Ratownicy TOPR od początku wakacji udzielili pomocy 332 osobom w polskiej części Tatr. Jak wyliczyli, to o 13 proc. mniej niż rok temu. - Te wakacje były spokojniejsze niż w 2021 r. W sierpniu wycieczkom w Tatry nie sprzyjała pogoda - oceniają ratownicy górscy.
Tatrzański Park Narodowy szacuje, że w te wakacje w Tatry, jedyne góry typu alpejskiego w Polsce, wyruszyło prawie 2 miliony osób.
Strażnicy słowackiego Tatrzańskiego Parku Narodowego (TANAP) z ratownikami górskimi (HZS) kontrolują turystów wybierających się na szlaki, którymi można poruszać się tylko w towarzystwie licencjonowanego przewodnika.
Tatrzański Park Narodowy podsumował frekwencję na szlakach w pierwszym półroczu 2022 r. Znów zanotowano rekordową liczbę turystów w porównaniu z latami poprzednimi.
W mediach społecznościowych pojawiają się również apele do tych, którzy znajdują się w Tatrach, aby jak najszybciej zeszli z gór.
Gdy jeden artysta performer od 36 lat dźwiga kamienie na najwyższy szczyt Polski, aby go podnieść z 2499 do 2500 m n.p.m., drugi znosi kamień z tatrzańskiego wierzchołka i podkreśla, że "Rysy są w sam raz".
Wielu przedsiębiorców w ośrodkach turystycznych na Słowacji jest rozczarowanych pierwszą połową wakacji. Oczekiwali większej liczby urlopowiczów, dzięki którym mogliby odrobić choć część strat po pandemii.
Na asfalcie wymalowano znaki z myślą o turystach, którzy niejednokrotnie nie byli w stanie ocenić, na której z zakopiańskich ulic trzeba odprowadzać opłaty za parkowanie.
Tatrzański Park Narodowy poinformował, że od 1 sierpnia do odwołania zamknięty dla ruchu turystycznego będzie szlak od Skrajnego Granatu do przełęczy Krzyżne. Powodem zamknięcia fragmentu Orlej Perci jest konieczność wymiany zamontowanych tam sztucznych ułatwień.
Ulewne deszcze z burzami, które nawiedziły w ostatni piątek słowackie Tatry, wyrządziły na szlakach duże szkody. Słowacy informują, że dokonali już niezbędnych napraw na Magistrali Tatrzańskiej.
Ratownicy TOPR mają pełne ręce roboty. Tylko w ostatnim tygodniu w Tatrach interweniowali 40 razy. Niestety, nie obyło się bez tragicznych w skutkach wypadków.
W ostatnich dniach zakopiańscy policjanci wzywani są nawet 70 razy w ciągu doby. Turyści notorycznie urządzają huczne imprezy, zakłócając ciszę nocną. Niektórzy z nich nie chcą również płacić za rachunek w restauracjach.
Kilka tygodni po otwarciu tymczasowego przystanku kolejowego w Zakopanem postanowiłem przetestować go jako turysta. Po drodze wypatrywałem jakiegokolwiek oznakowania i wyobrażałem sobie, jak długo pokonywałbym ten dystans, mając trochę więcej lat na karku i trochę mniej siły w nogach. Albo co najmniej jedną walizkę, którą musiałbym ciągnąć za sobą po żwirowym poboczu.
- Unikajmy wchodzenia do tatrzańskich stawów - apeluje do turystów Tatrzański Park Narodowy.
Wóz hybrydowy miał być testowany przez fiakrów na drodze do Morskiego Oka w tym miesiącu. Pojawi się dopiero w sierpniu - ale posiadać będzie lżejszą i wytrzymalszą baterię od dotychczasowej. Jesienią władze TPN podejmą decyzję, co dalej z tradycyjnymi fasiągami.
W sobotę 16 lipca doszło do wypadku na drodze do Morskiego Oka. Jedna osoba jest poszkodowana.
Młodzi mężczyźni stali na dachu jadącego samochodu i po bokach auta, wymachiwali rękami, wykrzykiwali do przechodniów - taki obrazek sfilmował mieszkaniec Zakopanego.
Nie dość, że turystów na Podhalu jest mniej niż w czasach przed pandemią, to jeszcze drobiazgowo planują wydatki, m.in. w restauracjach. Co więcej, wielu z nich woli żywić się w wynajmowanej przez nich kwaterze niż w lokalach.
Na początku wakacji wielu ratowanych turystów, często w młodym wieku, opadało z sił, w wyniku odwodnienia i przegrzania organizmu, nie będąc w stanie kontynuować wycieczek - informuje Adam Marasek, prowadzący kronikę wypadków TOPR.
