Długa kolejka do kasy, wijąca się nawet przez kilkaset metrów, z czasem oczekiwania dłuższym niż piesza wycieczka na szczyt - to w ubiegłych sezonach zwykły widok na placu przed dolną stacją kolejki na Kasprowy Wierch. Teraz jednak jest inaczej: plac opustoszał. Powodem "zaporowa" cena za wjazd czy nowy sposób zakupu biletu?
Kolej linowa na Kasprowy Wierch przechodzi wiosenny przegląd techniczny. Chętni mogą wejść na górę na własnych nogach.
Po sezonie letnim i zimowym przeprowadzane są prace serwisowe i konserwacyjne kolejki na Kasprowy Wierch. W tym czasie PKL wspólnie z ratownikami TOPR przeprowadza ćwiczenia: ewakuację z wagonika oraz dostarczenie specjalistycznych noszy dla dzieci za pomocą śmigłowca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.