami z mięsa niedźwiedzia, mimo że nie miała zezwolenia na sprzedaż produktów pochodzących od zwierzęcia chronionego. W tym roku oficjalnie zastrzelono na terenie Słowacji 150 niedźwiedzi, ile padło ofiarami kłusowników - tego nie wiadomo.
Niedźwiadki przyszły na świat w tym roku. Czy władze Tatrzańskiego Parku Narodowego zamkną pobliskie szlaki, aby chronić samicę z młodymi? Decyzji w tej sprawie nie ma.
Słowacy zorganizowali obławę na rannego niedźwiedzia w pobliżu granicy z Polską i Czechami. U naszych południowych sąsiadów może zostać zabity, szansę na przeżycie ma w Polsce.
Internet obiegły krótkie filmy, przedstawiające rodzinę niedźwiedzi na szlaku w Dolinie Kościeliskiej oraz w pobliżu schroniska na Ornaku. Ostatnio ślady niedźwiedzia znaleziono przy końcu Doliny Strążyskiej - zwierzę włamało się do szałasu, w którym znajduje się herbaciarnia.
Koniec poszukiwań młodego niedźwiedzia, który przestraszył mieszkańców Liptowskiego Mikułasza u podnóża Tatr Zachodnich. Minister środowiska Tomas Taraba ogłosił, że zwierzę zostało zastrzelone.
Odstrzał niedźwiedzi stał się jednym z głównych politycznych tematów u naszych południowych sąsiadów. Życie mogą też stracić zwierzęta z polsko-słowackiego pogranicza.
Słowacy podjęli decyzję o odstrzale niedźwiedzia, który pojawił się w mieście Liptowski Mikułasz. Pracownik Tatrzańskiego Parku Narodowego zauważa, że zachowanie zwierzęcia prawdopodobnie było spowodowane "jakimś wcześniejszym odstraszaniem lub przygodą z człowiekiem".
"Tak zakończyło się życie pięknego, młodego niedźwiedzia spod Tatr Zachodnich" - napisał ekolog, aktywista i filmowiec z Liptowa Karol Kalisky, informując o znalezieniu zastrzelonego przez kłusownika zwierzęcia.
- Budujemy społeczny ruch osób merytorycznie przygotowanych do chronienia lasów przyrodniczo cennych - informuje Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot. Ekolodzy chcą uniknąć takich sytuacji jak ostatniej jesieni, gdy niedźwiedź poturbował aktywistę.
Członkowie Pracowni na rzecz Wszystkich Istot złożyli wniosek o wstrzymanie wydania decyzji środowiskowej dla planowanej przez TPN inwestycji. Twierdzą, że planowana budowa i wycinka drzew na Nosalu pod nową stację narciarską doprowadzi do nieodwracalnych zniszczeń unikatowej przyrody Tatr.
Przyrodnicy TPN poinformowali o zakupie czterech obroży telemetrycznych, które będą monitorować zachowanie najbardziej problematycznych niedźwiedzi - tych, które odwiedzają ludzkie siedliska w poszukiwaniu jedzenia.
Przyglądamy się, czy nie powtórzy się podobna sytuacja związana z takim zachowaniem niedźwiedzia - informuje wicedyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego Filip Zięba.
Historia niedźwiedzicy, która straciła życie po walce z potężniejszym od niej samcem, nie jest wesoła. Ale w parku narodowym natura rządzi się swoimi prawami.
Pojawienie się niedźwiedzicy z małymi spowodowało, że Tatrzański Park Narodowy zamknął niedawno jeden z popularnych szlaków w kierunku Doliny Gąsienicowej przez Dolinę Jaworzynki. Teraz ponownie go otworzył.
- Od 21 kwietnia do odwołania zamknięty zostaje żółty szlak turystyczny: Kuźnice - Dolina Jaworzynki - Przełęcz między Kopami (w obu kierunkach) - poinformował Tatrzański Park Narodowy. I tłumaczy, że ma to zapewnić spokój niedźwiedziej rodzinie.
Jest kwestią czasu, kiedy niedźwiedzie wejdą na prywatne posesje w Zakopanem, aby buszować w koszach na odpady. Dlatego pracownicy TPN apelują do mieszkańców, aby odpowiednio zabezpieczali wyrzucane resztki pożywienia.
Od kilku dni gościem jednej z posesji w Kościelisku, graniczącej z lasem, jest młody niedźwiadek. Podczas ostatniej wizyty, nie przejmując się tym, że jest obserwowany, ograbił stojącego w ogrodzie bałwanka z marchewki. Wyjadł też karmę dla ptaków.
Pół roku temu sprawą zabijania niedźwiedzi w Tatrach - w słowackim parku narodowym - zainteresowali się europosłowie. Teraz leśnicy są bardziej wstrzemięźliwi przy wydawaniu decyzji o odstrzale niedźwiedzi na tym terenie.
