W długi czerwcowy weekend Zakopane przeżywa najazd turystów. Ulice są zakorkowane, przy wejściach na popularne tatrzańskie szlaki stoją długie kolejki.
Takich tłumów pod Tatrami nie widziano nawet przed pandemią. Dziesiątki tysięcy turystów zjechały na Podhale, w tym również do Zakopanego. Efekt? Wykupione niemal wszystkie miejsca noclegowe, wszechobecne tłumy i korki.
- Od momentu, gdy Podhale zaczęło kryć domy blachą, zrobiło się śmietnisko. Czerwone, żółte, niebieskie dachy, bo inwestor takie widział w Niemczech. Gdy się popatrzy z Rusińskiego Wierchu na Białkę Tatrzańską, to jest jeden wielki śmietnik. Dopiero gdy spadną 2 cm śniegu, robi się nagle spokój - mówi architekt Jan Karpiel-Bułecka.
"W tym sezonie letnim branża turystyczna będzie miała podobne obroty jak przed pandemią" - ocenia wiceminister rozwoju, pracy i technologii Andrzej Gut-Mostowy. Jednocześnie jego resort wskazuje, że brakuje wykwalifikowanych pracownikom. Braki zamierza wypełniać pracownikami zza wschodniej granicy.
PKP wprowadza wakacyjną korektę rozkładu jazdy pociągów. Wracają dalekobieżne połączenia m.in. do Zakopanego, Hajnówki, Malborka i w Bieszczady.
To świetna wiadomość dla turystów, którzy w tym roku chcieli zdobyć jedną z najpopularniejszych gór w Zakopanem. Bezpłatna ścieżka, z której piesi od teraz mogą korzystać, przebiega bezpośrednio wzdłuż trasy kolei linowo-terenowej PKL na Gubałówkę.
Dzieci z Kościeliska znacznie częściej niż ich rówieśnicy z Francji doświadczają codziennych kar cielesnych, zmuszane są do oglądania pornografii bądź dotykane są w miejsca intymne - wynika z badań przeprowadzonych przez władze gminy.
Młody niedźwiedź, który zszedł z Tatr w pobliże zakopiańskich zabudowań, ocali życie. Dbają o to przyrodnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego. Na Słowacji zwierzę mogłoby nie mieć tyle szczęścia.
"Sprawca zakłócenia porządku publicznego nie wykonywał poleceń policjantów, zachowywał się agresywnie i nieprzewidywalnie" - twierdzi Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie odnośnie do czwartkowego incydentu w Zakopanem z udziałem 18-letniego wolontariusza z Ukrainy.
W sobotę rano mieszkańcy ulicy Tatary, położonej w północnej części Zakopanego, zauważyli niedźwiedzia. Zwierzę buszowało w śmietniku koło jednego z domów, szukając resztek pożywienia.
"Wyborcza" dotarła do filmu, na którym widać fragment brutalnej interwencji policjantów, którzy chcieli usunąć spod zakopiańskiej Biedronki kwestującego wolontariusza.
18-letni obywatel Ukrainy ze stłuczeniem głowy, stłuczeniem kręgosłupa piersiowego i złamanym palcem trafił do szpitala. Fundacja, dla której kwestował, zamierza złożyć do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez zakopiańskich funkcjonariuszy. W sprawę włączył się Konsulat Generalny Ukrainy.
- Nie postawimy w Dolinie Pięciu Stawów paneli fotowoltaicznych, ale nawet w wysokogórskim schronisku nie uciekniemy od myśli o katastrofie klimatycznej - mówią właścicielki "Piątki", słynnego schroniska położonego w sercu Tatr.
Muzeum Tatrzańskie posiada obszerne magazyny, w których przechowywane są eksponaty niezwykle rzadko prezentowane zwiedzającym. Zajrzyjmy tam.
Zamknięcie kolejnego sezonu turystycznego będzie dla naszej branży turystycznej wyrokiem śmierci - mówią górale z Zakopanego na temat zbliżających się wakacji. - Nadzieje są ogromne. Pół roku byliśmy zamknięci. Jesteśmy wypompowani, wydrenowani nie tylko z pieniędzy, ale także zmęczeni psychicznie.
