Za naszą południową granicą planowany jest masowy odstrzał niedźwiedzi - tym samym potwierdziły się wcześniejsze informacje "Wyborczej" na ten temat. Walczymy o pas życia dla niedźwiedzi na tatrzańskim pograniczu.
W poniedziałek ruszyły w Tatrach remonty. Z ich powodu zostaje zamknięty czarny szlak z Doliny Pięciu Stawów na Kozi Wierch oraz połowa czerwonego szlaku wokół Morskiego Oka.
Podhale to jedyny region w Małopolsce, którego nie dotyczy wydane dziś przez IMGW ostrzeżenie przed upałami.
Za jazdę fasiągiem do Morskiego Oka trzeba zapłacić o 20 zł więcej w stosunku do ub. roku, natomiast za powrót na parking - o 10 zł. Podwyżki spowodowane są inflacją, a co za tym idzie stale rosnącymi kosztami utrzymania zwierząt.
Za prawdziwego oscypka trzeba już zapłacić 50 zł. A pierwsze dwa tygodnie wakacji w Zakopanem są i tak najkorzystniejsze pod względem cen - podkreślają eksperci z branży turystycznej, przewidując w te wakacje wzrost cen za nocleg, jak i posiłek pod Tatrami.
Pierwsza sobota wakacji przebiegła po polskiej stronie Tatr stosunkowo spokojnie. Za to w niedzielę ratownicy TOPR wyruszyli na akcję do jaskini. Po słowackiej stronie gór zginęła w niedzielę polska turystka.
Na Słowacji trwa dyskusja o odstrzale niedźwiedzi brunatnych. Chcą tego samorządowcy, leśnicy, rolnicy i koła łowieckie. Lobbyści na rzecz drastycznego eliminowania zwierząt z sąsiedztwa ludzkich siedlisk i szlaków turystycznych uważają, że niedźwiedzie szukają łatwego jedzenia i przez to stają się niebezpieczne.
Tatry. Rozpoczął się wakacyjny najazd turystów. Kierowcy pokonują odcinek z Krakowa do Zakopanego w niecałe trzy godziny.
Zakopane ma większą bazę turystyczną i odwiedza je więcej przyjezdnych niż Karpacz. Ale zdaniem ekspertów to ta druga miejscowość cieszy się coraz większym zainteresowaniem, natomiast stolica Polskich Tatr - coraz mniejszym.
Polka poprosiła o pomoc ratowników Horskiej Zachrannej Slużby.
Tatrzański Park Narodowy poinformował o zamknięciu czarnego szlaku prowadzącego od Wielkiego Stawu Polskiego na Kozi Wierch. Powodem są planowane na tej trasie prace remontowe. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwają.
W rejonie tzw. bieguna zimna Kotliny Orawsko-Nowotarskiej stacja meteorologiczna zbudowana przez pasjonata z Czarnego Dunajca zmierzyła -1,5 st. C. To jednak nic w porównaniu do wyników, jakie docelowo mają dostarczać nowe stacje badawcze zainstalowane w Tatrach. Według wyliczeń synoptyków tamtejsze odczyty mogą wskazać nawet -50 st. C.
TANAP, słowacki odpowiednik Tatrzańskiego Parku Narodowego, zezwala na wchodzenie z psami na teren parku - jednak z pewnymi ograniczeniami. Z ich wyliczeń wynika, że psów na szlakach górskich jest coraz więcej.
W rejonie Rysów, po polskiej stronie Tatr, aż co dziesiąty wypadek jest śmiertelny. To wskaźnik pięciokrotnie wyższy niż dla całego Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Edward Wlazło, weteran misji pokojowych, postanowił zwrócić wszystkie odznaczenia, które dostał od rządu PiS. M.in. za udział w akcji ratunkowej podczas burzy na Giewoncie latem 2019 r., przyznane przez Łukasza Szumowskiego.
Drogowcy kładą nową nakładkę asfaltową na 3,5- kilometrowym odcinku dogi prowadzącej do Doliny Chochołowskiej. Koszt inwestycji wynosi 1,6 mln zł.
2 lipca odbędzie się jedenasta już edycja akcji Czyste Tatry, a wraz z nią kolejna odsłona Eko MeetUp, czyli spotkania ze znanymi w Polsce influencerami internetowymi.
"Uwaga: po piątkowej lawinie kamiennej z północnej ściany Małego Kieżmarku stale spadają luźne kamienie" - ostrzegają słowaccy ratownicy górscy. I odradzają turystom wycieczki w tym rejonie.
Nie byli to jedyni Polacy, którym słowaccy ratownicy ruszyli na ratunek.
