W sobotę 28 maja ratownicy TOPR nie mieli spokoju. Do godz. 17 udzielili pomocy trzem osobom. Szczególnie niebezpiecznie wyglądał wypadek turysty pod Rysami.
Rowerzystka wskutek upadku doznała rozległych obrażeń ciała, straciła też przytomność.
Rabka-Zdrój. Przechodzień spadł trzy metry w dół, uderzając głową o betonowe koryto.
Kierowca autobusu wyjeżdżając z posesji najprawdopodobniej źle ocenił odległość i zjechał do rowu. Kilkanaście godzin wcześniej na tym samym odcinku drogi doszło do zderzenia dwóch samochodów.
- Codziennie myślę o Kornelu i bardzo za nim tęsknię. Ale nie robię mu wyrzutów "Po co poszedłeś?", czy też sobie "Po co myśmy cię w te góry ciągnęli?". Wiem, jakie one dla niego były ważne.
- Mamy serię wypadków, głównie w wyniku poślizgnięć na śniegu. W rejonie Granatów i Rysów dwie osoby poniosły śmierć - informują ratownicy TOPR. Są także ranni. Trwa też kolejna akcja poszukiwawcza.
Nikomu z trójki osób podróżujących samochodem nic się nie stało. Gdy policjanci zakopiańskiej drogówki rozpoczęli swoje czynności, okazało się, że 25-letni kierowca volkswagena, obywatel Ukrainy, jest nietrzeźwy.
33-letni kierowca motocykla zjechał z drogi i uderzył w przydrożny słup. Mimo reanimacji nie udało się go uratować.
Wypadek w Zakopanem. Poszkodowany trafił do szpitala z lekkimi obrażeniami ciała. 72-letni letni kierowca otrzymał dodatkowe 10 punktów karnych i 2,5 tys. zł mandatu.
Według ratowników Horskiej Zachrannej Służby mężczyzna wspinał się w Tatrach z grupą znajomych. Po zdobyciu Łomnicy wszyscy oprócz niego postanowili zjechać kolejką linową. 39-latek schodził samotnie.
1 maja po południu ratownicy HZS służący w Pieninach zostali poproszeni o pomoc siedmioletniemu chłopcu z Polski, który podczas jazdy na rowerze wpadł do Dunajca.
Pod Tatry na majówkę zjechały tłumy turystów. Wielu z nich wybiera się w góry, choć na szlakach panują trudne warunki. TOPR informuje o pierwszej poważniej akcji tego weekendu.
Policjanci z Zakopanego i Nowego Targu zatrzymali w ostatnich dniach trzech kierowców jednośladów. Dwóch z nich odniosło rany w zderzeniu z samochodami, trzeci był pijany.
Do wypadku doszło we wtorek 12 kwietnia wczesnym rankiem. 22-latka w ciężkim stanie została przewieziona do szpitala w Zakopanem.
Mimo że na nizinach wiosna, to w Tatrach wciąż utrzymują się zimowe warunki. TOPR musiał ratować turystów z Giewontu, którzy nie byli przygotowani na taką aurę.
Nie udało się uratować życia mężczyzny, na którego przewrócił się ciągnik - przekazuje małopolska policja. Do wypadku doszło w Jabłonce (koło Nowego Targu).
Groźny wypadek w Leśnicy koło Bukowiny Tatrzańskiej. Kilkuletni chłopiec spadł z traktora. Do szpitala w Prokocimiu zabrał go śmigłowiec LPR.
Śledczy ustalają okoliczności porannej tragedii, do której doszło na przebudowywanej ul. Za Strugiem w Zakopanem. Przesłuchiwani są świadkowie, zabezpieczono monitoring.
Na utratę zdrowia bądź życia narażone zostały 33 osoby. Kierowca autobusu został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł.
