Krętacze, bajeranci, bida z nędzą, wyskrobywane złotóweczki i wilki w owczej skórze - o tym wszystkim mówił premier Mateusz Morawiecki w Makowie Podhalańskim. I przekonywał, że PiS chce, żeby Polakom żyło się jak na Zachodzie. Ale jednak nie do końca.
Prawo i Sprawiedliwość w Zakopanem rozpoczęło akcję "Skrytki Platformy", która ma skompromitować polityków Platformy Obywatelskiej.
- Anna Paluch jest potrzebna PiS-owi do awanturnictwa politycznego i tą drogą zrobiła karierę w partii - uważa Marek Sowa, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Działacze PiS uważają, że Igrzyska Europejskie w Krakowie były sukcesem. I mają plan, by taki przekaz wykorzystać w kampanii wyborczej przed jesiennymi wyborami, rzucając pomysł ubiegania się o zimowe igrzyska olimpijskie.
Mimo że dolina formalnie wciąż podlega ochronie przyrodniczej Tatrzańskiego Parku Narodowego, Ministerstwo Środowiska zezwala na wycinkę drzew w celach gospodarczych.
Joachim Brudziński został szefem sztabu PiS przed nadchodzącymi wyborami parlamentarnymi. W przeszłości zabierał prezesa Jarosława Kaczyńskiego na wycieczki w Beskidy.
Posłanka Anna Paluch z PiS składa wyjaśnienia w sprawie mieszkania komunalnego w Krościenku nad Dunajcem, za które płaci 116 zł miesięcznie. I zabiega o wysokie miejsce na liście swojej partii do Sejmu przed jesiennymi wyborami.
Prawie 3 mln zł w gotówce, zarobki na poziomie 2,7 mln rocznie, a także majątek wart prawie 63 mln zł - pochodzący z Zakopanego poseł PiS należy do najbogatszych polskich parlamentarzystów. Co więcej, wedle opublikowanego przez Kancelarię Sejmu oświadczenia majątkowego, jego fortuna stale rośnie.
Kilkadziesiąt osób manifestowało w Krakowie po śmierci Doroty - 33-latki, która w 20. tygodniu ciąży trafiła do szpitala w Nowym Targu. - W radzie społecznej tego szpitala jest więcej księży niż kobiet. Wnosimy o kontrolę NFZ w tej placówce - mówiła posłanka Daria Gosek-Popiołek.
Posłanka PiS Anna Paluch w opublikowanym komunikacie nie podaje, dlaczego od lat zajmuje tani lokal komunalny, jednocześnie zarabiając ponad 25 tys. zł miesięcznie. Atakuje za to nieżyjącego wójta miejscowości, którego oskarża o "przekręt".
Spod Tatr do stolicy Polski wyruszają górale, którzy obawiają się o losy demokracji w naszym kraju. Część protestujących zamierza też wziąć udział w demonstracji zaplanowanej w Krakowie.
Już w 2007 r. ówczesny wójt Krościenka nad Dunajcem zwracał uwagę na postępowanie Anny Paluch, posłanki PiS z Podhala. Parlamentarzystka do dzisiaj zajmuje mieszkanie komunalne, mimo że nie brakuje osób w trudnej sytuacji finansowej, które o takie lokum zwracały się do gminy.
Nowotarską uczelnię chwalą czołowi politycy PiS - m.in. Ryszard Terlecki czy Przemysław Czarnek - i nie wahają się przekazywać jej władzom milionowych dotacji. Tymczasem kontrolerzy NIK twierdzą, że w murach PPUZ doszło m.in. do nierzetelnego przeprowadzenia wyborów czy bezprawnego korzystania z uczelnianych kart płatniczych i samochodu służbowego.
Premier Mateusz Morawiecki przyjechał w czwartek do Małopolski, by najpierw w Krakowie wmurować kamień węgielny pod rozbudowę kampusu medycznego, na który rząd nie dał pieniędzy, a potem otworzył most nad Dunajcem, którym kierowcy jeżdżą od grudnia.