Muzeum w willi Palace w Zakopanem będzie gotowe w 2023 roku - zapowiada Muzeum Tatrzańskie. W przypadku oddziału poświęconego polskiemu taternictwu i narciarstwu nadal pojawia się dużo pytań. Wciąż nie wiadomo, gdzie, kiedy i za ile mogłaby powstać druga z zapowiadanych przez wicepremiera Glińskiego wystaw.
Chociaż sery w górach można kupić przez cały rok, to na prawdziwego oscypka natkniemy się tylko od maja do końca grudnia. Spotkamy sery o różnych formach, kolorach, a nawet składzie - ale czy wszystkie są oscypkami? Niektórzy pytają: czym różni się owczy od krowiego? Który lepszy: uwędzony czy nieuwędzony? Dla nas najważniejsza jednak jest odpowiedź: który ze wszystkich serów jest prawdziwym oscypkiem?
Mniejsze dochody, utrata oszczędności, odpływ pracowników - Podhale zaczyna liczyć straty wywołane pandemią. Ale Polacy są jeszcze ostrożni w planowaniu wakacji pod Tatrami. - Jeżeli rezerwacje na wakacje nie ruszą z początkiem czerwca, będzie krucho - ocenia Agata Wojtowicz, prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.
Po fryzjerach, hutnikach, spawaczach i stolarzach przyszedł czas na branżę medyczną. Setki lekarzy z Ukrainy i Białorusi siedzą na walizkach gotowi emigrować do pracy w Polsce.
Tatry potrafią świetnie udawać Kaszmir (w rejonie Doliny Chochołowskiej filmowcy z Bollywood kręcili superprodukcję "Fanaa"), a Podhale - Bośnię (patrz: "Demony wojny według Goi" Władysława Pasikowskiego). My skupiamy się jednak na tych filmach, w których Tatry i Zakopane grają siebie. Najlepiej, jak potrafią. Oto 10 filmów najpiękniej pokazujących Tatry, Zakopane i Podhale.
Arabowie raczej nie korzystali z ofert kulturalnych. Lubili chodzić w doliny. Hitem był wjazd kolejką na Kasprowy Wierch i spływ Dunajcem. "U nas są tylko piaski", mówili i jak dzieci cieszyli się, gdy padał letni deszcz.
Udźwignąć zakopiańskie ceny nieruchomości mogą tylko deweloperzy i milionerzy. Przeciętnemu Polakowi pozostaje rynek wtórny. W stolicy Podhala jest najdrożej w Polsce, ocieka ona luksusem, nierzadko kiczem. Mimo to ekskluzywna oferta przyciąga ludzi z całego kraju.
Stanisław Marusarz uciekł śmierci dwa razy. W marcu 1940 r. w komisariacie w Szczyrbskim Jeziorze ogłuszył żandarma, wyskoczył przez okno i dobiegł do lasu. Rok później w krakowskim więzieniu na Montelupich trzeba było rozgiąć kraty, skoczyć z drugiego piętra, a potem pokonać mur.
Mimo pandemii rynek pod Tatrami kwitnie w najlepsze. Ceny wystrzeliły, a mimo to chętnych na zakup nie brakuje. - Mamy dobry czas - przyznają agenci nieruchomości.
Turyści w Tatrach czasem myślą, że są w jakimś ogrodzie z atrakcjami, w parku rozrywki, i spodziewają się, że w cenie biletu będą mieli zagwarantowane zobaczenie niedźwiadka albo kozic. A jak już ten niedźwiadek ich zdaniem zbyt blisko podejdzie, to się przestraszą i go ukatrupią, jak kilkanaście lat temu w rejonie Doliny Chochołowskiej - mówi Jakub Brzosko, zakopiańczyk, filmowiec, przewodnik tatrzański, ratownik TOPR.
Ponad 10 tys. egzemplarzy specjalnego, zakopiańskiego wydania "Gazety Wyborczej" trafiło do skrzynek pocztowych i do rąk mieszkańców.
Największa kolarska impreza w Polsce rozpocznie się w Lublinie, a zakończy na krakowskich Błoniach. W trakcie siedmiu dni kolarze z całego świata będą musieli pokonać m.in. podhalańskie miejscowości, w tym również słynną "Ścianę Bukovina". W kalendarzu tegorocznego Tour de Pologne na próżno szukać jednak Zakopanego.
Część górali protestuje przeciwko filmowi Marcina Koszałki o Goralenvolku, ale nie wszyscy. Sam reżyser zamierza opowiedzieć o swoim projekcie na spotkaniu z mieszkańcami regionu.
