Wraz z rozpoczynającymi się wakacjami wzrasta ruch turystyczny w Pieninach, Gorcach czy na Babiej Górze. Ratownicy apelują do przyjezdnych, aby rozważnie planowali górskie wędrówki.
W rejonie Kasprowego Wierchu temperatura nad ranem wskazała -1,4 st. C, w rejonie Rysów -5 st. C. Tymczasem według relacji ratowników turyści idą w góry bez raków i czekanów.
Deszczowa aura nie zachęcała do wysokogórskich wycieczek. Mimo to ratownicy TOPR-u w sobotę udzielili pomocy w masywie Rysów 6 turystom.
Dwie akcje ratownicze w rejonie Rysów. Ratownicy TOPR musieli pomóc turystom, którzy nie dali sobie rady na wysokogórskich trasach.
Duże prawdopodobieństwo wystąpienia groźnych zjawisk pogodowych w południowej części Polski. IMGW wydał ostrzeżenia dla naszego regionu - mogą przejść burze z gradem.
Nad polską część Karpat dotarł front burzowy, który utrzyma się przez cały czerwcowy weekend od Bożego Ciała. Szczególnie niebezpiecznie może być w Tatrach. Co robić, by zminimalizować ryzyko porażenia piorunem w górach?
Według synoptyków opady deszczu potrwają do piątku. "Nie wyklucza się wezbrania lokalnych rzek i potoków, które mogą doprowadzić do lokalnych podtopień" - ostrzegają meteorolodzy.
W ostatnich dniach pogoda nie zachęcała do górskich wycieczek, mimo to ratownicy TOPR udzielili pomocy 11 osobom. W większości przypadków obyło się bez urazów, a głównym powodem działań ratunkowych było nieodpowiednie planowanie i przygotowanie turystów.
Tylko na Kasprowym Wierchu w zawianych miejscach śnieg sięga 150 cm wysokości. Natomiast na Babiej Górze w Beskidzie Żywieckim pokrywa śnieżna wynosi 90 cm.
Jak na to, co się czasem dzieje w długie weekendy, ta majówka przebiegła wyjątkowo spokojnie. Większość interwencji dotyczyła złamań i skręceń - mówią TOPR-owcy.
Zima w Tatrach nie odpuszcza. Kilka dni przed majówką w górach jest sporo śniegu. Po ostatnich opadach na Kasprowym Wierchu grubość warstwy śniegu wynosi około 160 cm, a na Hali Gąsienicowej - 70 cm.
Na Podhalu śnieżyca. Tuż przed Wielkanocą powinno stopniowo się ocieplać, ale w Tatrach krokusy są przykryte warstwą śniegu.
Według synoptyków w weekend - po chwilowej odwilży - pogoda ponownie się załamie. Spodziewane są dalsze opady śniegu.
Urwane koła, zgnieciony przód maski czy lądowanie w rowach - tak część kierowców o wtorkowym poranku zakończyła swoją jazdę na Podhalu.
Ochłodzenie, które przyszło nad Podhale i Tatry, przyniosło kolejne opady śniegu. W Zakopanem znowu zrobiło się biało, na Kasprowym Wierchu i w Dolinie Pięciu Stawów Polskich termometry wskazały minus 10 stopni C.
Powrót zimy w Tatrach. Wysoko w górach spadnie nawet 30 cm śniegu. Biało zrobi się także na Podhalu.
To jeszcze nie koniec śnieżyc na Podhalu i w Tatrach. Po silnym halnym w najbliższych dniach w górach może spaść kolejne kilkanaście centymetrów śniegu. Wzrasta zagrożenie lawinowe.
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz służby Tatrzańskiego Parku Narodowego przestrzegają turystów przed wyprawami w góry ze względu na trudne warunki, jakie w sobotę (25 lutego) panują na górskich szlakach. Po kilku dniach odwilży i deszczu ostatniej doby niż pogodowy przyniósł ochłodzenie oraz opady śniegu, pod którym na szlakach jest lód.
Powrót prawdziwej zimy w ostatni weekend lutego zapowiadają meteorolodzy. Porządnie sypnie śniegiem, chwyci też tęgi mróz.
Wiatr wiejący z prędkością nawet 125 km/godz., potężne wichury, burze, a na Bałtyku sztorm - taka pogoda zapowiada się na piątek i sobotę (17-18 lutego). IMGW wydało ostrzeżenia dla całej Polski, najbardziej niebezpiecznie będzie na Wybrzeżu.
82 centymetry - taką grubość miała 5 lutego pokrywa śniegu w Zakopanem. To sytuacja wyjątkowo rzadko spotykana w powojennej historii miasta.