Prywatni właściciele Doliny Chochołowskiej w Tatrach Zachodnich z rozbrajającą szczerością przyznają: wycięliśmy tyle lasu, że musimy sadzić nowe drzewa. Po to, by znów je wyciąć.
Dziennikarzy zastrasza się, nakładając kary na kolejne redakcje, profesorowie nie mogą opowiadać o wynikach swoich badań, bo są atakowani przez ministra Czarnka, a artyści nie mogą wystawiać sztuk, bo ocenia ich minister Gliński - mówiła w Zakopanem posłanka KO Izabela Leszczyna.
Parlamentarzyści z Koalicji Obywatelskiej ruszają na spotkania w rejon Limanowej i Nowego Sącza. To prawdziwy matecznik PiS-u, gdzie partia rządząca obecnie naszym krajem cieszy się większym poparciem niż na Podkarpaciu.
Wielka celebra przekazywania przez rząd czeków na nowe samochody dla jednostek straży pożarnej to przedwyborcza zagrywka - informuje Onet.pl. Strażakom kazano pozować z czekami, wypisane na nich kwoty nijak mają się do rzeczywistości.
18 kwietnia premier Mateusz Morawiecki symbolicznym naciśnięciem przycisku oficjalnie uruchomi - działającą już od początku miesiąca - maszynę wiertniczą na Podhalu. Data nie jest przypadkowa: premier regularnie 18. dnia każdego dnia miesiąca składa "gospodarskie wizyty" w Małopolsce, by dzień zakończyć miesięcznicą na Wawelu.
Około 1,5 tys. wiernych przeszło głównymi ulicami Zakopanego z sanktuarium na Krzeptówkach do kościoła św. Krzyża. W pochodzie wziął udział m.in. wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka. - Módlmy się o to, abyśmy mogli demaskować logikę węży, które próbują kąsać i dyskredytować - mówili duchowni.
- To ja byłem szarpany, a teraz dostaję zawiadomienie, że miałem kogoś pobić - komentuje doniesienie do prokuratury Jerzy Jurecki. Przed spotkaniem z burmistrzem Zelowa dziennikarz dowiedział się o hucznej imprezie samorządowca z PiS w Zakopanem.
W Krakowie, Tarnowie i Zakopane marsze w obronie papieża, w Wadowicach koncert TVP - tak będzie wyglądać 2 kwietnia w wielu małopolskich miastach. PiS tematem "obrony Jana Pawła II" chce grać aż do jesiennych wyborów.
To księża molestujący dzieci - a nie np. biskupi tuszujący przypadki pedofilii - odpowiadają za całe zło i kryzys w polskim Kościele katolickim. Takie m.in. stwierdzenia padły w sobotę w Nowym Targu na Podhalu, podczas marszu w obronie dobrego imienia Jana Pawła II. Uczestniczyli w nim m.in. politycy PiS.
Politycy PiS organizują konferencje poświęcone Janowi Pawłowi II - twierdząc, że trzeba bronić polskiego papieża przed atakami. Najchętniej organizowaliby je aż do wyborów, licząc, że w ten sposób elektorat zapomni o ekonomicznych i politycznych problemach w naszym kraju.
Głosy krytyki spadły na organizatorów wtorkowej konferencji pod Wielką Krokwią "w obronie Jana Pawła II" - i to ze strony mieszkańców Podhala. Pod zakopiańską skocznią część samorządowców i parlamentarzystów PiS w imieniu górali krytykowała doniesienia na temat tuszowania przypadków pedofilii przez kardynała Karola Wojtyłę.
Zanim władze Zakopanego zaczęły sympatyzować z PiS, miastem rządził burmistrz związany z politykami obecnej opozycji. Ci jednak niewiele robią, by powrócić do władzy pod Tatrami. Dlatego, że "to tylko dwa powiaty"?
Słabnie poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości pod Tatrami. Coraz większym zainteresowaniem górali cieszą się inne partie, m.in. Konfederacja. - Nie spodziewajmy się na Podhalu przesunięcia sympati politycznych ku ugrupowaniom progresywnym - mówi prof. Janusz Majcherek.
