Mieszkańcy Warszawy oraz Trójmiasta czekają na autobusy kursujące pomiędzy Krynicą-Zdrojem a wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO Bardejowem i zwlekają z planami przyjazdu do Krynicy. Tymczasem władze Kraju Preszowskiego na Słowacji studzą oczekiwania Polaków, twierdząc, że linia ruszy najwcześniej latem 2024 r. "To fatalna informacja" - komentują eksperci, zauważając, że z transgranicznego połączenia skorzystaliby m.in. kibice tegorocznych Igrzysk Europejskich w Krakowie.
Eksperci przewidują lawinowe zamykanie się lokali gastronomicznych w całym kraju. W najlepszej sytuacji są przedsiębiorcy z Podhala, którzy przez całą zimę mogli cieszyć się z dużej liczby klientów.
Rosnące ceny noclegów i narciarskich karnetów sprawiły, że coraz popularniejszy staje się trend oszczędnych podróży po tatrzańskich dolinach. Z kolei bardziej majętni turyści za cel podróży mogą obrać nie Zakopane, a Białkę Tatrzańską - i tamtejsze stoki oraz baseny termalne.
Właściciele podhalańskich stoków narciarskich dodają jednocześnie, że turyści dopiszą wraz z początkiem świąt Bożego Narodzenia. Spodziewany jest ruch podobny do tego, jaki notowany był przed pandemią koronawirusa.
Inflacja i kryzys gospodarczy sprawiły, że małopolskie samorządy znalazły się na finansowym zakręcie. Ze względu na problemy ze spięciem przyszłorocznych budżetów część gmin będzie próbować podnieść podatki.
W trakcie XXII Tatrzańskiego Forum Gospodarczego w Zakopanem przedsiębiorcy i samorządowcy przekonywali, że trudne czasy dla podhalańskiej turystyki dopiero nadchodzą.
Rosnące ceny energii spędzają sen z powiek władzom miast. Zakopane nie planuje jednak dużych oszczędności na oświetleniu miejskim.
Gigantyczny wzrost ceny za prąd, węgla i gazu sprawia, że prowadzenie wielu z obecnych biznesów pod Tatrami przestaje się opłacać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.