Gdy 25-letnia pacjentka trafiła do nowotarskiego szpitala, znajdowała się w stanie krytycznym. "Była w stanie głębokiego wstrząsu krwotocznego, miała pękniętą macicę, nie stwierdzono tętna płodu" - relacjonuje dyrektor podhalańskiej lecznicy. I zapowiada pozew przeciwko lokalnej redakcji.
Rzecznik praw pacjenta stwierdził, że doszło do naruszenia praw pacjentki w szpitalu w Nowym Targu. Minister zdrowia powołuje zespół ekspertów i ekspertek, który ma doprecyzować wytyczne postępowania wobec pacjentek i zapowiada konsekwencje prawne i finansowe dla szpitala, w którym zmarła ciężarna Dorota z Bochni.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.