Po intensywnych opadach śniegu przed tygodniem, w Tatry nadchodzi gwałtowne ocieplenie. Oznacza to nadejście szczytu sezonu śnieżnych lawin. Wiosną schodzi ich najwięcej.
- Apelujemy do osób z terenów dotkniętych wirusem pryszczycy, aby rozważyły swój pobyt na obszarze Tatr w czasie rozprzestrzeniania się wirusa - piszą słowaccy przyrodnicy. Obawiają się o zdrowie tatrzańskich kozic, które żyją tylko w tych górach i są ich symbolem.
Po ukaraniu przez TPN osób, które oświetliły krzyż na Giewoncie w rocznicę śmierci Jana Pawła II - łamiąc przepisy o ochronie środowiska - przyrodnicy tłumaczą, dlaczego iluminacja w górach szkodzi przyrodzie.
W piątek będzie jeszcze słonecznie, kilkanaście stopni na plusie. Ale w weekend naciągnie front, który przyniesie na Podhale i w Tatry mocny powiew zimy. Podróżujący po tym regionie powinni powstrzymać się z wymianą opon na letnie. Chłodniej zrobi się też w całej Polsce.
Do budowy, która ma trwać dwa lata, będzie potrzebna betoniarnia, która ma czerpać wodę z Potoku Goryczkowego. Inne materiały budowlane będą musiały być dostarczane śmigłowcem, który zrobi do 450 kursów. To oznacza dewastację przyrodniczą, to prawdziwy skandal - tak planowaną modernizację kolejki linowej w Kotle Goryczkowym ocenia Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot. Sprawa jest w sądzie.
Rekordowe 5 mln 91 tys. osób odwiedziło Tatrzański Park Narodowy w 2024 r. Większość jednak wędruje po dolinach.
W ramach tegorocznych licytacji naszej redakcji dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zaproponowaliśmy pobyt na Podhalu. Nasi goście już przyjechali pod Tatry. Razem ruszyliśmy m.in. tropem najstarszego bumerangu na świecie i dinozaurów, których ślady odnaleziono w tych górach.
Wzrosły opłaty za wstęp do Tatrzańskiego Parku Narodowego. Co zrobić, by uniknąć kolejek przed kasami?
Ekolodzy stopują inwestycję narciarską w Tatrach na Kasprowym Wierchu. Ich wniosek uwzględnił sąd.
Ratownicy TOPR ruszyli na pomoc taternikom porwanym przez lawinę pod północno-wschodnią ścianą Świnicy. Jednego z porwanych masy śniegu wyniosły na powierzchnię lawiny, chwilę później zaczął odkopywać kolegę.
Jednego dnia cztery wypadki w wyższych i kilka w niższych partiach Tatr. W sobotę 22 lutego TOPR-owcy ratowali dziewięć osób.
Dawno niewidziane w Polsce opady śniegu synoptycy zapowiedzieli na noc z czwartku na piątek. W górach chwyci silny mróz, sięgający poniżej minus 20 stopni.
W nocy z 11 na 12 lutego 1945 r. TOPR uratował w górach śmiertelnie wygłodzonych, rannych partyzantów. Wyprawa była dla nich jedyną szansą na przeżycie, ale dla ratowników i ich rodzin - także. Odmowa pójścia w góry groziła im śmiercią. Po 80 latach nadal uznawana jest za najtrudniejszą akcję w całej historii pogotowia.
Jazda na nartach w strojach kąpielowych w słonecznie dni ma wielu zwolenników. Takiej aktywności daleko do morsowania, co nie oznacza, że nie trzeba się do niej dobrze przygotować.
Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego, od maja zamierza wprowadzić elektryczne busy nad Morskie Oko. Tą trasą wciąż mają również jeździć końskie zaprzęgi.
W ramach tegorocznych licytacji naszej redakcji dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zaproponowaliśmy pobyt na Podhalu i wycieczkę w Tatry dla 10 osób. Zwycięzca zaoferował za taki zestaw 7400 zł. Dziękujemy!
Tatrzański Park Narodowy ma bardzo szlachetne intencje, wprowadzając worki na fekalia dla turystów. Oby tylko te worki nie zostały w górach.
Ratraki pracują w rejonie Kasprowego Wierchu, by przygotować trasy narciarskie na czas zbliżających się ferii. Polskie Koleje Linowe apelują, by w czasie ratrakowania stoków narciarze skiturowi nie poruszali się w tym terenie, bo mogą najechać na stalowe liny, zabezpieczające pojazdy.
W 2024 roku w Tatrach pojawiło się około 5 mln turystów, a w przyszłości może być ich jeszcze więcej. Część przyrodników sugeruje, by wprowadzić limit wejść, ale przeciwko jest dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Popularny wśród turystów serwis ostrzega: "Przypominamy! Zachód słońca nad Morskim Okiem w święta odbędzie się ok. 15.47. Potem będzie ciemno aż do 7 rano! I zimno!"
Reinhold Messner, gigant światowego himalaizmu, został uhonorowany nagrodą polskiego środowiska górskiego za całokształt działalności. - Świętość gór głównie polega na ich związku z lokalną społecznością - mówił na Krakowskim Festiwalu Górskim.
