Zakończył się tzw. wysoki sezon zimowy w ośrodkach narciarskich w Tatrach, choć teraz warunki dla narciarzy są doskonałe: ceny idą w dół, naśnieżenie jest idealne, a tłoku na stokach nie ma.
Krynica-Zdrój ma ambicje, by stać się najważniejszym polskim zimowym kurortem na miarę Davos czy Aspen. - Chcemy wrócić do czasów przedwojennej świetności uzdrowiska - zapowiadają lokalne władze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.