W specjalnie zaadaptowanym pomieszczeniu w jednym z zakopiańskich domów rosło kilkadziesiąt krzewów o wysokości od 50 do 80 cm.
Policjanci z Wydziału do walki z Korupcją i Przestępczością Gospodarczą wpadli na trop 30-letniego mieszkańca Limanowej, powiązanego z handlem narkotykami.
Zatrzymano 18 osób, przejęto w Rumunii ok. 3 ton prekursorów narkotykowych, a w Polsce około 3,3 mln tabletek zawierających efedrynę i pseudoefedrynę.
Służby graniczne i antynarkotykowe przejęły transport 44 kg marihuany o czarnorynkowej wartości 850 tys. zł.
Funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, CBŚP, ABW i Prokuratury Krajowej zatrzymali 12 osób podejrzanych o przemyt i obrót narkotyków oraz produkcję i dystrybucję anabolików. Według śledczych mogli zarobić co najmniej 32 mln zł.
W dwóch budynkach znajdowało się 311 konopi indyjskich oraz ponad 1 kg suszu roślinnego. Policjanci zatrzymali w tej sprawie trzech mężczyzn.
Najpierw nie zatrzymał się do kontroli, a później, uciekając przed drogówką, uderzył w znak i kiosk z prasą. W czasie przeszukania u kierowcy znaleziono torebkę foliową z narkotykami. - Możliwe, że prowadził pod ich wpływem. Grozi mu do 2 lat więzienia - dodają zakopiańscy policjanci.
Jak informuje Radio Kraków, pracownik oddziału zakopiańskiego Straży Granicznej miał powiadamiać przestępców o śledztwie i planowanych zatrzymaniach za posiadanie narkotyków.
Policjanci z Nowego Targu i Rabki-Zdroju zlikwidowali gigantyczną plantację konopi w Rabie Wyżnej. Jej właściciel, 31-letni mężczyzna, został zatrzymany. Grozi mu 8 lat więzienia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.