Na Podhalu przechodzą intensywne burze. Wyładowanie zabiło jedenaście owiec pasących się na Siwej Polanie w Dolinie Chochołowskiej. Jednocześnie nikt z przebywających w pobliżu ludzi nie został ranny.
Miłośnicy białego szaleństwa w ten weekend będą musieli pożegnać się z radością jazdy na nartach. Najwyżej położone stacje narciarskie w Tatrach kończą sezon. Na koniec sezonu zaplanowano mszę św. na Kasprowym Wierchu. Polacy wraz z Ukraińcami będą modlić się o pokój.
Nieżywego niedźwiedzia odkryto po słowackiej stronie Tatr. Ciało zwierzęcia zjadły inne drapieżniki, pozostawiając tylko szczątki.
Prognozy pogody na pierwszy majowy weekend się nie sprawdziły, ale prawdopodobnie miały wpływ na liczbę gości, którzy zawitali pod Tatry.
Tatrzański Park Narodowy przekazał najnowsze informacje o losie bobra, który ostatniego lata po raz pierwszy pojawił się nad Morskim Okiem - największym tatrzańskim jeziorem. Zwierzę przetrwało zimę i ma się bardzo dobrze. - Ten pierwszy bóbr wysokogórski w Polsce to sensacja - oceniają przyrodnicy.
Według ratowników Horskiej Zachrannej Służby mężczyzna wspinał się w Tatrach z grupą znajomych. Po zdobyciu Łomnicy wszyscy oprócz niego postanowili zjechać kolejką linową. 39-latek schodził samotnie.
W poniedziałek po północy zakończyły się działania w rejonie Rysów, podczas których ratownicy TOPR pomagali dwójce turystów.
Osoby odwiedzające najsłynniejsze polskie jezioro nie robią sobie nic z powtarzających się apeli Tatrzańskiego Parku Narodowego. Mimo to złamanie zakazu kończy się najczęściej pouczeniami.
Wielu turystów spędza majowy weekend w Tatrach. Mimo że w górach panują nadal warunki zimowe, niektórzy wybierają się tam w nieodpowiednim obuwiu - np. w tenisówkach, co widać zwłaszcza na Kasprowym Wierchu. Ratownicy TOPR mają sporo pracy.
Pod Tatry na majówkę zjechały tłumy turystów. Wielu z nich wybiera się w góry, choć na szlakach panują trudne warunki. TOPR informuje o pierwszej poważniej akcji tego weekendu.
Lód na największym jeziorze tatrzańskim jest bardzo cienki i może się załamać w każdej chwili - ostrzegają przyrodnicy z Tatrzańskiego Parku Narodowego. Chętnych na tak niebezpieczne doznania niestety nie brakuje, co widać na nagraniu udostępnionym w internecie i na zdjęciu nadesłanym do "Wyborczej".
Dużo chmur, chłód, ale i też brak deszczu - taką pogodę zapowiadają synoptycy na tegoroczną majówkę. Turyści planujący wyjście w Tatry muszą przygotować się na opady śniegu wysoko w górach.
Z okazji zakończenia sezonu narciarskiego Muzeum Tatrzańskie zaprasza 30 kwietnia do willi Oksza na "Dzień Narciarza". Słowacy pożegnali sezon tradycyjnym zakopaniem nart w śniegu.
Rzesze wolontariuszy co roku sprzątają górskie szlaki w ramach cyklicznej akcji "Czyste Tatry". Tegoroczna edycja odbędzie się 1-2 lipca. Trwa rekrutacja.
Decyzja podyktowana jest koniecznością ochrony przyrody. Otwarte dla narciarstwa zjazdowego, snowboardowego i skiturowego pozostają: trasa w Kotle Gąsienicowym oraz całe Tatry Wysokie.
Młody niedźwiadek, który dopiero co wyszedł z gawry, walczy o życie w rejonie Kasprowego Wierchu. Zaniepokojeni turyści chcą go ratować, ale na terenie parku narodowego dzika natura powinna rządzić się swoimi prawami.
Rejon jest patrolowany przez przyrodników, a na początku szlaku można spotkać patrol Straży Parku, który kieruje turystów w stronę Hali Kalatówki.
Od kilku dni w rejonie nartostrady w Tatrach widziany jest mały, tegoroczny niedźwiadek. Z tego powodu zamknięto wszystkie szlaki w rejonie od Kuźnic do Myślenickich Turni. - Jeżeli jest cień nadziei, że przyroda sobie poradzi i matka się zaopiekuje, to trzeba dać szansę - mówi Filip Zięba, pracownik naukowy TPN.
Po czterech latach przerwy na tatrzańskie szlaki powróciły bodaj najsłynniejsze zawody skialpinistyczne w kraju, czyli XXI Memoriał Ratowników Górskich imienia Piotra Malinowskiego. Organizatorzy je podsumowali.
