Gwałtowna i intensywna ulewa przeszła nad Podhalem i Tatrami. Zalane zostały ulice, łąki i piwnice domów, odwołano koncert festiwalowy. Nieprzejezdny był odcinek drogi z Olczy w kierunku Ustupu, gdzie pod wiaduktem utworzyło się małe jezioro. Ucierpiały też tatrzańskie szlaki.
Tylko do godz. 16 małopolscy strażacy zanotowali ponad 240 interwencji związanych z podtopieniami i zniszczeniami wyrządzonymi przez silny wiatr.
Intensywne opady deszczu w Zakopanem spowodowały zalanie posesji i dróg. Strażacy interweniowali w ponad 20 miejscach. Przy wjeździe do miasta podtopiona została droga krajowa nr 47. Przez godzinę była zablokowana.
Według danych meteorologicznych w górach może lokalnie spaść nawet 50 mm deszczu.
Mieszkańcy Rdzawki twierdzą, że powstająca dwupasmówka z Chabówki do Nowego Targu nie ma prawidłowo wykonanego odwodnienia. Podobnie twierdzi m.in. burmistrz Rabki-Zdroju, który zamierza w tej sprawie spotkać się z drogowcami.
Ulewne deszcze i burze z gradem, które od rana przechodzą przez Małopolskę, spowodowały liczne podtopienia. Część wymagała interwencji strażaków. - Tylko do godz. 16 strażacy interweniowali 200 razy - mówi "Wyborczej" Hubert Ciepły, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie. Najtrudniejsza sytuacja jest na Podhalu, w powiecie nowotarskim oraz na Limanowszczyźnie.
Według synoptyków opady deszczu potrwają do piątku. "Nie wyklucza się wezbrania lokalnych rzek i potoków, które mogą doprowadzić do lokalnych podtopień" - ostrzegają meteorolodzy.
Poszkodowani sobotnią ulewą mieszkańcy podhalańskich miejscowości będą mogli liczyć na zasiłki z Urzędu Gminy i Urzędu Wojewódzkiego, a także na pomoc finansową od rodaków z Chicago.
W wyniku sobotnich (20.08) nawałnic najbardziej ucierpiały miejscowości Ciche i Ratułów w gminie Czarny Dunajec.
Podhalańskie miejscowości, m.in. Ciche Górne czy Ratułów, znalazły się pod wodą. Po ulewie rwąca rzeka płynęła środkiem miejscowości, zalewając stojące przy drodze posiadłości i porywając pozostawione na zewnątrz rzeczy.
Mimo że interwencje strażaków ustały, to wciąż utrzymuje się wysoki poziom wód na Podhalu. Na Orawie podtopienia przeszkodziły kupcom i mieszkańcom Jabłonki w przeprowadzeniu cotygodniowego jarmarku.
Środa upłynie pod znakiem silnych opadów deszczu. Na Podhalu, w okolicach Wadowic i Oświęcimia może spać nawet do 110 mm deszczu. Na Sądecczyźnie niewiele mniej. Wprowadzono najwyższe stopnie zagrożenia przed intensywnymi opadami. Cała Małopolska objęta jest także najwyższym alertem przed wezbraniem rzek, Soła i Skawa przekroczyły stany alarmowe.
Zalane piwnice budynków, zatkane przepusty drogowe czy nieprzejezdne drogi. Strażacy na terenie Podhala tylko nocą interweniowali prawie 40 razy.
Coraz trudniejsza sytuacja hydrologiczna w Małopolsce. Przekroczone są stany alarmowe na Szreniawie i Białej. W powiecie krakowskim 1431 odbiorców nie ma prądu.
Do odwołania nieczynne będą promy kursujące po Wiśle i Dunajcu. Powodem jest wysoki poziom wody. Zalane są też odcinki Wiślanej Trasy Rowerowej.
"Uwaga, dziś (31.08) i jutro intensywne opady deszczu. Możliwe gwałtowne wezbrania rzek. Przygotuj się na ewentualne podtopienia" - SMS-y tej treści otrzymali dzisiaj rano mieszkańcy Małopolski. Najwyższy stopień ostrzeżenia przed intensywnym deszczem Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla południowych powiatów Małopolski i Śląska.
Na niektórych rzekach na Podhalu brakuje kilkunastu centymetrów do ogłoszenia stanu alarmowego. Tymczasem prognozy pogody na następne dni zapowiadają kolejne opady deszczu.
Nieprzejezdna droga w Rabie Wyżnej, wylewająca na skutek zwalonych drzew rzeka w Rdzawce. Po trudnej nocy podhalańscy strażacy nadal muszą interweniować w związku z intensywnymi ulewami.
Podhale. W wyniku długich i intensywnych opadów woda wdarła się co najmniej do budynków na terenie powiatu nowotarskiego i tatrzańskiego. Zalane zostały główne drogi, a w Rabie Wyżnej osunęła się ziemia.
IMGW ostrzega: Mogą wystąpić krótkotrwałe, ale gwałtowne wzrosty poziomu wody i podtopienia.
Około południa mieszkańcy powiatu tatrzańskiego musieli radzić sobie z dużymi opadami deszczu. Na krótki moment wylały rzeki, podtopionych zostało kilka piwnic w Zakopanem.
Burze z porywistym wiatrem i miejscowymi podtopieniami - IMGW ostrzega województwa z południa Polski przez niebezpieczną pogodą.
Kilka dni deszczów, a szczególnie ostatnie ulewne opady nad Podhalem i Orawą spowodowały, że ziemia jest nasiąknięta wodą jak gąbka, nie jest już w stanie przyjmować wody.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.