Aż siedem osób w ostatnim czasie uskarżało się na silne bóle brzucha, wymioty oraz biegunkę. Ze względu na zły stan niektórych z nich ratownicy GOPR przetransportowali na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Nowym Targu.
Wolontariuszy akcji "Czyste Tatry" powitały w sobotę deszcz, mgła i chłód. Z tego powodu odwołano wyjścia w wyższe partie gór i na trudne odcinki szlaków. Okazuje się, że najpowszechniejszym śmieciem w Tatrach są niedopałki papierosów.
W sobotnie popołudnie ratownicy Horskiej Zachrannej Slużby z Ośrodka Regionalnego Mała Fatra pomogli polskiemu turyście, który nagle zasłabł w Górnych Dołach.
Ratownicy HZS odnaleźli w Tatrach Zachodnich zwłoki polskiego turysty. Mężczyzna był poszukiwany od 13 stycznia.
Na terenach Gorczańskiego Parku Narodowego oraz nadleśnictw w Starym Sączu oraz Limanowej można spotkać wspólne patrole strażników granicznych ze strażnikami leśnymi.
Schronisko na Hali Kondratowej w Tatrach udało się uratować dzięki błyskawicznej reakcji pracowników i turystów - nie mają wątpliwości zakopiańscy strażacy. Spłonęła część dachu i poddasza.
Tatrzański Park Narodowy podał dane dotyczące frekwencji na szlakach za pierwsze trzy miesiące tego roku. Turystów przybyło.
Otwarciem najwyżej położonej piaszczystej plaży na Gubałówce Polskie Koleje Linowe w zastępstwie działających organizacji turystycznych rozpoczęły letni sezon pod Tatrami. Sezon zaczął się również na Słowacji.
W sobotę 28 maja ratownicy TOPR nie mieli spokoju. Do godz. 17 udzielili pomocy trzem osobom. Szczególnie niebezpiecznie wyglądał wypadek turysty pod Rysami.
W poniedziałek, 23 maja zamknięty został niebieski szlak turystyczny na odcinku Zazadnia - Wiktorówki (w obu kierunkach). Można będzie z niego korzystać w soboty i niedziele.
Przyrodnicy zastanawiają się, co powodowało bobrem, który znad Morskiego Oka postanowił wspiąć się na Szpiglasową Przełęcz (2110 m n.p.m.). Czy przestraszył go tłum turystów, który dotarł nad to tatrzańskie jezioro w majowy weekend?
Strażnicy TPN oraz funkcjonariusze policji musieli pomóc pijanemu 31-latkowi, który upił się na tatrzańskim szlaku. Mężczyzna otrzymał mandat, ale miał zagwarantowany darmowy ratunek.
Młody niedźwiadek, który dopiero co wyszedł z gawry, walczy o życie w rejonie Kasprowego Wierchu. Zaniepokojeni turyści chcą go ratować, ale na terenie parku narodowego dzika natura powinna rządzić się swoimi prawami.
Ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR prowadzili poszukiwania w rejonie Sokolicy w Pieninach. Istniało podejrzenie, że ktoś mógł popełnić tam samobójstwo. Alarm okazał się na szczęście fałszywy.
Jeden z najpopularniejszych w Polsce deptaków - Gubałówka - zostanie posprzątany po sezonie zimowym. Akcję zaproponowały w mediach społecznościowych siostry Julia i Katarzyna Mohelickie, ma się ona odbyć w środę 13 kwietnia.
Po kilku dniach z wiatrem halnym na Podhale wróciła zima. W Dolinie Chochołowskiej spotkać można turystów, którzy przyjechali podziwiać pierwsze krokusy. Niestety, kwiaty częściowo przykrył śnieg.
Czesi, Węgrzy, Słowacy i Grecy zamierzają odwiedzić Podhale, natomiast Brytyjczycy, Kanadyjczycy i Norwegowie rezygnują ze swoich planów - dowiadujemy się w rozmowie z podhalańskimi organizacjami turystycznymi i biurami podróży.
Kobieta znajdowała się na wysokości ponad 1200 m n.p.m. Była wyczerpana, nie była w stanie kontynuować wędrówki.
Przybycie uchodźców z Ukrainy nie zmniejszyło znacząco liczby dostępnych miejsc noclegowych pod Tatrami. Przybyszy nie ma bowiem tak wielu, jak w innych rejonach Polski. Co więcej, znaczna ich część w krótkim czasie migruje do Europy zachodniej.
W Tatry i na Podhale wróciła słoneczna pogoda. Wróciły też "koniki", sprzedający po mocno zawyżonej cenie bilety do kolejki na Kasprowy Wierch.
Turyści nie byli w stanie dalej iść, zaalarmowali TOPR. Ratownicy sprowadzają ich w rejon Hali Gąsienicowej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.