Trwają poszukiwania mężczyzny, który nocą wyszedł w kierunku Maciejowej w Gorcach. W górach panują bardzo trudne warunki - spadło kilkadziesiąt centymetrów świeżego śniegu i jest mroźno.
W ramach umowy z MSWiA zostaną zakupione m.in. sprzęt ratowniczy, quady, skutery śnieżne, a także karetki górskie.
Sokolica. Ciało młodego mężczyzny odnaleźli w sobotę ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR.
Już niedługo ruszy przebudowa stacji ratunkowej pogotowia górskiego w Krościenku nad Dunajcem. Umowę w tej sprawie z Grupą Podhalańską GOPR podpisał w środę wiceminister Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Maciej Wąsik.
Ratownicy GOPR dostali od gliwickich programistów Akademię Ratownika, platformę e-learnignową oraz nową stronę w internecie.
Ze wszystkich parków narodowych leżących na terenie polskich gór tylko Park Narodowy Gór Stołowych, Ojcowski Park Narodowy oraz Pieniński Park Narodowy nie przekazują 15 proc. wartości biletu wstępu na GOPR i TOPR. Procedowane zmiany w resorcie klimatu i środowiska mogą dać ratowników górskim dodatkowy zastrzyk finansowy w wysokości kilkuset tysięcy złotych.
Przez kilka godzin trwały poszukiwania 38-letniego turysty z Kielc, który schodząc z Lubonia Wielkiego w Beskidzie Wyspowym, zboczył ze szlaku. Po północy okazało się, że mężczyzna... śpi w pensjonacie.
Do tragedii doszło w piątek w okolicach Wąwozu Homole. Mimo użycia do akcji ratunkowej śmigłowca TOPR nie udało się uratować życia turysty.
Ćwiczenia odbyły się pod koniec września. Podhalańscy ratownicy wykonywali zadania z użyciem śmigłowca.
Nie żyją 72-letnia kobieta z Juszczyna i starszy mężczyzna z Kukowa, którzy w weekend wybrali się na grzyby w Beskidy. Co zrobić, by uniknąć podobnych tragedii?
Ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR przez kilka godzin poszukiwali dwóch kobiet, które zgubiły się w rejonie Polany pod Wysoką. Turystki - całe i zdrowe - odnaleziono po północy w potoku Kamionka.
Przez pięć dni ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR, Bergwacht Berchtesgaden oraz Horskiej služby Pieninského národného parku przeprowadzili szereg treningowych zadań w niemieckiej części Alp.
Polscy ratownicy górscy i lekarze chcieli ratować turystów w głębokiej hipotermii tak, jak to robią ich doświadczeni koledzy ze Szwajcarii. Dzięki unijnym dotacjom udało się przeszkolić prawie tysiąc osób z naszego kraju.
Na rwących nurtach Dunajca i Białki ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego szkolą się w udzielaniu pomocy osobom porwanych przez silny nurt wody.
Osiem wymagających, a zarazem widowiskowych konkurencji technicznych rozegrano w masywie Szczelińca Wielkiego. W kategorii służb ratownictwa górskiego pierwsze miejsce zajęła Grupa Bieszczadzka GOPR, drugie reprezentacja Grupy Beskidzkiej, a trzecie Grupa Podhalańska.
To był pracowity weekend (4-5 września) dla ratowników GOPR - zarówno w Gorcach, jak i Pieninach. Wśród turystów potrzebujących pomocy byli m.in. 7-latek i 70-letnia kobieta.
22 sierpnia 2019 na zawsze zapisze się jako jeden z najtragiczniejszych dni w historii Tatr. W wyniku uderzenia pioruna zginęły cztery osoby, a 157 zostało rannych.
Tragedia w rejonie pienińskich Jaworek. Turysta będący na wycieczce nagle stracił przytomność. Mimo ponadgodzinnej reanimacji nie udało się uratować życia mężczyzny.
Nawet w pogodny letni dzień wyjście w góry może się zakończyć tragedią. W ten weekend odnotowano już dwa wypadki śmiertelne: w Gorcach mężczyzna zmarł na serce, a w Tatrach turysta spadł do Doliny Mięguszowieckiej po słowackiej stronie. Wszędzie na szlakach pojawiły się tłumy.
Jedna osoba została ranna po tym, jak w wyniku porannych nawałnic załoga balonowa musiała awaryjnie lądować w Małych Pieninach.
Tylko w ciągu tygodnia na terenie Pienin doszło do kilku wypadków z udziałem pieszych. Niestety, jedna z akcji ratunkowych nie miała szczęśliwego finału.
Turyści korzystający z Ścieżki Pienińskiej w deszczowe dni muszą zwracać uwagę na niebezpieczeństwo związane z osuwiskami. Tylko w ostatnich dniach lawina ziemi i kamieni zablokowała przejazd tamtejszą drogą.
Duża liczba turystów w Tatrach, Pieninach, Gorcach i Beskidach nie przełożyła się na liczbę wypadków. W trakcie całego minionego weekendu ratownicy odnotowali tylko kilka interwencji. Tymczasem fatalnie początek tygodnia rozpoczął się dla jednej z turystek na Drodze Pienińskiej.
Już ponad 100 tysięcy dzieci i młodzieży z całej Polski wypoczywa na terenie województwa małopolskiego. Po dramacie w Nowej Białej i Librantowej służby ratownicze rozpoczynają działania prewencyjne.
Wraz z rozpoczęciem wakacji tysiące turystów wybrało się na górskie szlaki. Wzrost liczby przyjezdnych niestety przełożył się na liczbę wypadków.
Chłopiec zaginął w piątek 25 czerwca. W wielkiej akcji poszukiwawczej brali udział policjanci, strażacy, ratownicy GOPR, straż graniczna i okoliczni mieszkańcy. Nastolatka udało się odnaleźć następnego dnia - na Słowacji.
Trwa pierwszy weekend lata. Tysiące osób za swój cel obrało górskie szlaki w Gorcach, Pieninach i Beskidach. Ratownicy GOPR nie ukrywają - po roku pandemii koronawirusa wzrosło wśród Polaków zainteresowanie dziką przyrodą.
Żar lejący się z nieba sprawił, że w ciągu ostatnich dni ratownicy GOPR prawie 30 razy ruszali na pomoc turystom - głównie z powodu przegrzania i odwodnienia. Podczas sobotnich biegów w Szczawnicy tylko w ciągu kilku godzin interweniowali ponad 12 razy.
W weekend termometry na Podhalu po raz pierwszy w tym roku pokażą 30 stopni Celsjusza. Synoptycy i ratownicy górscy przestrzegają przed falą upałów, z kolei przyrodnicy TPN - przed zdradliwymi warunkami w Tatrach.
Co najmniej kilkanaście akcji ratunkowych przeprowadzili ratownicy GOPR w rejonie Podhala oraz Krynicy. Niestety, jest również pierwsza ofiara śmiertelna długiego weekendu. To 50-letni rowerzysta, u którego w trakcie jazdy doszło do zatrzymania akcji serca.
W Gorcach i Pieninach twa szkolenie ratowników grupy Podhalańskiej GOPR. Bierze w nim udział śmigłowiec policyjny Black Hawk wraz z policyjnymi antyterrorystami.
Szesnastu ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR ewakuowało w piątkowe popołudnie turystę, który stracił orientację w terenie i nie potrafił samodzielnie zejść ze szczytu Diablaka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.