Był 15 lipca 1809 r., godzina ósma wieczorem. Ignatz Franz Gärtler de Blumenfeld przyczaił się u wylotu Doliny Chochołowskiej pod Siwą Skałą. Rauberbanda - czyli banda zbójców - bawiła się przed pobliskim szałasem.
Rozpoczęło się lato, turyści już pakują się na wakacyjne wycieczki w Tatry. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe ostrzega jednak, że w wyżej położonych żlebach wciąż zalega śnieg i przypomina smutne czerwcowe statystyki wypadków.
W weekend 23-25 czerwca w Zakopanem już po raz 19. odbędzie się Festiwal Moc Gór. Jego najważniejszą częścią jest międzynarodowy konkurs filmowy, do którego w tym roku zgłoszono ponad 100 filmów.
Korzystając z ładnej pogody (co ostatnio w Tatrach jest rzadkością), pracownicy i wolontariusze Tatrzańskiego Parku Narodowego i Lasów Państwowych Tatrzańskiego Parku Narodowego (TANAP) liczą kozice po słowackiej i polskiej stronie Tatr.
Rozpoczął się letni sezon turystyczny. Wzorem lat ubiegłych na szczyt Kasprowego Wierchu wrócili edukatorzy - przewodnicy.
- Niedźwiedzie o tej porze roku są bardzo aktywne. Z jednej strony poszukują pokarmu, którego jest jeszcze niezbyt wiele, a po drugie to okres godowy - tłumaczą przyrodnicy.
Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego znaleźli martwego jenota w rejonie Czarnego Stawu pod Rysami, na wysokości 1500 m n.p.m. Przyrodnicy zauważają, że nigdy wcześniej zwierzęta te nie wychodziły tak wysoko.
Historia niedźwiedzicy, która straciła życie po walce z potężniejszym od niej samcem, nie jest wesoła. Ale w parku narodowym natura rządzi się swoimi prawami.
Ratownicy TOPR-u udzielili pomocy 14-letniej turystce, która na Nosalu została pogryziona przez żmiję. Śmigłowcem przetransportowano poszkodowaną do zakopiańskiego szpitala.
Po siedmioipółmiesięcznej przerwie turyści odwiedzający słowackie Tatry znów będą mogli korzystać ze wszystkich oznakowanych szlaków turystycznych. Ponieważ nowe zasady zwiedzania nie zostały zatwierdzone, nadal będą obowiązywały obecne.
Ratownicy TOPR przetransportowali do zakopiańskiego szpitala ciało kolejnego turysty. To już czwarta ofiara Tatr w ciągu ostatnich dni.
Po tym, jak w Tatrach niedźwiedź zabił niedźwiedzicę, która nie odwzajemniała jego zalotów, przyrodnicy zaobserwowali błąkające się po górach trzy młode niedźwiadki.
Mężczyzna nie przeżył kilkusetmetrowego upadku. Ratowników słowackiej Horskiej Zachrannej Slużby zaalarmował brat turysty.
W rejonie Kasprowego Wierchu temperatura nad ranem wskazała -1,4 st. C, w rejonie Rysów -5 st. C. Tymczasem według relacji ratowników turyści idą w góry bez raków i czekanów.
Turystka zginęła na miejscu. Na miejsce wypadku poleciał śmigłowiec Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
50-latek z woj. lubelskiego był pod wpływem alkoholu. Mężczyzna nie tylko stwarzał zagrożenie dla innych osób przebywających w tatrzańskim schronisku, ale także znieważył i naruszył nietykalność cielesną policjantów.
Deszczowa aura nie zachęcała do wysokogórskich wycieczek. Mimo to ratownicy TOPR-u w sobotę udzielili pomocy w masywie Rysów 6 turystom.
Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich poinformowało o dwóch samotnie wędrujących psach, które przyszły z Zawratu.
Dwie akcje ratownicze w rejonie Rysów. Ratownicy TOPR musieli pomóc turystom, którzy nie dali sobie rady na wysokogórskich trasach.
W rejonie Doliny Jaworowej - po słowackiej stronie Tatr - parkowi strażnicy odnaleźli martwą niedźwiedzicę, która spadła lawiniastym żlebem. Wszystko wskazuje na to, że wcześniej zaatakował ją niedźwiedź.
Ratownicy TOPR przetransportowali do Zakopanego ciało martwego mężczyzny. Do wypadku doszło w rejonie Świnicy.
