Wyczerpujący był szczyt Ganek, przed którym zastała mnie noc. Zastanawiałem się - poczekać do świtu czy - mimo gorszego tempa, bo nocą trzeba być szczególnie ostrożnym - ruszyć. Podjąłem decyzję, że nie ma na co czekać. Na jedzenie też nie miałem czasu - podczas biegu wypiłem tylko Pepsi, kawę i sok - relacjonuje ultramaratończyk Roman Ficek, który Wielką Koronę Tatr przebiegł w 29 godzin i 45 minut. Poprawił dotychczasowy rekord Kacpra Tekielego o osiem godzin.
Ultramaratończyk Roman Ficek pobił kolejny rekord. Wielką Koronę Tatr (czternaście tatrzańskich szczytów, w tym Łomnicę i Rysy) zdobył w 29 godzin i 45 minut. Poprawił dotychczasowy wyczyn Kacpra Tekielego o osiem godzin. - Nie miał czasu jeść ani spać, wypił tylko kawę, Pepsi i sok - relacjonuje partnerka rekordzisty.
Górskie środowisko w Polsce dumne z Polek, które w środę doszły do strefy medalowej we wspinaczce. Aleksandra Mirosław mistrzynią olimpijską, a Aleksandra Kałucka zdobyła brązowy medal.
"Łowcy mrozu" mówią o jednym z najniższych wyników dla października w historii pomiarów: prawie -17 st. C. Ale w najbliższych dniach na Podhale i Tatry spadnie eksplozja ciepła. Tylko w sobotę w tatrzańskich dolinach i Zakopanem termometry wskażą aż 19 st. C.
Wojciech Sobierajski - kolekcjoner rekordów - ostatnio często odwiedza Tatry. W tym tygodniu wszedł boso na Orlą Perć, a na początku września wniósł 50-kilogramowy głaz na Rysy. Zdaniem straży TPN mógł naruszyć prawo.
Nie zakończyło się jeszcze wyjaśnianie okoliczności, w jakich Wojciech Sobierajski wniósł 50-kilogramowy głaz na Rysy, a kolekcjoner nieszablonowych rekordów podjął kolejne wyzwanie. Boso przeszedł Orlą Perć.
Wojciech Sobierajski, starający się pobić różne rekordy, wniósł na Rysy 50-kilogramowy kamień. Tatrzański Park Narodowy sprawdza, czy nie naruszono przepisów. W przeszłości już wnoszono głazy na Rysy, starając się podwyższyć ten szczyt w ramach akcji artystycznej.
Czterech zawodników z Polski, Słowacji i Czech stanęło do próby pobicia rekordu prędkości jazdy na nartach w Tatrach. Dotychczasowy rekord sprzed 44 lat, należący do Polaka Jacka Niklińskiego, wciąż jednak pozostał niepobity.
Roman Ficek, ultramaratończyk z małopolskiej Skawicy, pokonał Główny Szlak Beskidzki w 93 godziny i 44 minuty. To rekord tej trasy. Ficek wystartował w Ustroniu w Beskidzie Śląskim, finiszował po liczącym 511 km biegu w Wołosatem w Bieszczadach.
Osiem traktorów zameldowało się w punkcie widokowym na Furmanowej na stoku Gubałówki. W ciągu 24 godzin te 40- i 60-letnie maszyny pokonały 560 km.
Tatrzański Park Narodowy podsumował frekwencję na szlakach w pierwszym półroczu 2022 r. Znów zanotowano rekordową liczbę turystów w porównaniu z latami poprzednimi.
Według analiz łowców mrozu niedawno uruchomiona stacja badawcza w Litworowym Kotle może wskazać nawet -11 st. C w środku lata.
Najpopularniejsze okazuje się Morskie Oko - w ubiegłym miesiącu odwiedziło je prawie 100 tys. osób. Jak do tej pory liczba zwiedzających Tatry okazuje się niemal identyczna jak w rekordowym 2021 roku.
W rejonie tzw. bieguna zimna Kotliny Orawsko-Nowotarskiej stacja meteorologiczna zbudowana przez pasjonata z Czarnego Dunajca zmierzyła -1,5 st. C. To jednak nic w porównaniu do wyników, jakie docelowo mają dostarczać nowe stacje badawcze zainstalowane w Tatrach. Według wyliczeń synoptyków tamtejsze odczyty mogą wskazać nawet -50 st. C.
Około 770 tysięcy turystów odwiedziło Tatrzański Park Narodowy w lipcu, z kolei 3 sierpnia na drogę do Morskiego Oka weszło ponad 15 tysięcy osób. To rekordowe wyniki w historii TPN.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.