Słupki termometrów pokazują kilkanaście stopni powyżej zera. W powietrzu czuć wiosnę, ale meteorolodzy podają, że zimne dni nie odeszły już na dobre. Prognozy mówią o zimnej Wielkanocy. Z deszczem, a nawet śniegiem.
W niedzielę w Małopolsce mogą wystąpić przelotne opady deszczu i burze z gradem oraz silny wiatr. Temperatury od 30 do 33 stopni. Chłodniej będzie w dolinach górskich - od 23 do 28 stopni. Noc z niedzieli na poniedziałek będzie ciepła - od 18 do 20 stopni. W poniedziałek pochmurno, ale niezmiennie upalnie.
Pełna oferta pogodowych zdarzeń - od deszczu, gradu i chłodu po burze. Taki będzie początek majówki w Małopolsce.
Rano pochmurnie, po południu już burzowo i deszczowo. Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie wydali ostrzeżenie, które obowiązuje od godz. 14 do północy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.