Potężna lawina kamieni zeszła w piątek około godz. 18 w słowackiej części Tatr. Na szczęście nikomu nic złego się nie stało.
Dwie wspinające się kobiety utknęły na trudnym terenie w rejonie Jastrzębiej Turni. Ratownicy musieli opuszczać je na linach.
Rekordowych tłumów w tym roku nie będzie - mówią górale o rozpoczynającym się długim weekendzie ze świętem Bożego Ciała.
Tylko w ostatnim tygodniu ratownicy TOPR udzielili pomocy 28 osobom, niestety był też przypadek śmierci w górach.
Planujesz w Boże Ciało wybrać się na Rysy bądź Kasprowy Wierch? A może razem z rodziną chcecie zwiedzić Morskie Oko lub inne, niżej położone urokliwe zakątki Tatr? Przed podróżą warto sprawdzić prognozę pogody na długi, czerwcowy weekend - proponują synoptycy.
Po ponadsiedmiomiesięcznej przerwie turyści będą mogli wędrować szlakami w słowackiej części TPN (TANAP).
Pomrów wielki - jeden z największych polskich ślimaków nagich - zagościł jakiś czas temu pod Tatrami. Przyrodnicy z TPN przyglądają się sytuacji. - Niczym nieograniczony wzrost liczby pomrowów z czasem może okazać się trudny do zatrzymania - mówi Marek Kot z TPN.
Katarzyna Depta-Garapich i Małgorzata Mirga-Tas postanowiły zwrócić uwagę na konieczność ochrony niedźwiedzi w Tatrach. Robią to po swojemu, poprzez artystyczny manifest, zdobywając uznanie w świecie sztuki.
14 ratowników TOPR wspólnie z policjantami poszukiwało zaginionego od dwóch dni mieszkańca powiatu nowotarskiego.
Rowery, wędrówki górskie, baseny termalne, wysokogórska via ferrata. Do tego blisko i można się dogadać, nie znając języka - tuż przed czerwcowym długim weekendem Słowacy przyjechali do Krakowa, by zaprosić Polaków do siebie - o każdej porze roku, w góry i nad wodę. 15 czerwca otwierają wysokogórskie szlaki.
Podczas odbywającej się w Katowicach konferencji "Bezpieczeństwo na szczycie" ludzie gór debatują nad poprawą bezpieczeństwa na szlakach. - Jeśli nic nie zrobimy z masową turystyką w Tatrach, to tragedia, taka jak na Giewoncie, może się wkrótce powtórzyć - stwierdził Andrzej Maciata, ratownik TOPR.
We wtorek rano odnaleziono ciało polskiego turysty, który zaginął w rejonie Banikowskiego Kotła. 24-latek w niedzielę wybrał się na wycieczkę w słowackie Tatry Zachodnie.
Przedstawiciele 10 krajów - muzealnicy, członkowie organizacji i instytucji związanych z terenami górskimi - spotkają się 9 czerwca w Zakopanem (a także online) na konferencji "Mountain Panorama".
Są takie dni w czerwcu, w których stojący na Giewoncie krzyż "znika". Skąd to zjawisko - wyjaśnia Apoloniusz Rajwa.
Do godz. 3 trwała akcja ratunkowa słowackich ratowników, którzy ruszyli na pomoc kobiecie z uszkodzoną nogą w rejonie Doliny Złomisk.
W Tatry rocznie wchodzi już blisko 5 milionów turystów, więc i wypadków przybywa. Od lat politycy zapowiadają powszechną edukację na temat bezpieczeństwa na szlakach, ale z tych planów nic nie wychodzi. Teraz inicjatywę w tej sprawie przejmują ludzie gór.
Dopóki sobie tego człowiek nie nałoży na plecy, nie do końca zrozumie, jak to jest wnieść 100 kilogramów - mówi Jakub Kaczmarek, jedyny Polak, który wziął udział w zawodach tragarzy, czyli słynnym Memoriale Juraja Petranskiego.
- Ten dzwon jest częścią Kasprowego Wierchu i tu jest jego miejsce. Dlatego z niecierpliwością czekamy na jego naprawę i powrót w miejsce, gdzie stoi od lat - mówi Paweł Dutka, zakopiańczyk, biegacz i skiturowiec.
Nie da się całkiem wyeliminować wypadków na górskich szlakach. Ale wielu z nich można by uniknąć, gdyby turyści słuchali przestróg ratowników.
Już od dzisiaj (03.06) schronisko na Hali Kondratowej pracuje pełną parą.
Z Muszyny na Słowację znowu można dojechać pociągiem. To ciekawy weekendowy kierunek wakacyjnych wyjazdów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.