W ten weekend w Zakopanem do zmagań w zawodach Pucharu Świata wraca nasz najbardziej utytułowany skoczek, trzykrotny mistrz olimpijski Kamil Stoch. Wciąż można kupić bilety na te zawody.
Puchar Świata w skokach narciarskich to dla Zakopanego niezmiennie okazja, by trochę dorobić albo wydać trochę za dużo.
Międzynarodowa Federacja Narciarska i Snowboardowa (FIS) opublikowała kalendarz zawodów na kolejny sezon Pucharu Świata. W Polsce po raz pierwszy zostanie zorganizowany w ramach Pucharu Świata w skokach narciarskich "Polski Turniej" oraz zawody snowboardowe.
Przed organizatorami Pucharu Świata w skokach narciarskich od dawna nie piętrzyło się tyle trudności. Najpierw były kłopoty z zepsutym wyciągiem, potem z topniejącym śniegiem. Trzeba go przewozić na zeskok Wielkiej Krokwi ze średniej skoczni.
Od wiosny nie działa wyciąg na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Powodem jest pęknięte koło napinające linę nośną kolei krzesełkowej. Dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem zapewnia jednak, że uda się to naprawić i zawody odbędą się w terminie.
Kamil Stoch ma dokładnie tyle lat, ile miał Adam Małysz, gdy postanowił zakończyć karierę. Czy gdy na Wielkiej Krokwi na dobre zabraknie Stocha, zakopiańska skocznia przestanie przyciągać tłumy kibiców?
Pustki pod Wielką Krokwią nie było, a jednak tegoroczne konkursy Pucharu Świata w Zakopanem dały dowód, że kibice nie zamierzają jeździć za polskimi skoczkami zawsze, wszędzie i za każdą cenę. W sobotę odbył się konkurs drużynowy.
Fatalne wieści dla kibiców polskich skoczków. Nie dość, że Kamil Stoch ma spadek formy, to wśród zawodników szerzy się koronawirus. PZN powiadomił, że wyniki testu Dawida Kubackiego i Pawła Wąska są pozytywne, a to wyklucza ich udział w zawodach. Kolejni zawodnicy są testowani.
W ostatnich godzinach przed weekendowymi zawodami Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem bez problemu można dostać wejściówki. Przed pandemią takie bilety wyprzedawały się na pniu.
Zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich odbędą się w połowie stycznia pod Tatrami. Miały być pierwszymi z udziałem Kamila Stocha od czasu, gdy został on wycofany z Turnieju Czterech Skoczni. Nie wiadomo, czy zawody z trybun Wielkiej Krokwi będzie śledził Andrzej Duda. Prezydent zachorował na koronawirusa, ale kwarantanna kończy mu się tuż przed zakopiańskimi zawodami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.