Tegoroczne Święta Wielkanocne zapowiadają się wietrznie i ciepło. Po nich ma przyjść zmiana pogody i opady deszczu. Tatrzańskie stawy rozmarzają.
Turyści, wyjeżdżający na wypoczynek podczas Świąt Wielkanocnych na Podhale i w Tatry, wciąż mogą skorzystać z możliwości jazdy na nartach. Po słowackiej stronie też.
Jak co roku w Wielką Sobotę, podczas święcenia pokarmów w parafii w Białym Dunajcu odbył się konkurs na tradycyjny koszyczek wielkanocny.
Turyści jadą na Podhale. Największe utrudnienia tworzą się w rejonie sygnalizacji świetlnej w Klikuszowej. Tam korek ma kilka kilometrów długości.
Górale spodziewają się najazdu turystów na Wielkanoc. "Mieszkam 14 lat na Podhalu, a jak do tej pory pojawienie się krokusów nigdy nie zbiegło ze świętami, jeszcze z tak słonecznymi" - wskazuje Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.
Zakopiańska aktorka Hanna Turnau, która ujawniła nachalne oblicze fałszywego białego misia z Krupówek, teraz namawia do poznania tego prawdziwego.
O atmosferze nadchodzących świąt przypominają porozstawiane w różnych częściach Zakopanego pisanki, kolorowe zajączki, a także kwietniki w kształcie skorupek.
Krokusy już zaczynają pojawiać się na górskich polanach, turyści liczą na ich wysyp w Wielkanoc. Przewodnicy tatrzańscy nie mają wątpliwości: większości ludzi docierających teraz do Doliny Chochołowskiej nie zależy na samym podziwianiu krokusów, tylko bardziej na pochwaleniu się zdjęciem z tymi kwiatami.
W najstarszym katolickim kościele na Górnej Orawie w Orawce w okresie od piątej niedzieli Wielkiego Postu do Wielkiej Środy można podziwiać niezwykle rzadkie zasłony wielkopostne, służące do przysłaniania ołtarzy.
Słupki termometrów pokazują kilkanaście stopni powyżej zera. W powietrzu czuć wiosnę, ale meteorolodzy podają, że zimne dni nie odeszły już na dobre. Prognozy mówią o zimnej Wielkanocy. Z deszczem, a nawet śniegiem.
Policjanci podsumowują tegoroczne wyjazdy i powroty ze świąt na małopolskich drogach. W porównaniu do 2022 r. wypadków było więcej, zginęło też więcej osób. Liczba kierowców, których przyłapano na jeździe pod wpływem alkoholu, była podobna.
W Suchym Żlebie na Polanie Kalatówki rozegrano zawody na starym sprzęcie narciarskim o Wielkanocne Jajo. Zawodników i tłumu kibiców nie odstraszył deszcz padający na zmianę ze śniegiem.
W tym roku do Zakopanego przyjechało oprócz gości z Polski bardzo dużo turystów ze Słowacji i Czech. Pod Tatrami świętują także Azjaci pracujący w Polsce.
Od 26 lat w Wielką Sobotę podczas święcenia pokarmów w parafii w Białym Dunajcu odbywa się konkurs na tradycyjny koszyczek wielkanocny.
Na Podhalu to nie będzie tłoczna Wielkanoc. Mniej turystów niż zazwyczaj planuje wypoczywać pod Tatrami. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych jest mniej niż połowa miejsc.
Na Podhalu śnieżyca. Tuż przed Wielkanocą powinno stopniowo się ocieplać, ale w Tatrach krokusy są przykryte warstwą śniegu.
Początek kwietnia, a zima nadal nie ustępuje. Jak prognozują meteorolodzy, od poniedziałku czeka nas ponowne ochłodzenie, nawet z przelotnymi opadami śniegu. Sprzyja to utrzymaniu dobrych warunków narciarskich w czynnych jeszcze stacjach.
Ciepła aura, brak zainteresowanych wiosennym szusowaniem sprawiły, że znaczna część stacji narciarskich na Podhalu zakończyła sezon. W niektórych wciąż jednak można pojeździć. Po słowackiej stronie odbywa się to w ramach "Białych szkół".