W najbliższych dniach słupki rtęci pod Tatrami mogą wskazać nawet -30 st. C.
Poszkodowani znaleźli schronienie u rodziny. Tymczasem wedle meteorologów opady śniegu na Podhalu mają w następnych dniach zelżeć.
Korek na zakopiance w stronę Krakowa zaczyna się w Białym Dunajcu i kończy w Rdzawce. 22-kilometrowy odcinek drogi kierowcy pokonują w ok. dwie godziny. W niektórych wsiach pod Tatrami jest tyle śniegu na drodze, że można jeździć skuterami śnieżnymi. Odcięci od prądu są m.in. mieszkańcy Starego Bystrego, gdzie zwalone drzewa zerwały linie energetyczne. Pod Białym Dunajcem ewakuowano pasażerów pociągu.
Zakopianka pomiędzy Nowym Targiem a Rabką- Zdrojem jest zablokowana przez ciężarówki i samochody, które utknęły na stromym podjeździe.
Intensywne opady śniegu paraliżują drogi w Małopolsce. W Krakowie sytuacja na ulicach jest bardzo trudna. Wojewoda małopolski zwołał sztab kryzysowy, MPO wypuściło na drogi ponad 100 solarek i piaskarek. IMGW ostrzega przed śnieżycami, wiatrem i oblodzeniem
"Prosimy o zaniechanie jakiejkolwiek działalności górskiej. Lawiny mogą osiągać z pozoru bezpieczne dna dolin" - ostrzegają przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Wedle niektórych prognoz do niedzieli w Tatrach spadnie od 50 do nawet 80 cm śniegu. Nieco mniej będzie na Podhalu.
Pokrywa śnieżna w Tatrach powyżej 2000 m n.p.m. wynosi już 120 cm - i stale rośnie. Do tego dochodzi jeszcze wiatr wiejący z prędkością nawet 100 km/godz.
Mgły snujące się w dolinach i w niższych partiach, a nad nimi oświetlone słońcem wysokogórskie szczyty - takie widoki oglądali ci, którzy w piątek, 27 stycznia wjechali kolejką linową na szczyt Kasprowego Wierchu. - To zwiastun zmiany pogody - mówią górale.
Dla dzieciaków możliwość zjazdu na sankach albo ulepienia bałwana to prawdziwa gratka. W najbliższym czasie okazji do zabawy będzie niemało, bo ferie zimowe dla Małopolski rozpoczynają się już w piątek.
Ponad sto tysięcy domów było odciętych od prądu - to bilans weekendowych uszkodzeń. Mimo napraw w Małopolsce bez prądu nadal jest 24 tysiące odbiorców. Tauron nie nadąża z naprawami, do pracy zostały już skierowane siły z sąsiednich województw i firmy zewnętrzne. Gdzieniegdzie prąd wróci, jednak nie wcześniej niż w nocy.
Parę miesięcy później badałem płat śniegu pod Świnicą. Jego radioaktywność była 10 razy wyższa od tego, co zmierzyłem jesienią.
Ponad trzy godziny - tyle obecnie wynosi podróż z Zakopanego do Krakowa. I to pomimo braku opadów śniegu oraz panujących dobrych warunków pogodowych. Z godziny na godzinę aura ma się pogarszać.
W nocy zelżały opady śniegu, mimo to na podhalańskich drogach dalej zalega śnieg i błoto pośniegowe. Wiele chodników nie jest odśnieżonych. W Tatrach nadal obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego.
Na drogach ślisko, a będzie jeszcze trudniej - IMGW ostrzega przed kolejnymi intensywnymi opadami śniegu.
Kilka osób rannych - to wstępny bilans popołudnia na drogach Podhala. Od rana pod Tatrami intensywnie pada śnieg. Drogi są zaśnieżone i oblodzone. Część pługów i piaskarek eskortowana jest przez policyjne radiowozy, które pomagają im przedrzeć się przez korki. Wieczorem cała zakopianka pomiędzy Nowym Targiem a Rabką stanęła.
Meteorolodzy przewidują, że tylko do piątku na Podhalu spadnie nawet 30 cm śniegu.
W ciągu kilku godzin w niektórych miejscach na Podhalu spadło ok. 15 cm śniegu. Część dróg stała się biała i nieprzejezdna, doszło także już do pierwszych wypadków.
Po kilkunastu dniach odwilży i opadów deszczu w nocy na Podhalu ochłodziło się i pojawił się śnieg. W Tatrach sypie już od wczoraj, co znacznie pogorszyło warunki do uprawiania turystyki.
Copyright © Agora SA