Inwestorem był przedsiębiorca powiązany z podhalańskimi ziobrystami. Planował budowę biogazowni w centrum miejscowości, zaledwie kilkadziesiąt metrów od domów.
Rządzący dotychczas ziobryści zostali w regionie przyparci do muru przez PiS i poszli na ustępstwa. - Rokowania co do dalszego istnienia partii są negatywne. Jeżeli Zbyszka zabraknie, Suwerenna się rozpadnie - mówi jeden z podhalańskich działaczy partyjnych.
Konflikt pomiędzy PiS a Suwerenną Polską pod Tatrami to echo rosnących podziałów w obozie Zjednoczonej Prawicy. Jedno wydaje się być pewne - dotychczasowy starosta nowotarski, powiązany z Edwardem Siarką, straci stanowisko.
Wśród kandydatów do Rady Powiatu Nowotarskiego jest niesłusznie zwolniona położna i organizator protestów. Ich celem jest odsunięcie od władzy partii Zbigniewa Ziobry.
Wiceprezeską stowarzyszenia Podhale Nasz Dom, które w ostatnich latach otrzymało 3,7 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości, jest dyrektorka biura poselskiego Edwarda Siarki, byłego szefa Lasów Państwowych, polityka związanego ze Zbigniewem Ziobrą.
Łapówki za wygrane przetargi, wakacje przedsiębiorców z urzędnikami, w tle zaangażowanie wysokich rangą polityków... - magazyn śledczy "Superwizjer" TVN wyemitował reportaż "Układ nowotarski". Pokazuje on, jak wyglądały przetargi na inwestycje drogowe na Podhalu. O łapownictwo oskarżono 28 osób.
Wyznaczone przez Komisję Europejską cele związane z pochłanianiem dwutlenku węgla przez polskie lasy będzie trudno osiągnąć - przyznają przedstawiciele Lasów Państwowych. Wszystko przez to, że - jak przyznają sami leśnicy - krajowy drzewostan stale się kurczy.
W trakcie spotkania była premier Beata Szydło mówiła, że istnienie Polski jest zagrożone. Z kolei wiceminister Edward Siarka krytykował program Zielony Ład, twierdząc, że gdyby nie obrona przez PiS elektrowni w Turowie, to oświetlenie uliczne w Poroninie przestałoby działać.
Pracownicy Lasów Państwowych zwracają uwagę, że to państwowe gospodarstwo w ostatnich dniach wydało duże pieniądze na koncerty na Podhalu i Orawie, czyli w okręgu wyborczym wiceministra Edwarda Siarki.
- Za co mamy kupić opał na zimę? - pytali górale ministra Ziobrę w Nowym Targu. W odpowiedzi usłyszeli długi monolog o zamykaniu polskich kopalń przez Unię Europejską.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz minister klimatu i środowiska Edward Siarka w Nowym Targu skrytykowali chęć podniesienia unijnych celów pochłaniania dwutlenku węgla przez lasy. Twierdzą, że będzie to oznaczało utratę pracy przez 400 tys. ludzi oraz upadek firm budujących domy drewniane i szkieletowe oraz produkujących meble.
Lasy Państwowe chcą wykorzystać obecny kryzys na rynku energetycznym. Surowiec w konkurencyjnej cenie ma być dostępny w poszczególnych nadleśnictwach.
"Nie ma racjonalnych podstaw do tego, żeby pośrednik zarabiał pięć razy tyle, co kopalnia" - słyszymy w resorcie klimatu i środowiska na temat rekordowych cen węgla. Tymczasem eksperci alarmują: jeśli nie zwiększymy sprzedaży surowca, tysiącom najbiedniejszych Polaków grozi ubóstwo energetyczne.
Rządzący zaczęli otwarcie krytykować ekologiczne zapisy uchwały urzędu marszałkowskiego, które od przyszłego roku zakazują używania tzw. kopciuchów na terenie Małopolski. - Marszałek zostanie zmobilizowany, aby ta sprawa stanęła, a jeśli nie, to zostanie przez rzeczywistość zmuszony - słyszymy od Edwarda Siarki, ministra ds. Lasów Państwowych.
Wójt Szaflar chce wstrzymać wymianę piecy do zakończenia prac nad powstającą Geotermią Nowotarską, z kolei członkowie Zjednoczonej Prawicy - w tym odpowiedzialny za leśnictwo w kraju wiceminister Edward Siarka - chcą ułatwić mieszkańcom Małopolski spalanie drewna w piecach. Wbrew temu, co twierdzą, małopolska uchwała antysmogowa tego nie zakazuje.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.