Tylko jeden radny zagłosował przeciwko wysokiej podwyżce wynagrodzenia dla marszałka Małopolski. Decyzją radnych Witold Kozłowski będzie zarabiał teraz nie 11,8 tys. zł, ale aż 22,3 tys. zł. Marszałek dostanie też sowite wyrównanie, bowiem radni przyjęli, że wyższą pensję powinien otrzymywać już od sierpnia bieżącego roku.
Radni sejmiku małopolskiego zdecydują w poniedziałek o podwyżkach dla siebie i marszałka Witolda Kozłowskiego. Plan zakłada, że marszałek z PiS będzie zarabiał przeszło 22 tys. zł miesięcznie. Samorządowcy jeszcze przed świętami będą mogli liczyć na sowity zastrzyk gotówki - uchwała zakłada bowiem wyższe płace od 1 sierpnia 2021. Trzeba będzie więc wypłacić wyrównanie.
Małopolskie samorządy szykują budżety na przyszły rok i głowią się, jak załatać dziury wywołane stratami z tytułu PIT, rosnącymi cenami energii i kosztami wywozu śmieci. Rząd rozdaje czeki z "Polskiego ładu", ale samorządowcy grzmią, że przy podziale środków obowiązywała zasada: "są równi i równiejsi".
Grzegorz Obajtek, kuzyn Daniela Obajtka, z którym razem pracował w firmie Elektroplast, zmienił dyrektorski stołek w Tauron BioEko na tę samą funkcję w Tauron Nowe Technologie.
W poniedziałek (25.10) w trakcie konferencji prasowej posłanka PiS Anna Paluch poinformowała o przekazaniu z rządowego funduszu "Polski ład" 116 mln zł dla gmin z pow. nowotarskiego oraz 32 mln zł z pow. tatrzańskiego.
- Na nieszczęściu, które wisi nad Polską, czyli na polexicie, żadna partia opozycyjna nie powinna budować swej pozycji. Trzeba wspólnie, ramię w ramię z organizacjami społecznymi i obywatelami, dać jasny sygnał, że chcemy zostać w Unii.
Pod hasłem "My zostajemy. Rząd wychodzi" będą demonstrować w niedzielę 10 października mieszkańcy Nowego Targu i Zakopanego. Podobne demonstracje odbędą się w całej Polsce. To reakcja na wyrok kontrolowanego przez PiS Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że przepisy traktatu o UE są niezgodne z konstytucją.
Jego odejście to był cios dla Gowina. Lider Porozumienia był przekonany, że "król Zakopanego" go nie porzuci, bo swego czasu obronił go przed dymisją - słyszymy w kuluarach. Wiceminister o kulisach swoich rozmów z PiS. Wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Po wyrzuceniu z rządu Jarosława Gowina PiS skutecznie zatrzymał u siebie część polityków Porozumienia. By zachować posady, Gowina zaczynają opuszczać także ci, których sam kiedyś poupychał w rządowych spółkach
Sejmik Małopolski zagłosował w piątek nad odwołaniem ze stanowiska wicemarszałka Tomasza Urynowicza, mimo że radni PiS zablokowali dyskusję na ten temat. Tego zabrania statut sejmiku. Opozycja rozważa zaskarżenie uchwały.
Minister rozwoju i technologii Andrzej Gut-Mostowy odniósł się do swojego odejścia z partii Porozumienie i powrotu do rządu, twierdząc, że zrobił to dla dobra organizacji turystycznych i gospodarczych w Polsce. Nie zabrakło także pytań o "lex TVN" i plany polityczne.
- Niejeden z was od niej wysłuchał i poza uszy zbierał. Taka była - przypomniał podczas pogrzebu Zofii Stachoń-Bigos jej syn Wojciech. Wśród tych, co od niej zbierali, byłem i ja.
W tej sytuacji, jaka jest obecnie w Polsce, w obliczu pandemii i sytuacji na wschodniej granicy, doprowadzanie do takiej sytuacji, gdzie większość parlamentarna wisi na włosku i byłoby ryzyko rozpisania nowych wyborów... Tego Polska teraz nie potrzebuje - mówił na antenie Radia Kraków poseł Andrzej Gut-Mostowy, który opuścił Porozumienie i pozostał w koalicji z PiS.
Małopolski Urząd Marszałkowski na uroczystość otwarcia zmodernizowanego internatu Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem zaprosił polityków. Ale tylko z PiS-u. Jagny Marczułajtis - posłanki Koalicji Obywatelskiej, absolwentki tej szkoły i najbardziej utytułowanej sportsmenki wśród parlamentarzystów wywodzących się z Podhala - zabrakło na liście.
