Turysta z województwa mazowieckiego nie tylko ukradł dwie butelki alkoholu, ale także zaatakował sprzedawczynię i klienta sklepu.
Po napaści 41-latek z Bydgoszczy przez dwa dni ukrywał się w jednym z pustostanów na Podhalu.
Najpierw pili wspólnie alkohol w centrum miasta. Później 27-latek pobił do nieprzytomności swojego znajomego, a następnie go okradł.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.