Seria weekendowych wypadków w Tatrach, gdzie wciąż panują zimowe warunki. Taternicy po wyjściu z jaskini zostali porwani przez śnieg.
Śmiercią zakończyła się obława na niedźwiedzicę w Niżnych Tatrach na Słowacji. Zwierzę pojawiło się w rejonie miejscowego schroniska.
Tatry. Niedźwiedzia rodzina poczuła wiosnę. Widok rozczulający, ale pamiętajmy, że w pobliżu może znajdować się matka! Spotkania ludzi i niedźwiedzic z młodymi mogą być niebezpieczne dla obu stron! - informuje Tatrzański Park Narodowy w najnowszym komunikacie.
- Trzeba zwrócić uwagę na problem zabijania niedźwiedzi w parku narodowym w Tatrach przy polskiej granicy. Będziemy wspierać inicjatywę, która stawia sobie za cel ukrócenie tego procederu - deklaruje "Wyborczej" Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
Hokeiści z Podhala już po raz kolejny rozegrali mecz w Tatrach na zamarzniętym jeziorze. Tatrzański Park Narodowy informował, że nie wydaje zgody na takie mecze.
Według wstępnych przewidywań synoptyków długi majowy weekend może nie być najcieplejszy. Spodziewane są też opady deszczu.
Tak fantastycznych warunków narciarskich na koniec kwietnia nikt się nie spodziewał, ale niestety jest to jeden z ostatnich weekendów, podczas których będzie można pojeździć na nartach.
W paśmie Niżnych Tatr na Słowacji trwa obława na niedźwiedzia, który podchodzi pod miejscowe schronisko. Ma dostać zastrzyk usypiający. Równocześnie trwa akcja, by w graniczących ze sobą parkach narodowych - polskim i słowackim - na terenie głównego pasma Tatr nie zabijano niedźwiedzi.
Wielkanoc pod Tatrami przebiegła nadspodziewanie spokojnie. Mimo najazdu turystów służby ratownicze w powiecie tatrzańskim nie odnotowały zwiększonej liczby interwencji.
W latach 30. ubiegłego wieku zaczęły ukazywać się kartki świąteczne z Podhala - bożonarodzeniowe i wielkanocne - które cieszyły się ogromną popularnością w całej Polsce. Muzeum Tatrzańskie w XXI w. wydało ich reprinty, dzięki którym pocztówki znów zyskały na popularności.
Tłumy w zakopiańskich restauracjach, basenach i hotelach, na tatrzańskich szlakach spokój i cisza. Tak na tę chwilę wyglądają Święta Wielkanocne pod Tatrami, co spowodowane jest głównie znaczącym ochłodzeniem.
Jak zapowiadają meteorolodzy, nadchodzący weekend upłynie pod znakiem deszczu, wiatru i stosunkowo niskich temperatur. W Tatrach spadnie nawet do 6 cm śniegu. IMGW wydało ostrzeżenie I stopnia.
Ci, którzy zdecydowali się spędzić Święta Wielkanocne na Podhalu, z pewnością liczyć mogą na dobre warunki narciarskie. Region ma w tym czasie jednak o wiele więcej do zaoferowania.
Miłośnikom krokusów ciężko będzie w tym roku trafić na fioletowe łany, porastające całe pola. Kapryśna pogoda - upalne dni przeplatające się z opadami śniegu - powoduje, że zamiast wielkich fioletowych dywanów mamy krokusy na fragmentach polan.
Podczas jazdy na nartach z Chopoka 36-letni słowacki skialpinista nie zauważył napiętej liny, asekurującej pracę ratraka w rejonie Priehyby. Jadący z dużą prędkością narciarz uderzył w linę w okolicy szyi.
Po artykule "Wyborczej" o kolonii świstaków w rejonie Kasprowego Wierchu, które powoli budzą się z zimowego snu, Polskie Koleje Linowe podają - w uzgodnieniu z Tatrzańskim Parkiem Narodowym - że sezon narciarski na tej górze potrwa aż do 8 maja.
Niedźwiedzica z młodymi opuściła gawrę w rejonie Doliny Pańszczycy w Tatrach. Do odwołania zamknięty został fragment zielono znakowanego szlaku turystycznego w tej dolinie.
Według przewidywań synoptyków po fali ciepła w ciągu najbliższych trzech dni, w okresie Wielkanocy nadejdzie chłód. Na Podhalu może spaść śnieg.
Ponad półtora metra śniegu miejscami wciąż zalega na narciarskich trasach zjazdowych, prowadzących z Kasprowego Wierchu. W wielkanocny weekend prognozowane są kolejne opady. Na narty dałoby się tu wybrać i w majówkę, o ile wcześniej z nor na dobre nie wyjdą świstaki.
Tatry staną się areną brutalnych morderstw w nowym serialu kryminalnym Netflixa "Detektyw Forst". Scenariusz oparty jest na dwóch powieściach Remigiusza Mroza, w roli głównej zobaczymy Borysa Szyca.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.