Przed tygodniem w Tatrach zginął ratownik GOPR, zaraz po intensywnych opadach śniegu. Śnieg, leżący wysoko w górach, podczas długiego majowego weekendu nie zniknie. TOPR otrzega turystów, by - mimo słonecznej pogody z dolinach - nie wybierali się w góry bez zimowego wyposażenia.
Ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego został wykluczony z szeregów stowarzyszenia - przekazuje kierownictwo TOPR. Wcześniej miał sprzedać czekan zmarłej turystki.
W wieku 84 lat zmarł Wojciech Bartkowski, w latach 1992-1994 był naczelnikiem GOPR. Miał za sobą blisko 400 wypraw ratunkowych w Tatrach, jeszcze przed podziałem na GOPR i TOPR. Prowadził też nieistniejące już schronisko na Polanie Pisanej w Tatrach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.