Po śniegu na nizinach ani śladu, kilkunastostopniowe dodatnie temperatury. Choć w kalendarzu połowa lutego, my czujemy wiosnę. A wraz z nami ptaki, które w ciepłym mieście odzywają się coraz głośniej. Patrzymy na klucz żurawi czy gęsi i pytamy z troską: To nie za wcześnie?
Štefan Matis, pracownik Słowackiego Parku Narodowego Kras, podczas wspinaczki w Małej Fatrze zaobserwował jaskółkę skalną - ptaka, którego nigdy wcześniej nie spotykano tak daleko na północy.
Obserwacje ptaków w Tatrach nie wymagają specjalistycznych przygotowań i wielkich inwestycji w sprzęt. Zdarza się, że prawdziwe cuda przyrodnicze, jak na przykład ostatnie tatrzańskie pomurniki latają niemal na wyciągnięcie ręki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.