Mimo upalnej pogody wysoko w górach nadal panują trudne warunki do uprawiania turystyki. W niedzielę ratownicy TOPR polecieli śmigłowcem w rejon Wrót Chałubińskiego. Udzielili pomocy turyście, który poślizgnął się na płacie śniegu i zsunął kilkadziesiąt metrów w dół, doznając urazu nogi.
Ratownicy TOPR przetransportowali do kostnicy w Zakopanem ciało turysty, który najprawdopodobniej skoczył z Kościelca.
W weekend termometry na Podhalu po raz pierwszy w tym roku pokażą 30 stopni Celsjusza. Synoptycy i ratownicy górscy przestrzegają przed falą upałów, z kolei przyrodnicy TPN - przed zdradliwymi warunkami w Tatrach.
Turystka z Warszawy, która zaginęła po wyjściu ze schroniska w Tatrach, odnalazła się w policyjnym areszcie. Okazało się, że kobieta prosto z Tatr przyjechała do byłego męża, którego podczas kłótni uderzyła motyką w głowę i któremu groziła podpaleniem domu.
Tylko we wtorek, 15 czerwca, ratownicy TOPR musieli interweniować kilkukrotnie. Do wypadków doszło pod Rysami, na Wołowcu, pomiędzy Świnicą a Zawratem oraz niedaleko Przełęczy pod Kopą Kondracką. Ratownicy ostrzegają - w Tatrach nadal trwa zima.
Nie żyje ok. 40-letni mężczyzna, który prawdopodobnie poślizgnął się i zsunął się po twardym, zmrożonym śniegu pod Rysami w Tatrach. Ratownicy TOPR przetransportowali śmigłowcem jego ciało do Zakopanego.
Przed tygodniem w Tatrach turyści pomogli mężczyźnie, który spadł z Koziej Przełęczy. Opatrzyli jego rany i ogrzali, dając mu swoje dwie kurtki. Teraz okazuje się, że poszkodowany nie zwrócił odzieży i nie odbiera telefonu. Sprawa trafiła na policję.
W piątek ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego wyruszyli na pomoc dwójce turystów, którzy utknęli w trudnym terenie.
W Tatrach wciąż jest sporo śniegu. Turyści na początku wakacji natkną się na białe połacie w wyższych partiach gór. Ratownicy TOPR radzą, by nadal wybierać się tam z zimowym ekwipunkiem.
Drugi dzień długiego czerwcowego weekendu przebiegł intensywnie. Była słoneczna pogoda w Tatrach i niespotykana dotąd liczba turystów. Ale i sporo interwencji: ratownicy TOPR udzielili pomocy 12 razy w ciągu jednego dnia.
Takiego zimnego maja nie pamiętają na Podhalu. Temperatura nie odpowiada kalendarzowi. Na Kasprowym Wierchu leży świeża warstwa śniegu. TOPR ostrzega, że turystyka w takich warunkach jest bardzo trudna i niebezpieczna.
Muzeum w willi Palace w Zakopanem będzie gotowe w 2023 roku - zapowiada Muzeum Tatrzańskie. W przypadku oddziału poświęconego polskiemu taternictwu i narciarstwu nadal pojawia się dużo pytań. Wciąż nie wiadomo, gdzie, kiedy i za ile mogłaby powstać druga z zapowiadanych przez wicepremiera Glińskiego wystaw.
Nocne zdjęcia na Giewoncie, instagramowe portrety w krokusach, wygibasy poza szlakiem, byleby z widokiem na lepszą panoramę. Czy nadal pamiętamy, że Tatry to nie park rozrywki, a park narodowy objęty ochroną?
Turyści w Tatrach czasem myślą, że są w jakimś ogrodzie z atrakcjami, w parku rozrywki, i spodziewają się, że w cenie biletu będą mieli zagwarantowane zobaczenie niedźwiadka albo kozic. A jak już ten niedźwiadek ich zdaniem zbyt blisko podejdzie, to się przestraszą i go ukatrupią, jak kilkanaście lat temu w rejonie Doliny Chochołowskiej - mówi Jakub Brzosko, zakopiańczyk, filmowiec, przewodnik tatrzański, ratownik TOPR.
Tegoroczny maj nie rozpieszcza pogodą: kilkudniowe opady deszczu, a w górach śniegu, spowodowały, że jego pokrywa się powiększyła. Na Kasprowym Wierchu biała kołdra ma ponownie 160 cm.
W ciągu kilkunastu godzin w wyższych partiach Tatr spadło kilkanaście centymetrów śniegu. Warunki do uprawiania turystyki są bardzo ciężkie, ratownicy TOPR przestrzegają przed wychodzeniem na tatrzańskie szlaki.
Ponieważ Słowacy postanowili budować pierwszy szlak typu "via ferrata" w okolicach Czerwonej Ławki w Wysokich Tatrach, powraca pytanie, czy taka droga powinna też powstać na Orlej Perci - najtrudniejszym szlaku w polskiej części gór.
Tylko w sobotę zakopiańscy policjanci musieli interweniować 75 razy.
Spokojniej niż można by się spodziewać przebiegał pierwszy dzień majówki pod Tatrami. Mimo sprzyjającej pogody tatrzańskie szlaki nie były zbytnio oblegane. Ratownicy TOPR interweniowali w czterech przypadkach.
We wtorek około godz. 15 ratownicy TOPR otrzymali wezwanie do turysty, który spadł z Rysów. O zdarzeniu poinformowali przypadkowi świadkowie zdarzenia.
Dwa wypadki na skiturach i turystka, która zraniła sobie nogę rakiem. Ratownicy TOPR mieli bardzo pracowitą sobotę. Ale najpoważniejsza akcja czekała na nich dopiero w nocy.
W piątek w Tatrach zeszło co najmniej sześć lawin, wszystkie zostały wywołane przez skiturowców lub snowboardzistów. Na szczęście nie było ofiar ani obrażeń.
Tatry o tej porze roku zachwycają, ale bywają niebezpieczne. Szczególnie dla tych, którzy lekceważą zagrożenia.
Tegoroczne Święta Wielkanocne mijają na Podhalu spokojnie. Przyjechało bardzo niewielu turystów, głównie z Małopolski. Można ich spotkać przede wszystkim w Kuźnicach - tu rozpoczynają górskie wędrówki, głównie na skiturach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.