Decyzją Tatrzańskiego Parku Narodowego część szlaków w zachodniej części Tatr zostaje zamknięta na czas tokowiska głuszca i cietrzewia. Od zmierzchu do 8 rano zamknięty jest szlak prowadzący z Doliny Chochołowskiej na Grzesia.
Nastąpił wyraźny spadek przyrostu naturalnego kozic, a stan populacji jest zły - podają przyrodnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego. Ostatnio zaobserwowano w Tatrach 926 kozic, rok wcześniej naliczono ich 1222. Skąd aż taka różnica w spisie?
W ubiegłym roku Tatrzański Park Narodowy odwiedziło ponad 4,5 miliona turystów. Tradycyjnie największym zainteresowaniem cieszyły się szlaki prowadzące do Morskiego Oka i Doliny Pięciu Stawów Polskich oraz Dolina Kościeliska. Najwięcej turystów zanotowano w sierpniu.
Pod szczytem Nosala znaleziono martwego 35-letniego mężczyznę. Po wstępnych oględzinach ustalono, że przyczyną śmierci był upadek z wysokości.
TPN obejmuje wiele hektarów terenów prywatnych należących do Wspólnoty Leśnej Uprawnionych 8 Wsi w Witowie. Może powinniśmy wprowadzić tam rekompensaty finansowe za rezygnację z użytkowania lasu? - zastanawia się Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Dzięki pozyskaniu Baligówki Tatrzański Park Narodowy - którego rocznie odwiedza 4,6 mln turystów - mógłby skierować część odwiedzających na czarnodunajeckie torfowiska. Dyrektor TPN wskazuje też, że takie rozwiązanie otworzyłoby nowe możliwości dla przedsiębiorców w Czarnym Dunajcu oraz Nowym Targu.
Jeszcze w lutym zaplanowano przesłuchanie siedmiu osób, które Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego podejrzewa o odpalenie fajerwerków w Dolinie Pięciu Stawów Polskich.
Nowy rząd dostał w spadku po PiS projekt przywrócenia trasy narciarskiej na Nosalu, na granicy Zakopanego i Tatr, któremu na samym końcu sprawowania władzy Zjednoczona Prawica odmówiła finansowania. W PO zastanawiają się teraz, co z tym zrobić.
Wskazywał zabłąkanym turystom kierunek we mgle lub zamieci śnieżnej. Dziś ma już tylko charakter zabytkowy. Internauci upominają się o przywrócenie dzwonu stojącego niegdyś na Kasprowym Wierchu.
Straży Tatrzańskiego Parku Narodowego udało się wpaść na trop sprawców odpalenia fajerwerków podczas sylwestrowej nocy w Dolinie Pięciu Stawów Polskich - dowiaduje się "Wyborcza".
Wiejący z Tatrach huraganowy wiatr wyrządza szkody. W nocy zerwał fragment dachu w schronisku PTTK w Dolinie Pięciu Stawów, w dzień unieruchomiono kolejki na Kasprowy Wierch.
Piękna pogoda w Tatrach skłania wielu turystów i narciarzy skiturowych do wyjścia na szlaki. Mimo takich warunków ratownicy z obu stron Tatr oraz sąsiednich pasm górskich apelują o rozwagę i niewychodzenie poza linię lasu. Nawet spacer do Morskiego Oka może być niebezpieczny.
W rejonie Kondrackiej Przełęczy zeszła lawina, w której znalazło się siedem osób. Jedna osoba została całkowicie zasypana, po dwóch godzinach pod śniegiem w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Księży Las znajduje się na terenie Zakopanego, przy wylocie Doliny Strążyskiej. Po zakupie tego terenu przez Lasy Państwowe od zakopiańskiej parafii, teren chciałby przejąć Tatrzański Park Narodowy - dowiaduje się "Wyborcza".
Silny wiatr w Tatrach daje się we znaki nie tylko turystom, ale i narciarzom. Ratownicy TOPR i HZS odradzają górskie i wysokogórskie wycieczki. Na Kasprowym Wierchu w godzinach porannych wiatr w porywach przekraczał 100 km na godz.
Zmiana to efekt elastycznych cen obowiązujących na parkingach Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska zamierza pozostawić Szymona Ziobrowskiego na stanowisku dyrektora Tatrzańskiego Parku Narodowego - dowiaduje się "Wyborcza". Resort zastanawia się, co zrobić z planami budowy stacji narciarskiej na Nosalu. Na razie mają zostać przesunięte.
Aplikacja Mapy Google'a podaje czasy przejść tatrzańskich szlaków, które nie uwzględniają trudności w terenie. "Są abstrakcyjne, to się kiedyś może zakończyć tragedią" - mówi jeden z ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Tatrzański Park Narodowy deklaruje: zidentyfikowanie i ukaranie sprawców odpalenia fajerwerków jest dla nas priorytetem.
Tatrzański Park Narodowy i Babiogórski Park Narodowy rozpoczęły akcję "Nie strzelaj w sylwestra". Skierowana jest ona do turystów, którzy Nowy Rok chcą witać w górach
Inwestycji sprzeciwiali się ekolodzy. Argumentowali, że projekt poszerzenia tras narciarskich na Nosalu wiąże się z wycinką drzew w Tatrach oraz jest zagrożeniem dla żyjących tam niedźwiedzi.
