- Bieg wzdłuż Wisły był okazją do opowieści o słabszym. W tym przypadku słabszym są rzeki, jeziora, lasy, krajobrazy, natura - mówi Małgorzata Lebda, poetka, która przebiegła 1113 km od źródła do ujścia "królowej polskich rzek".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.