Wypadki w górach. Najpierw ratownicy górscy musieli udać się wysoko w Tatry, gdzie mężczyzna spadł z Progu Mnichowego. Później polecieli śmigłowcem do Białki Tatrzańskiej, gdzie jedna z osób doznała rozległego zawału serca.
Słoneczna pogoda i duża ilość śniegu przyciągają turystów w góry. Nie wszyscy są jednak przygotowani na trudne trasy. Zdarzają się grupy, które błądzą na szlakach. Ratownicy: "Mamy pełne ręce roboty".
Pogarszają się warunki pogodowe pod Tatrami. W wyniku intensywnych opadów śniegu na terenie Podhala doszło już co najmniej do ośmiu kolizji. Pojawili się także pijani kierowcy - rekordzista z nich miał 3,2 promila alkoholu we krwi.
Ratownicy TOPR znaleźli zwłoki mężczyzny, którego poszukiwano od godzin nocnych 5 marca. Wypadek zdarzył się w rejonie Czerwonych Wierchów.
TOPR zaalarmował turysta, który dostrzegł zwłoki pod zachodnią ścianą Kościelca. Z powodu opadu śniegu w Tatrach panują bardzo zmienne, niebezpieczne warunki.
Ranna turystka została przetransportowana śmigłowcem TOPR do szpitala.
Ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR ratują każdego, bez wyjątków. Tym razem pomocy potrzebował Polak znajdujący się w rejonie... Pointe d'Andey, czyli ponad tysiąc kilometrów od siedziby ratowników.
38-latkowi z województwa łódzkiego grozi nawet 2 lata pozbawienia wolności.
Wypadek na zakopiance w okolicach miejscowości Rdzawka. W wyniku zderzenia poszkodowana została jedna osoba, są duże utrudnienia w ruchu. Samochody kierowane są objazdami.
Na pomoc ruszyli ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR. Nastolatka została przetransportowana do szpitala z podejrzeniem urazu kręgosłupa.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w czwartkowy wieczór w Gliczarowie. Ostatecznie dzieciom udało się bezpiecznie opuścić pojazd.
Policjanci ustalają przyczyny porannej tragedii na Drodze do Olczy w Zakopanem. Do wypadku doszło poza przejściem dla pieszych.
We wtorek na stoku narciarskim w Witowie jadący z dużą prędkością 12-letni narciarz wypadł z trasy i przebił ogrodzenie. Na miejsce dotarło pogotowie. Chłopiec trafił do zakopiańskiego szpitala.
Do wypadku doszło na przejeździe na Podhalu. Dwie osoby zostały ciężko ranne.
Gigantyczne korki na zakopiance. W Rdzawce w niedzielę wieczorem zderzył się autobus z TIR-em. W wyniku wypadku nikt nie ucierpiał.
Kobieta poszukuje świadków wypadku, do którego doszło na stoku narciarskim w Białce Tatrzańskiej. W tym celu opublikowała również nagranie z monitoringu. Policja wszczęła postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania uszczerbku na zdrowiu.
Wypadek w Tatrach. Krakowski strażnik miejski uratował turystę, który poślizgnął się i spadł ze stromego zbocza około 200 metrów w kierunku Doliny Pięciu Stawów Polskich.
Najpierw nie zatrzymał się do kontroli, a później, uciekając przed drogówką, uderzył w znak i kiosk z prasą. W czasie przeszukania u kierowcy znaleziono torebkę foliową z narkotykami. - Możliwe, że prowadził pod ich wpływem. Grozi mu do 2 lat więzienia - dodają zakopiańscy policjanci.
Cała trójka zmarłych pochodziła z zachodniej Małopolski - Andrychowa, Sułkowic i Roczyn.
Ciała zostały znalezione pod szczytem Małego Gerlacha i przetransportowane do Starego Smokowca.
Po całym dniu poszukiwań wciąż nie udało się odnaleźć trójki polskich turystów, którzy w piątek mieli wybrali się w rejon Gerlachu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.