W "Białej odwadze" w Maćka Zawrata wcielił się Julian Świeżewski. Filip Pławiak w jego brata Andrzeja. W czasach II w. św. stanęli po dwóch stronach barykady. Taka historia rozegrała się naprawdę na Podhalu, tyle że Wacław Krzeptowski i Józef Krzeptowski nie byli braćmi, a kuzynami.
Zapytałem twórców serialu "Śleboda", czy na wybór tematu ekranizacji wpływ miała dyskusja wokół filmu "Biała odwaga". Nie zaprzeczyli.
15 nominacji, najwięcej ze wszystkich produkcji, otrzymał w konkursie Nagrody Filmowe "Orły 2025" obraz "Biała Odwaga" Marcina Koszałki. Przełożyły się na dwa Orły.
Aż 15 nominacji, najwięcej ze wszystkich produkcji, otrzymał w konkursie Nagrody Filmowe "Orły" 2025 obraz "Biała Odwaga" Marcina Koszałki. Mało brakowało, a przez polityczne naciski ten film o wojennej historii Podhala w ogóle by nie powstał.
Kiedy po raz pierwszy usłyszałeś o Goralenvolk? - pytają mnie znajomi spoza Podhala, na fali zainteresowania filmem "Biała odwaga" Marcina Koszałki, wiedząc że urodziłem się w Zakopanem. - Już w dzieciństwie - odpowiadam.
Jest pierwsza oficjalna reakcja Związku Podhalan po premierze filmu "Biała odwaga" Marcina Koszałki. "Takich postaw niestety w czasie wojny było wiele, zarówno w Krakowie, jak i Warszawie" - piszą górale.
Choć były protesty przeciwko filmowi Marcina Koszałki, to ja postanowiłem z nim popracować, by regionalizm został w nim należycie oddany. I uważam, że się udało - mówi Jan Karpiel-Bułecka, rodowity góral mieszkający w Zakopanem.
Akcja filmu "Biała odwaga" Marcina Koszałki, rozgrywa się w czasie II wojny światowej na Podhalu podczas prowadzenia przez Niemców akcji Goralenvolk. Jedna z mocniejszych scen to badania rasowe prowadzone przez nazistów na góralach.
W poniedziałek w krakowskim kinie "Kijów" odbyła się premiera filmu Marcina Koszałki "Biała Odwaga". A na początku marca obraz trafi do kin w całym kraju.
"20 lat jęczeliśmy pod polskim panowaniem, a teraz wracamy pod skrzydła wielkiego narodu niemieckiego" - tak przywódca Goralenvolku Wacław Krzeptowski witał w Zakopanem gubernatora Hansa Franka.
Pierwsze oświadczenie IPN o filmie "Biała odwaga" brzmiało, jakby zostało napisane bez obejrzenia produkcji. Wygląda na to, że teraz historycy IPN film już zobaczyli. I wydali kolejne oświadczenie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.