Politycy PiS po wakacjach planują zintensyfikować przekaz na temat starań o organizację zimowych igrzysk olimpijskich w 2034 r. w Zakopanem. Starania mają być tym bardziej intensywne, im bliżej będzie jesiennych wyborów.
PiS odwołało przewodniczącego komisji rewizyjnej sejmiku województwa małopolskiego. - To zemsta za ujawnienie wydatków marszałka Witolda Kozłowskiego na wsparcie pielgrzymów i instytucji kościelnych - uważa Krzysztof Nowak z PO.
Jest coraz więcej sfrustrowanych górali, którzy chcąc ratować biznesy, zagłosują na nas - przekonują działacze PO, którzy we wtorek (31.01) zorganizują w Nowym Targu spotkanie z mieszkańcami. Polityczne przyśpieszenie Koalicji Obywatelskiej pod Tatrami ma nastąpić od marca. Niewykluczone, że w Zakopanem pojawi się Donald Tusk.
Od września czołowi politycy obozu Zjednoczonej Prawicy odwiedzili Podhale prawie 20 razy, a uwzględniając regionalnych parlamentarzystów i członków PiS - aż 60 razy.
Jeszcze rok temu rząd był zdeterminowany, by przeprowadzić centralizację parków narodowych z naczelną dyrekcją w Warszawie. Ale zbuntowali się działacze PiS-u na Podhalu, w tym wiceminister środowiska.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek odwiedzi Podhalańską Państwową Uczelnię Zawodową w Nowym Targu. Na początku 2022 r. rektorem uczelni obwołały się trzy osoby. Z kolei mianowana przez PiS rektor została oprotestowana przez studentów i pracowników akademickich. Zmianom bacznie przyglądały się NIK, Państwowa Inspekcja Pracy oraz prokuratura.
Deweloperzy planują gigantyczną inwestycję na niewielkim osiedlu przy ul. Bogdańskiego w Zakopanem. Stanie tam siedem wielkich pensjonatów, liczba mieszkańców może wzrosnąć dziesięciokrotnie. Jeden z tych inwestorów postawił już potężny apartamentowiec u wylotu Doliny Białego.
Komisja Europejska sprawę stawia jasno: ani jedno euro z niemal 2,7 miliarda, przeznaczonych dla Małopolski, nie może trafić do regionu, który nadal okrzykuje się "strefą wolną od LGBT". Gminy powoli zaczynają się więc wycofywać z homofobicznych deklaracji.
- Jarosław Kaczyński przed tygodniem otwierał tunel na zakopiance, który w połowie sfinansowała Unia Europejska. A dziś porównuje ją do komunizmu, mówi o "niemieckim bucie" i insynuuje, że powinniśmy z Unii wystąpić. Przecież to skandal, to działanie na szkodę Polsce - mówiła w niedzielę w Krakowie europosłanka Róża Thun.
Dla lokalnych samorządowców patronat Lecha i Marii Kaczyńskich jest pomostem do kontaktów z Warszawą i sposobem na zyskanie przychylności władzy. Dlatego nie tylko stawiają pomniki, ale nazywają ich imieniem szkoły, ronda, korty tenisowe i sale w urzędach. Według naszych wyliczeń takich miejsc jest co najmniej 210.
Wbrew wcześniejszym ustaleniom nie zostałem dopuszczony do głosu - twierdzi Jacek Wasik, przedstawiciel KE, która dofinansowała budowę tunelu im. Marii i Lecha Kaczyńskich na zakopiance. Podczas otwarcia Jarosław Kaczyński mówił, że jego brat zapisał się w historii "złotymi zgłoskami".
Dwukilometrowy tunel na zakopiance oficjalnie otrzymał imię Marii i Lecha Kaczyńskich. W uroczystości wziął udział m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, który odsłonił pamiątkową tablicę.
Podhale czeka na rządową dotację, by móc ogrzewać wodą geotermalną największe miasto regionu. - Na razie pieniądze dostają firmy związane z ojcem Tadeuszem Rydzykiem - słyszymy od samorządowców.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.