Radny wojewódzki PiS Jan Piczura z Witowa na Podhalu został nowym wiceprzewodniczącym Sejmiku Województwa Małopolskiego. Wcześniej funkcję tę pełnił zmarły w czerwcu Wojciech Grzeszek.
Pewnie Andrzej Gut-Mostowy nie spodziewał się, że nagle znajdzie się w centrum krajowej polityki. Od jego decyzji w sprawie powrotu do rządu PiS zależało, czy partia Jarosława Kaczyńskiego będzie miała szansę utrzymać większość w Sejmie. Wrócił, ale zdaniem wielu swoich dawnych znajomych będzie tego żałował.
Fundacja Handicap z Zakopanego, której prezes Orlenu Daniel Obajtek wydzierżawił swój dworek na Pomorzu i która ma zdobyć fundusze na jego remont, otrzymała wsparcie od Fundacji Orlenu - ustaliła "Wyborcza".
Premier Polski wizytował w środę podhalańskie miejscowości Skrzypne oraz Murzasichle. Mateusz Morawiecki w trakcie krótkiej konferencji odniósł się m.in. do powrotów do rządu byłych członków Porozumienia.
Andrzej Gut-Mostowy - już jako na nowo powołany wiceminister do spraw turystyki - opublikował nagranie, w którym tłumaczy, dlaczego znów wszedł do rządu PiS i odszedł z Porozumienia.
Pochodzący z Podhala polityk Porozumienia jeszcze kilka dni temu wraz z innymi "gowinowcami" złożył dymisję z pełnienia funkcji wiceministra w resorcie rozwoju, pracy i technologii. We wtorek Andrzej Gut-Mostowy ponownie został powołany do rządu przez Mateusza Morawieckiego.
Premier Mateusz Morawiecki wypytywał Andrzeja Guta-Mostowego o jego zapatrywania na współpracę. O względy zakopiańskiego posła, który w przeszłości należał do PO, zabiegi czyni najwyższe kierownictwo PiS-u. Bo od tego, co postanowił parlamentarzysta, może zależeć, czy obecny rząd będzie miał jeszcze większość, czy już nie.
Po opuszczeniu rządu przez Porozumienie Jarosława Gowina poseł tej partii Andrzej Gut-Mostowy poinformował na łamach "Tygodnika Podhalańskiego", że na razie jest posłem niezależnym, a swojej przyszłości poinformuje w przyszłym tygodniu.
Około 100 osób, głównie mieszkańców Zakopanego i Podhala, protestowało na Krupówkach przeciw "lex TVN". - To zamach na wolne media w Polsce - mówili.
Działacze PiS w regionach, które do tej pory bardziej wspierały partię rządzącą, też martwią się wzrostem poparcia opozycji. I chwytają się różnych sposobów, by odwrócić ten trend.
Parki narodowe nie potrzebują centralizacji i odgórnego zarządzania z Warszawy. Potrzebują one natomiast głębokiej reformy finansowej, dzięki której pracownicy nie będą patrzeć z zazdrością na kolegów z Lasów Państwowych.
Podczas środowej konferencji Platformy Obywatelskiej w Nowym Targu doszło do groźnej sytuacji. Najpierw grupa osób obrzucała wulgaryzmami polityków, później młody mężczyzna zaatakował media - w tym dziennikarza "Gazety Wyborczej", przewracając statywy z kamerami.
Oficjalny ministerialny dokument mówi o potrzebie wykupu Doliny Chochołowskiej z rąk prywatnych z powodu łamania prawa, ale lokalni działacze PiS - władający doliną w Tatrach - są mu przeciwni.
Niemal non stop, przez całą dobę, mieszkańcy Nowej Białej starają się uprzątnąć pogorzelisko. Pomagają im w tym strażacy i żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej - ale jak twierdzą mieszkańcy - jest ich zbyt mało. Jednocześnie sił zaczyna im dramatycznie brakować.
- Powstrzymajcie się przed głupimi ustawami, które niszczą to, co najcenniejsze - apelowali do polityków Prawa i Sprawiedliwości parlamentarzyści z Koalicji Obywatelskiej. Chodzi o próby nowelizacji ustawy o lasach przez PiS.
Infrastruktura narciarska na Hali Goryczkowej w rejonie Kasprowego Wierchu ma być zmodernizowana, ale bez budowy instalacji do sztucznego naśnieżania - dowiedziała się "Wyborcza".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.