Bojkotujemy sportowe ciuchy i płatki śniadaniowe, bo firmy nie wycofały się z Rosji. Ale gdy pada propozycja wyprawy na Elbrus? Chętnie! - Nie myślę o wojnie w Ukrainie. Nie mam poczucia wspierania wroga albo robienia czegoś nieetycznego - mówi jeden z turystów.
Gdy wspominamy Tytusa Chałubińskiego, pierwszym uczuciem jest zazdrość. Tatry jego czasów to dzika, bezludna kraina, a wyprawy górskie... Tak, to były prawdziwe wyprawy.
Andrzej Bargiel marzy, by wspiąć się bez użycia tlenu na Mount Everest i zjechać stamtąd na nartach - byłby to pierwszy taki wyczyn w historii. Już dwa razy wycofywał się spod tego szczytu, bo jak mówi, przede wszystkim chce cieszyć się życiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.