Biało-czerwony PZL W3 Sokół w barwach TOPR od blisko ćwierćwiecza pełni służbę w Tatrach, przewożąc błyskawicznie ratowników na miejsce wypadku, jak i transportując poszkodowanych do szpitala. Na razie ma pozwolenia na dalszą pracę, ale ratownicy już myślą o jego następcy.

Obecnie w zastępstwie śmigłowca ratowniczego, który przechodzi przegląd techniczny, dyżur w Tatrach pełni bliźniaczy, wojskowy śmigłowiec.

- Cały przegląd przebiega zgodnie z planem, nie ma jakichś niespodzianek. Powinien się zakończyć koło 15 grudnia – informuje Jan Krzysztof, Naczelnik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Plany modernizacji i zakupu śmigłowca

Obecny stan oraz przeprowadzane przeglądy i systematyczne naprawy pozwalają na dalszą eksploatację śmigłowca, który obecnie ma wszystkie pozwolenia do 2027 roku.

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Roman Imielski poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Wiele razy rozmawiałem z pilotami TOPR i wszyscy jednogłośnie chwalili Sokoła, że świetnie się nadaje do swoich zadań. W Alpy już byłby potrzebny inny model, ale na Tatry Sokół jest idealny. Oby jak najdłużej latał!
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Kupimy rosyjskie drony !
    już oceniałe(a)ś
    0
    4