TOPR i TPN doradzają turystom, jak przygotować się na wycieczki w nadchodzący weekend. I ostrzegają przed trudnymi warunkami.
Nad polską część Karpat dotarł front burzowy, który utrzyma się przez cały czerwcowy weekend od Bożego Ciała. Szczególnie niebezpiecznie może być w Tatrach. Co robić, by zminimalizować ryzyko porażenia piorunem w górach?
"Na tatrzańskim szlaku literatury" - pod takim hasłem odbędzie się tegoroczna, siódma już edycja Zakopiańskiego Festiwalu Literackiego. Impreza rozpocznie się 7 lipca. Jej kulminacyjnym punktem będzie przyznanie Nagrody Literackiej Zakopanego.
W ostatni weekend ratownicy TOPR udzielił pomocy 20 osobom. Na szczęście obyło się bez poważnych w skutkach wypadków.
Nowe, lżejsze akumulatory zamontowane w pojeździe borykają się z problemami technicznymi. Podczas jazdy wyłączał się system, a fiakier zdany był wyłącznie na hamulce nożne.
Turystka z ogólnymi obrażeniami została przetransportowana śmigłowcem TOPR do szpitala w Zakopanem.
Po poślizgnięciu na Rysach turysta tak uszkodził nogę, że nie był w stanie kontynuować wycieczki. Napłynęły też zgłoszenia z innych rejonów Tatr.
Szyja, która prowadzi w niższe partie Tatr Wysokich. Propozycja tatrzańskiej wycieczki na weekend i wspomnienia dawnych wypraw: "z premedytacją złamałem najsolenniejsze przykazanie turystów górskich: powiedz, dokąd idziesz, żeby w razie czego było wiadomo, gdzie cię szukać".
Leżący w Tatrach śnieg jest bardzo śliski - ostrzegają ratownicy TOPR i pracownicy TPN. W ostatnich czterech dniach pomocy potrzebowało aż 18 turystów.
Od 1 czerwca szlak w Dolinie Białego w Tatrach jest dostępny dla turystów. Został zamknięty w lutym po zawaleniu się mostka.
- Nie można w tej chwili stronić od polityki - mówi przebywający w Meksyku Krzysztof Starnawski. Polski płetwonurek, speleolog, a także taternik i ratownik TOPR nie szczędzi gorzkich słów politykom PiS za uchwalenie ustawy "lex Tusk".
TOPR przestrzega, że na przełomie maja i czerwca w wyższych partiach Tatr turyści wciąż natrafią na śnieg. Brak odpowiedniego ekwipunku może doprowadzić do tragedii. W ostatni weekend życie stracił mężczyzna, który poślizgnął się na śniegu. Przez cały weekend TOPR pomocy udzielił 15 osobom.
- Jeśli tylko zaginione małżeństwo z Warszawy należycie zadba o aprowizację, to przez długie tygodnie może ukrywać się na górskim pograniczu. Nie byłby to pierwszy taki przypadek - mówią zgodnie ludzie znający Tatry.
Ratownicy TOPR zostali wezwani na Przełęcz Mieguszowiecką pod Chłopkiem. Doszło tam do śmiertelnego wypadku. Turysta poślizgnął się i spadł ze ścieżki na Kazalnicę, zginął na miejscu.
Baca Stanisław Rychtarczyk to jedna z legend Podhala. Ma 72 lata i od dziecka pasie owce na łąkach pod Tatrami. Po kilkudniowym redyku, czyli przejściu z domu w Groniu na Rusinową Polanę, rozpoczął 42. sezon wypasu owiec na najwyżej w Tatrach położonym terenie pasterskim.
Poszukiwane od kilku dni małżeństwo z Warszawy po nocy spędzonej we wsi Ždiar po słowackiej stronie Tatr prawdopodobnie wsiadło do taksówki i wróciło do Polski.
Kilka tygodni po wypadku w Tatrach, podczas którego snowboardzista spadł z lawiną z Rysów aż do Czarnego Stawu, odnalazła się kamera, którą miał podczepioną do kasku. Jest na niej nagrany moment zjazdu i zejścia lawiny.
Kacper Tekieli urodził się nad Morzem Bałtyckim. Ale kochał góry. W Alpach chciał zdobyć wszystkie 82 czterotysięczniki. Nie zdążył.
Parę z Warszawy nagrały kamery po słowackiej stronie Tatr. Kolejną noc spędzili tuż przy granicy, w słowackim pensjonacie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.