Sfory dziko żyjących psów stają się coraz większym problemem na Podhalu. Eksperci podkreślają, że o ile wilki polują, aby przetrwać, o tyle psy zabijają bez przyczyny.
Po rozpoczęciu procedury zmniejszenia ochrony wilków w krajach UE, pierwszy polski samorząd wysłał wniosek do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o odstrzał tych zwierząt. To granicząca ze Słowacją gmina Czarny Dunajec. Ekolodzy nie mają wątpliwości, że to efekt działania potężnej organizacji lobbingowej, zrzeszającej europejskich myśliwych.
Celem międzynarodowego przedsięwzięcia jest ochrona dużych drapieżników w Karpatach. Projekt wspiera Komisja Europejska. Równocześnie europarlamentarzyści i ekolodzy interweniują w sprawie odstrzału 500 niedźwiedzi w Rumunii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.