W piątkowe przedpołudnie z Krakowa do Zakopanego jedzie się co najmniej dwie i pół godziny.
To zła wiadomość dla narciarzy. Termin oddania dworca w Kuźnicach nie zostanie dotrzymany.
Największe utrudnienia panują w rejonie sygnalizacji świetlnej w Klikuszowej.
Utrudnienia potrwają kilka dni. Kierowcy muszą nastawić się na spore korki.