Pogoda na Podhalu w ostatnich dniach bardziej przypomina wczesną jesień z wiejącymi silnymi wiatrami. Jedynie białe trasy narciarskie przypominają, że mamy zimę. Turyści muszą uważać na szlakach - są oblodzone.
Wiatr zaczął wiać w wigilijny wieczór, wzmagał się z każdą godziną. Ogrom strat ukazał się góralom dopiero w drugi dzień świąt - halny powalił w Tatrach kilkaset hektarów lasu, w Zakopanem i okolicach zniszczył kilkadziesiąt domów i samochodów.
Członkowie Pracowni na rzecz Wszystkich Istot złożyli wniosek o wstrzymanie wydania decyzji środowiskowej dla planowanej przez TPN inwestycji. Twierdzą, że planowana budowa i wycinka drzew na Nosalu pod nową stację narciarską doprowadzi do nieodwracalnych zniszczeń unikatowej przyrody Tatr.
Wysoko w Tatrach szlaki są zaśnieżone i niewidoczne. Do tego dochodzi niski pułap chmur, który czasami ogranicza widoczność do zaledwie kilkudziesięciu metrów.
Sęp w Warszawie to sensacja ornitologiczna. W ostatnich latach sępy - ale nieco inne - obserwowano rzadko także w Zakopanem, Tatrach i rejonie Babiej Góry.
Poznaliśmy szczegóły rozporządzenia słowackiego Tatrzańskiego Narodowego Parku (TANAP) w sprawie zakazu wprowadzania psów na ten teren. Publikujemy pełny spis szlaków, których dotyczą obostrzenia.
Tej jesieni zaobserwowano w Tatrach 926 kozic, przed rokiem naliczono ich 1222. Skąd aż taka różnica w spisie?
W podsumowaniu sezonu letniego w górach, słowaccy ratownicy przyznają, że nie udało się wyjaśnić zagadki zaginięcia polskiego turysty w Tatrach Wysokich. Dodają, że to nie turyści z Polski najczęściej wołali o pomoc w słowackich górach.
W góry, jak każdej wiosny i jesieni, wyszli przyrodnicy polscy i słowaccy.
Z perspektywy niedźwiedzia nagłe pojawienie się człowieka w pobliżu gawry jest dla niego zagrożeniem. Niedźwiedź będzie bronił swojego domu.
Wojciech Gąsienica-Byrcyn przed laty stracił stanowisko dyrektora TPN za to, że nie chciał się zgodzić na modernizację kolejki na Kasprowy Wierch. A Szymon Ziobrowski może podpaść za rozbudowę ośrodka narciarskiego na Nosalu - uważają ekolodzy.
We wtorek nad ranem zakończyła się akcja TOPR w rejonie Przełęczy Krzyżne w Tatrach, podczas której uratowano dwie turystki. Kobiety zostawili w górach na noc koledzy, tłumacząc, że panie miały słabszą kondycję. W rejonie tym panują już zimowe warunki.
Kamery, automatyczne szlabany, parkomaty - dzięki takim urządzeniom przyrodnicy chcą pozbyć się korków pojawiających się na drodze dojazdowej do parkingów Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Zaostrza się spór wokół budowy nowej stacji narciarskiej na Nosalu w Tatrach. Na protesty ekologów odpowiadają sportowcy, twierdząc, że bez tego miejsca polscy narciarze alpejscy nie mają możliwości należycie przygotowywać się do zawodów. W inicjatywę włączył się prezydent Andrzej Duda.
Zapowiada się w miarę słoneczny październikowy weekend w Tatrach. Meteorolodzy prognozują, że temperatury oscylować będą w okolicach 15 stopni, wysoko w górach temperatura nie przekroczą 5 stopni. Od 1 listopada zostaną zamknięte szlaki turystyczne w Tatrach Słowackich, znajdujące się powyżej schronisk.
Dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego pozytywnie zaopiniował budowę stacji narciarskiej na Nosalu, której inwestorem jest TPN, parkowcy za zamkniętymi drzwiami spotykają się w tej sprawie z urzędnikami - twierdzą ekolodzy. TPN tłumaczy, że sam chce zbudować ośrodek narciarski, by mieć nadzór nad pracami w Tatrach.
Przyrodnicy TPN poinformowali o zakupie czterech obroży telemetrycznych, które będą monitorować zachowanie najbardziej problematycznych niedźwiedzi - tych, które odwiedzają ludzkie siedliska w poszukiwaniu jedzenia.
Obecność bobrów w Tatrach przestała być sensacją - uznali przyrodnicy TPN. I prześledzili losy bobra znalezionego pod Szpiglasową Przełęczą (2110 m n.p.m.). Czy szedł w stronę Morskiego Oka i padł z chłodu i wyczerpania, czy raczej wędrował w kierunku przeciwnym i spadł gdzieś ze skał? A może porwał go orzeł i zostawił wysoko w górach?
Instalacje artystyczne zostały umieszczone w miejscach, w których upadły konie ciągnące fasiągi z turystami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.