Zakopiański radny Stanisław Karp zrezygnował z funkcji członka Komisji Urbanistyki i Rozwoju. Wcześniej uznał, że prawo budowlane na Podhalu się nie przyjęło. I postawił samowolę budowlaną.
Nadzór budowlany stwierdził, że zakopiański radny Stanisław Karp bez pozwolenia postawił domek, który wynajmował turystom.
40 postępowań, w większości dotyczących samowoli, prowadzi nadzór budowlany w Grzechyni i Zawoi. Ks. Piotrowi Natankowi udaje się jednak skutecznie odwoływać od nakazów urzędników. A gdy to nie pomaga, straszy inspektorów w trakcie kazań "ogniem z nieba".
Wykładowca prawa na KUL, który buduje apartamentowce pod Tatrami, oskarżył zakopiańskiego radnego Stanisława Karpa o liczne samowole budowlane i zasugerował mu ustąpienie z rady miasta. Teraz wycofuje się z oskarżeń.
Właściciel Ośrodka Narciarskiego w Koninkach od kilku lat ma prawomocny nakaz rozbiórki części wyciągu, a także nielegalnie korzysta z gruntów Gorczańskiego Parku Narodowego, nie płacąc za ich dzierżawę. Mimo to w sobotę, 17 grudnia, przedsiębiorca rozpoczął kolejny sezon narciarski.
Przez kilkanaście lat mieszkańcy osiedla położonego przy ul. Boruty-Spiechowicza w Zakopanem musieli mieszkać w budynku bez odbioru. Gdy kupowali mieszkania, oszukał ich deweloper i notariuszka.
Półtora roku więzienia i wypłata 1,5 mln zł zadośćuczynienia dla męża i ojca ofiar. Przed sądem w Nowym Sączu zapadł wyrok w sprawie tragedii na stoku w Bukowinie Tatrzańskiej. Zerwany dach wypożyczalni nart zabił matkę i dwie córki.
Zakończył się proces w sprawie tragicznego wypadku na stacji narciarskiej w Bukowinie Tatrzańskiej. Zerwany dach wypożyczalni nart dwa lata temu zabił matkę i jej dwie córki. Prokuratura żąda dwóch lat więzienia dla oskarżonych i 3 mln zł odszkodowania dla pokrzywdzonego.
Straż Miejska w Zakopanem skierowała do sądu wniosek o ukaranie właściciela wiaty na Bachledzkim Wierchu. Jest to obszar chroniony Parkiem Kulturowym Kotliny Zakopiańskiej. Zdaniem zakopiańczyków inwestor zamierza wybudować tam góralską restaurację.
Udźwignąć zakopiańskie ceny nieruchomości mogą tylko deweloperzy i milionerzy. Przeciętnemu Polakowi pozostaje rynek wtórny. W stolicy Podhala jest najdrożej w Polsce, ocieka ona luksusem, nierzadko kiczem. Mimo to ekskluzywna oferta przyciąga ludzi z całego kraju.
W ciągu ostatnich dwóch lat przy stokach narciarskich na Podhalu dwie samowole budowlane zabiły pięć osób. Tylko na początku tego roku w pożarach zabytkowych pustostanów spłonęło pięciu ludzi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.