Podhalańscy policjanci wpadli na trop agresywnych turystów, którzy zniszczyli szlaban przed wejściem na szlak, prowadzący nad Morskie Oko. A następnie kopali, szarpali i popychali pracownika parkingu.
Zakopiańska policja zapowiada ściganie sprawców czerwcowej demolki na parkingu przy Morskim Oku. "Nigdy do tej pory nie zdarzyło się, aby turyści byli aż tak agresywni, że byli skłonni kogoś szarpać, kopać, popychać, najeżdżać samochodem" - relacjonuje Monika Trebunia-Tutka z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.