Reinhold Messner, gigant światowego himalaizmu, już w ten weekend odwiedzi Polskę. Na festiwalu górskim będą mu towarzyszyć m.in. Aleksandra Mirosław, Justyna Kowalczyk-Tekieli, Krzysztof Wielicki, Leszek Cichy, John Porter i wiele innych znakomitości świata gór.
Nowa sekcja w Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym zajmuje się m.in. wykorzystaniem dronów podczas niesienia pomocy turystom. Takich akcji jest coraz więcej w najwyższych w Polsce górach.
Stowarzyszenie Gmin Górskich domaga się wprowadzenia regulacji obowiązujących w Austrii, Słowacji oraz Czechach. Swoje stanowisko samorządowcy chcą przestawić Ministerstwu Infrastruktury.
Puszcza Karpacka, ciągnąca się przez osiem krajów, jest jedną z ostatnich ostoi dzikiej przyrody w Europie. Rusza kampania na rzecz utworzenia Międzynarodowego Parku Karpat, który w Polsce objąłby m.in. Tatry i Bieszczady. Planowany obszar jest sześć razy większy od parku Yellowstone. Myśliwi na ten projekt odpowiadają wnioskami o odstrzał wilków i niedźwiedzi.
Oferta schronisk "Nocleg za złotówkę" dotyczy nie tylko Samotni w Karkonoszach, ale i Murowańca w Tatrach. Turyści chętnie z niej korzystają.
Rosną koszty obsługi śmigłowca TOPR. - Trzeba podjąć decyzję, czy remontować "Sokoła", czy kupić nową maszynę - mówi prezes TOPR Bolesław Pietrzyk. Ratownicy upominają się w rządzie o dodatkowe pieniądze.
Po ośmiu godzinach akcji ratunkowej, prowadzonych nocą w trudnych warunkach, sprowadzono do schroniska Murowaniec turystę, który utknął w rejonie Żlebu Kulczyńskiego.
W grudniu Reinhold Messner, gigant światowego himalaizmu, już drugi raz w tym roku odwiedzi Polskę. Spotkania z nim przyciągają tłumy i skłaniają do pytań o najważniejsze rzeczy w życiu. - Przez dekady żyłem z ciężarem oskarżeń, że poświęciłem brata dla własnej ambicji - podczas jednej z wizyt w Polsce szczerze opowiadał o śmierci swojego brata w górach.
Słowaccy ratownicy górscy odnotowują coraz więcej karkołomnych prób zdobycia przez polskich turystów Gerlacha, najwyższego szczytu Tatr i całych Karpat. Od tego roku można tam wprawdzie wspinać się bez przewodnika, ale trzeba posiadać wysokie umiejętności taternickie.
Nowe okoliczności śmierci Polaka, który prowadził turystów na Gerlach. Ze wstępnych ustaleń wynika, że grupy w ogóle nie powinno być w tym miejscu.
W niedzielę (3 listopada) słowaccy ratownicy górscy przetransportowali z Gerlacha ciało Polaka. Zginął, prowadząc grupę na najwyższy szczyt Tatr tzw. Drogą Tatarki. Turyści nie mieli ani odpowiedniego sprzętu, ani wiedzy.
Dopiero śmierć Mieczysława Karłowicza w lutym 1909 roku w Tatrach przyspieszyła biurokratyczne procedury związane z legalizacją górskiego ratownictwa. Na Pęksowym Brzyzku pochowano symboliczną urnę z prochami generała Mariusza Zaruskiego.
Decyzją rządu koalicjantów na terenach górskich powstaje nowa gmina. To Szczawa w powiecie limanowskim.
Jeżdżą całymi grupami po parkach narodowych na motocyklach i quadach. Z zagiętymi rejestracjami albo bez tablic. - Nie chcemy się narażać na śmieszność, goniąc motocyklistów po bezdrożach - przyznaje małopolski policjant. Zwykle więc są bezkarni, chyba że wjadą na prywatne pole, gdzie czyhają pułapki, czasem nawet śmiertelne.
O śmierci 67-letniego Polaka w Tatrach Wysokich poinformowała słowacka Horska Zachranna Slużba (HZS). Mężczyzna zasłabł na szlaku pod Rakuską Czubą, uderzył się w głowę i stracił przytomność. Nie udało się go uratować.
Kamera monitoringu Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego już dwa razy w październiku zarejestrowała w tych górach zjawisko zwane widmem Brockenu. Przypisywano mu złą wróżbę.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnym wiatrem na terenie województw: śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego. Najmocniejsze porywy spodziewane są w rejonie Bielska-Białej, powieje też w Zakopanem i w Bieszczadach.
Po rozpoczęciu procedury zmniejszenia ochrony wilków w krajach UE, pierwszy polski samorząd wysłał wniosek do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o odstrzał tych zwierząt. To granicząca ze Słowacją gmina Czarny Dunajec. Ekolodzy nie mają wątpliwości, że to efekt działania potężnej organizacji lobbingowej, zrzeszającej europejskich myśliwych.
Dla jednych atrakcja turystyczna, dla innych zagrożenie na szlaku. Elektryczne rowery podbijają górskie szlaki w zastraszającym tempie. Jednocześnie rośnie liczba wypadków z udziałem rowerzystów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.