Janina Rzepka, która zajmuje się bacowaniem: - Czy upał, czy leje, zwierzęta trzeba paść. Od świętego Wojciecha do świętego Michała bardzo wcześnie wstawać. Owce pasiemy po najbliższej okolicy, po wierchach bukowiańskich, jurgowskich, także białczańskich. Pięknych widoków na Tatry niejeden mi zazdrości.
Niedoszły stolarz, pionier polskiego pop-artu, gwiazda warszawskich salonów i międzynarodowego świata sztuki. Genialny rzeźbiarz i wyklęty twórca "ubelisku". Władysław Hasior nawet po śmierci nie przestał budzić kontrowersji.
Od 100 (!) do 49 procent - tak swoje straty podliczają właściciele podhalańskich stoków narciarskich względem poprzednich sezonów. Jednocześnie pod Tatrami nie brak przedsiębiorców, którzy po zimie pełnej zakazów i obostrzeń pozostali bez jakiejkolwiek pomocy ze strony rządu.
Słaby sezon turystyczny, zamknięte stoki narciarskie, nieczynne hotele i restauracje - pandemia dała się góralom we znaki. Ale jest jeden plus: mieszkańcy Zakopanego nie pamiętają, kiedy oddychali tak dobrym powietrzem jak tej zimy.
Doprowadzenie dwujezdniowej drogi S7 do Nowego Targu sprawi, że jeszcze więcej turystów będzie przyjeżdżać w Tatry samochodami. Bez uruchomienia szybkich i sprawnych połączeń kolejowych grzęznące już teraz w korkach Zakopane czeka paraliż.
W ciągu ostatnich 25 lat z mapy Zakopanego zniknęło co najmniej 40 wartościowych, często zabytkowych obiektów, kolejnych kilkadziesiąt wymaga renowacji. Ich miejsce zajmują apartamentowce, galerie handlowe i parkingi. Na naszych mapach i grafikach zobaczycie znikające perełki architektury.
W ciągu ostatnich dwóch lat przy stokach narciarskich na Podhalu dwie samowole budowlane zabiły pięć osób. Tylko na początku tego roku w pożarach zabytkowych pustostanów spłonęło pięciu ludzi.
Podhale to bardzo trudny teren. Proszę sobie jednak wyobrazić, że podczas spotkań rodzinnych czy przyjacielskich udało mi się wytłumaczyć, że czasami aborcja powinna być dozwolona - posłanka Koalicji Obywatelskiej Jagna Marczułajtis-Walczak opowiada, jak robi się politykę na Zakopanem
Być w Zakopanem i nie skosztować góralskiej kuchni? To jak zobaczyć Neapol i nie zjeść pizzy. Dania serwowane pod Tatrami zaskakują ciekawym połączeniem mięsa, serów i warzyw. W końcu, kto by nie chciał spróbować kwaśnicy na żeberku, fileta z oscypkiem i żurawiną lub korboców i moskoli? Z roku na rok gastronomiczna oferta pod Giewontem staje się coraz większa i coraz różnorodniejsza. Planujesz przyjazd do Zakopanego? U nas dowiesz się, gdzie warto zjeść.
Zakopane - jedna z najpopularniejszych miejscowości turystycznych w całej Polsce i jednocześnie najbardziej znany kurort górski w kraju. Z uroków miasta pod Giewontem można korzystać przez cały rok - zarówno latem, jak i zimą. Stolica polskich Tatr oferuje tak wiele ciekawych atrakcji, że warto najpierw wnikliwie zaplanować swoją podróż, aby nie przegapić wyjątkowych miejsc na mapie Zakopanego.
"Gazeta Wyborcza" po 20 latach powraca do Zakopanego - tym razem z serwisem Zakopane.wyborcza.pl, który będzie 29. serwisem lokalnym dziennika.
Nawet o jedną trzecią - w porównaniu do miesięcy przed pandemią - poszły w dół miesięczne czynsze za stoiska z oscypkami na Krupówkach. Są jednak lokale, gdzie dzierżawcy nadal muszą płacić kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Niektórzy przedsiębiorcy nie wytrzymują spirali cenowej i coraz więcej obiektów - po raz pierwszy od niepamiętnych czasów - świeci pustkami.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.