Wielkanoc pod Tatrami przebiegła nadspodziewanie spokojnie. Mimo najazdu turystów służby ratownicze w powiecie tatrzańskim nie odnotowały zwiększonej liczby interwencji.
Górale i i turyści po raz XXV tradycyjnie w lany poniedziałek spotkali się na Kalatówkach podczas zawodów na starym sprzęcie narciarskim o Wielkanocne Jajo
Od 25 lat w Wielką Sobotę Gminny Ośrodek Kultury i parafia Matki Bożej Królowej Aniołów w Białym Dunajcu organizują konkurs dla dzieci, podczas którego wybierana jest najpiękniejsza wielkanocna kosołecka - czyli koszyczek ze święconym.
W latach 30. ubiegłego wieku zaczęły ukazywać się kartki świąteczne z Podhala - bożonarodzeniowe i wielkanocne - które cieszyły się ogromną popularnością w całej Polsce. Muzeum Tatrzańskie w XXI w. wydało ich reprinty, dzięki którym pocztówki znów zyskały na popularności.
Tłumy w zakopiańskich restauracjach, basenach i hotelach, na tatrzańskich szlakach spokój i cisza. Tak na tę chwilę wyglądają Święta Wielkanocne pod Tatrami, co spowodowane jest głównie znaczącym ochłodzeniem.
Jak zapowiadają meteorolodzy, nadchodzący weekend upłynie pod znakiem deszczu, wiatru i stosunkowo niskich temperatur. W Tatrach spadnie nawet do 6 cm śniegu. IMGW wydało ostrzeżenie I stopnia.
Ci, którzy zdecydowali się spędzić Święta Wielkanocne na Podhalu, z pewnością liczyć mogą na dobre warunki narciarskie. Region ma w tym czasie jednak o wiele więcej do zaoferowania.
Według przewidywań synoptyków po fali ciepła w ciągu najbliższych trzech dni, w okresie Wielkanocy nadejdzie chłód. Na Podhalu może spaść śnieg.
Ponad półtora metra śniegu miejscami wciąż zalega na narciarskich trasach zjazdowych, prowadzących z Kasprowego Wierchu. W wielkanocny weekend prognozowane są kolejne opady. Na narty dałoby się tu wybrać i w majówkę, o ile wcześniej z nor na dobre nie wyjdą świstaki.
W wielkanocny poniedziałek w Tatrach odbędzie się XXI Memoriał Piotra Malinowskiego w skialpinizmie. Zawody co roku odbywają się w kwietniu w rejonie Hali Gąsienicowej oraz Doliny Pięciu Stawów Polskich.
I w tym roku ceniona przez Włochów jagnięcina z Podhala trafi na ich stoły wielkanocne, tyle że ubój przeprowadzony zostanie na Słowacji. To efekt działań obrońców praw zwierząt, którzy sprzeciwiali się długiemu transportowi jagniąt na Półwysep Apeniński.
Ubiegłotygodniowa śnieżyca sprawiła, że turyści wstrzymali się z rezerwacją miejsc noclegowych pod Giewontem. Nawet jeżeli aura w Święta Wielkanocne się poprawi, to nie ma co liczyć na takie tłumy jak przed pandemią.
Tradycja przeglądu palm wielkanocnych w Bukowinie Tatrzańskiej sięga 40 lat. Tym razem swoje dzieła zaprezentowało 250 dzieci.
Po przerwie spowodowanej ograniczeniami pandemicznymi wracają legendarne zawody na starym sprzęcie narciarskim o Wielkanocne Jajo na Kalatówkach. Od ponad 25 lat spotkanie odbywa się w drugi dzień Świąt Wielkanocnych, czyli w "lany poniedziałek".
Przybycie uchodźców z Ukrainy nie zmniejszyło znacząco liczby dostępnych miejsc noclegowych pod Tatrami. Przybyszy nie ma bowiem tak wielu, jak w innych rejonach Polski. Co więcej, znaczna ich część w krótkim czasie migruje do Europy zachodniej.
Tegoroczne Święta Wielkanocne mijają na Podhalu spokojnie. Przyjechało bardzo niewielu turystów, głównie z Małopolski. Można ich spotkać przede wszystkim w Kuźnicach - tu rozpoczynają górskie wędrówki, głównie na skiturach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.