Niedźwiedzia rodzina w poszukiwaniu pokarmu odwiedziła Kościelisko. Na drodze doszło do zderzenia z samochodem. Przyrodnicy zapewniają, że zwierzęta nie ucierpiały.
Sto lat temu w Zakopanem pojawił się pierwszy zakopiański Biały Miś - początkowo jako skóra na stelażu. Potem miś ożył, zaczął pozować do zdjęć z turystami. Fenomen Białego Misia jest tematem jubileuszowej wystawy w Zakopanem i specjalnej publikacji.
W internecie pojawiła się relacja słowackiego turysty, który w Dolinie Kamienistej w Tatrach Zachodnich spotkał niedźwiedzia i przez 20 minut go filmował. Jego zachowanie krytykują internauci. Przyrodnicy radzą: w takiej sytuacji wycofaj się cicho i powoli.
Katarzyna Depta-Garapich i Małgorzata Mirga-Tas postanowiły zwrócić uwagę na konieczność ochrony niedźwiedzi w Tatrach. Robią to po swojemu, poprzez artystyczny manifest, zdobywając uznanie w świecie sztuki.
W sobotę (21.05) pod kołami kolejki wąskotorowej zginął samiec niedźwiedzia.
Tę sprawę opisujemy od końca marca, starając się zainteresować nią przyrodników i polityków. Na naszych łamach zaproponowaliśmy stworzenie w całych Tatrach strefy przy granicy, w obrębie parków narodowych, w której nie będą zabijane niedźwiedzie.
Na naszych łamach zaproponowaliśmy stworzenie w całych Tatrach strefy przy granicy, w obrębie parków narodowych, w której nie będą zabijane niedźwiedzie. Po tekstach "Wyborczej" europosłanka Róża Thun postanowiła zainteresować sprawą słowackich europarlamentarzystów.
Śmiercią zakończyła się obława na niedźwiedzicę w Niżnych Tatrach na Słowacji. Zwierzę pojawiło się w rejonie miejscowego schroniska.
Niedźwiedzica z młodymi opuściła gawrę w rejonie Doliny Pańszczycy w Tatrach. Do odwołania zamknięty został fragment zielono znakowanego szlaku turystycznego w tej dolinie.
Przed rokiem niedźwiedzica z młodym została zabita w Tatrach w rejonie Gerlachu, bo zwierząt obawiała się obsługa tutejszego schroniska. Tatry przyrodniczo to jeden obszar, choć podzielony państwową granicą. Co zrobić, by niedźwiedzi nie zabijano ani w Tatrzańskim Parku Narodowym, ani w jego słowackim odpowiedniku?
W Polsce niedźwiedzie są pod ścisłą ochroną, ale na Słowacji dopuszczony jest ich odstrzał. Wystarczy, że któryś z niedźwiedzi przejdzie przez granicę w Tatrach z północy na południe, i może stracić życie. Na Słowacji władzę w Tatrach przejmują właśnie przyrodnicy - to dobry moment, by zaproponować stworzenie w całych Tatrach strefy, w której nie będzie się zabijało niedźwiedzi.
Choć Tatry wciąż przykrywa gruba warstwa śniegu, dłuższy dzień i mocniej przygrzewające słońce to sygnał dla niedźwiedzi, że czas budzić się z zimowego snu. Strażnicy TPN natknęli się już na ich ślady. Apelują do turystów o trzymanie się szlaków.
Słowacja. Niedźwiadek buszujący w koszach na śmieci koło lotniska w Popradzie został uśpiony, a drugi - zabity przez pociąg.
Tatrzańskie niedźwiedzie obecnie intensywnie żerują przed zimą, by nabrać masy przed zapadnięciem w sen. Władze TPN uczulają turystów, by nie przebywali po zmroku i nie biwakowali na terenie Tatr.
Niespodziewany gość zawitał we wtorek wieczorem do restauracji jednego z hoteli w Nowym Smokowcu w Tatrach Wysokich.
W sobotę rano mieszkańcy ulicy Tatary, położonej w północnej części Zakopanego, zauważyli niedźwiedzia. Zwierzę buszowało w śmietniku koło jednego z domów, szukając resztek pożywienia.
Niedźwiedzie zabite w ubiegłym tygodniu w Tatrach na Słowacji ocaliłyby życie, gdyby przeszły na polską część gór. Przed laty zastanawiano się nad powołaniem jednej, polsko-słowackiej, dyrekcji parków narodowych w Tatrach. Czy takie rozwiązanie jest możliwe?
Udało się sfilmować niedźwiedzią rodzinę, dla której Tatrzański Park Narodowy zdecydował się zamknąć dla turystów rejon Doliny Gąsienicowej. TPN opublikował też dokładną mapę zamkniętych szlaków.
W Tatrach obudziła się niedźwiedzia rodzina. By dać zwierzętom czas na przyzwyczajenie się do życia po długiej drzemce, Tatrzański Park Narodowy od piątku zamknie szlaki w Dolinie Gąsienicowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.